Problem z doborem karmy przy alergii
: 01 grudnia 2012, 22:27
Witam!
Przejrzałam sporo wątków, jednak moje pytanie jest dość indywidualne i nie znalazłam odpowiedzi w ogólnych tematach... Otóż mam sunię, 9,5 roku - dobremanka. Ogólnie w bardzo dobrej formie, problemy zdrowotne dwa, jeden to zwyrodnienia stawów i tu dzięki suplementom pod kontrolą, drugi alergia i drapanie, z którą sobie nie bardzo możemy poradzić....
Drapanie pojawia się i znika, czasem sporadyczne, czasem bardziej intensywne. Sunia była długo na karmie Wolfsblut rybnej i było w miarę ok z drapaniem, reszta wręcz super (qpy, sierść etc.). Ponieważ znów zaczęła się więcej drapać postanowiłam zmienić karmę. Mieszkam teraz w Niemczech i tutejsza wetka zrobiła jej test biorezonansem i wyszło, że pies uczulony na: gluten, wieprzowinę, drób oraz baraninę... wyszło też, że WB jest dla niej niedobry.
Zmieniłam na karmę CanisAlfha (tłoczona na zimno, bio, królik+ziemniaki). Po miesiącu drapanie bez zmian, ale doszedł lekki łupież, qpy wielkie, mniej energii i psica pożerała ogromne ilości trawy... ewidentnie karma nie trafiona.
Zdecydowałam sie na kolejną zmianę, zakupiłam karmę Natural Balance z rybą i testujemy od dwóch tygodni. Póki co drapanie nie mija, ale trawienie super i pies ogólnie wygląda kwitnąco.
Pytanie nr. 1: Może zatem to drapanie wcale nie jest związane z jedzeniem? (zintensyfikowało się po włączeniu ogrzewania i pogorszeniu pogody)
Pytanie nr. 2: Czy karmy rybne są najlepszym wyborem dla alergików? Bo tyle się mówi o ich zatruciu toksynami, to może coś innego poszukać?
Pytanie nr. 3: dlaczego wszędzie do karm wciskają coś z drobiu? I to do karm dla alergików... To nam strasznie zawęża repertuar!:/
Pytanie nr. 4: Czy ma ktoś doświadczenia z karmą Natural Balance? Czy dobrze mi się wydaje, że to dobra karma?
Optymalna byłaby karma z tolerowanymi przez nią białkami, nie zbyt kaloryczna z racji wieku i bez dodatków na stawy, bo te dostaje w suplementach... aha i z najwyższej półki oczywiście zdrowotno jakościowej
Z góry dziękuję za odpowiedź
Przejrzałam sporo wątków, jednak moje pytanie jest dość indywidualne i nie znalazłam odpowiedzi w ogólnych tematach... Otóż mam sunię, 9,5 roku - dobremanka. Ogólnie w bardzo dobrej formie, problemy zdrowotne dwa, jeden to zwyrodnienia stawów i tu dzięki suplementom pod kontrolą, drugi alergia i drapanie, z którą sobie nie bardzo możemy poradzić....
Drapanie pojawia się i znika, czasem sporadyczne, czasem bardziej intensywne. Sunia była długo na karmie Wolfsblut rybnej i było w miarę ok z drapaniem, reszta wręcz super (qpy, sierść etc.). Ponieważ znów zaczęła się więcej drapać postanowiłam zmienić karmę. Mieszkam teraz w Niemczech i tutejsza wetka zrobiła jej test biorezonansem i wyszło, że pies uczulony na: gluten, wieprzowinę, drób oraz baraninę... wyszło też, że WB jest dla niej niedobry.
Zmieniłam na karmę CanisAlfha (tłoczona na zimno, bio, królik+ziemniaki). Po miesiącu drapanie bez zmian, ale doszedł lekki łupież, qpy wielkie, mniej energii i psica pożerała ogromne ilości trawy... ewidentnie karma nie trafiona.
Zdecydowałam sie na kolejną zmianę, zakupiłam karmę Natural Balance z rybą i testujemy od dwóch tygodni. Póki co drapanie nie mija, ale trawienie super i pies ogólnie wygląda kwitnąco.
Pytanie nr. 1: Może zatem to drapanie wcale nie jest związane z jedzeniem? (zintensyfikowało się po włączeniu ogrzewania i pogorszeniu pogody)
Pytanie nr. 2: Czy karmy rybne są najlepszym wyborem dla alergików? Bo tyle się mówi o ich zatruciu toksynami, to może coś innego poszukać?
Pytanie nr. 3: dlaczego wszędzie do karm wciskają coś z drobiu? I to do karm dla alergików... To nam strasznie zawęża repertuar!:/
Pytanie nr. 4: Czy ma ktoś doświadczenia z karmą Natural Balance? Czy dobrze mi się wydaje, że to dobra karma?
Optymalna byłaby karma z tolerowanymi przez nią białkami, nie zbyt kaloryczna z racji wieku i bez dodatków na stawy, bo te dostaje w suplementach... aha i z najwyższej półki oczywiście zdrowotno jakościowej
Z góry dziękuję za odpowiedź