Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

httpxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.php?option=com_content&view=article&id=94:wpyw-diety-na-zachowanie-psa&catid=37:pierwsze-kroki&Itemid=49

jeden z lepszych artykułów, które czytałam.

Świetny! polecam lekturę!

SleepingSun pisze:httpxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx.php?option=com_content&view=article&id=94:wpyw-diety-na-zachowanie-psa&catid=37:pierwsze-kroki&Itemid=49

jeden z lepszych artykułów, które czytałam.

Tam była reklama -niestety.
SleepingSun skopiuj treść najważniejszą i będzie ok.

Robercie bez przesady! Nic nie reklamuję, a jest zastrzeżenie że tekstu nie wolno kopiować. A artykuł godny przeczytania

Każdy kto chce przeczytać ten tekst niech wpiszę w google- wpływ diety na zachowanie psa. Mi wyskakuje w google jako pierwsze.

To jeden z artykułów na której był ten o zaklinaczu? Jeśli to on to świetny.

tak

Gość pisze:Każdy kto chce przeczytać ten tekst niech wpiszę w google- wpływ diety na zachowanie psa. Mi wyskakuje w google jako pierwsze.

I nie ma problemu.

Wielkie dzięki za ten art !

Chciałabym się upewnić - czy chodzi o artykuł Nan Arthur przetłumaczony przez Beatę i Piotra Leszczyńskich?

tak, chodzi właśnie o ten artykuł.

Już kilka lat temu jeden z polskich autorów (właściwie hodowca publikujący w necie) zwracał uwagę, aby nie ufać karmom produkowanym przez wielkie koncerny od wszystkiego. Wprawdzie nie podawał przyczyny, ale na chłopski rozum nie trudno było wykoncypować, że linie produkcyjne żywności dla zwierząt poniekąd utylizują to, czego nie można wykorzystać w produkcji żywności dla ludzi. Koncepcja wielce prawdopodobna, nawet jeśli nie zawsze udowodniona.
Natomiast co do węglowodanów w ogólności, to po raz kolejny mam refleksję pod tytułem - jak też przeżyły psy naszych rodziców i dziadków we względnym zdrowiu, psychicznym także, na kaszach i ziemniakach. I to bez pomocy behawiorysty
No fakt - kukurydzy psom się kiedyś nie podawało.

A ja mam pytanie dotyczące zachowania mojej Iby w stosunku do jedzenia. Od pewnego czasu zauważyłam,że chrupki zjada tylko wtedy kiedy wysypiemy je na podłogę. Nie chce wsuwać z miski nic oprócz mięska. Myślałam,że może czas wymienić miskę i kupiłam jej zupełnie nową jednak dalej jest to samo. Nie wiem czy po prostu ma jakąś taką krzywą fazę czy coś jej nie odpowiada a nie umie mi tego zakomunikować : Pozdrawiam forumowiczów

wymieniałaś plastikową miskę na metalową? Z obu takie samo zachowanie? Psy czasem nie lubią odgłosu jaki wydają miski szurające po ziemi. Z talerza trzymanego przez was ręką zje?

Mam jedną wątpliwość, dlaczego autorka artykułu wymienia jako dobre tylko te karmy,których w większości nie ma na polskim rynku?