Witam wszystkich forumowiczów.
Wraz z moją psicą od czerwca walczymy z cukrzycą. Raz szło lepiej, raz gorzej - wiadomo choroba podstępna. Do tej pory była na specjalistycznych karmach Royal Canin Diabetic, a później Royal Canin Weight Control. Jadła je bez problemu. Dwa tygodnie temu wieczorem pies zjadł coś na dworze. W nocy wymiotowała. Ja, myśląc że to tylko jednorazowa sytuacja, na dzień następny podałam jej rozmoczoną karmę (niestety, psica nie pogryzie tych kuleczek, zbyt malutkie). Brzuch jej wydęło, a po 3 godzinach od podania wszystko zwróciła. Taka sytuacja powtarzała się jeszcze przez kilka dni. Wodę mogła pić normalnie i nie zwracała. Wylądowałam z nią u weterynarza, dostała zastrzyk przeciw wymiotny + Ornitil + Ranigast, dodatkowo zrobiono jej badania krwi. Wyniki wyszły dobre. Po zastrzyku pies przestał wymiotować, co mnie bardzo ucieszyło, aczkolwiek od momentu zatrucia, gdy tylko widziała karmę, miała jakby odruch wymiotny. Niby ją jadła, ale już bez tego entuzjazmu, co na początku karmienia. Po 3 dniach bez wymiotów, 3 godziny po posiłku znowu ta sama sytuacja, pies zwymiotował i jestem w 100% pewna, że winna jest karma, nic innego jej do pyska nie wpadło. Stolce przez cały czas miała dobre, tak samo apetyt jej dopisywał. Cóż było robić? Musiałam przerzucić się na domowe jedzenie. Pytałam mojego weterynarza o to, w jakich ilościach mam jej podawać jedzenie, ale odpowiedź że to na oko mam kombinować troszkę mnie wystraszyła. Od dwóch dni stosuję domowe żywienie i po wymiotach ani śladu, pies je aż mu się uszy trzęsą, z tym że ja nie do końca jestem pewna ile mam jej podawać pokarmu i dodatkowo jakie suplementy mam dokupić, żeby nie zabrakło jej witamin?
Jej przykładowe dzienne menu:
- 100g piersi z kurczaka lub indyka;
- 100g płatków owsianych górskich; ryżu brązowego; makaronu razowego;
- 100g tartej surowej marchewki; gotowanego kalafiora; cukinii; selera naciowego
- oliwa z oliwek 1 łyżka lub siemię lniane.
Czasami dodaję też otręby, jajko na twardo...
Generalnie na tych produktach bazuję, jednak nie wiem, czy moja sunia nie dostaje za mało pokarmu? Cukry ma w normie (póki co), waży 12 kg - powinna 10kg z tym, że weterynarz nie kazał mi jej już odchudzać - hym?
Może jakaś mądra głowa pomoże mi ustalić mniej więcej jakie ilości jej podawać, co zmniejszyć, co zwiększyć, no i przede wszystkim w jakie suplementy do diety powinnam się dodatkowo zaopatrzyć, żeby mojej psicy niczego nie zabrakło?
Gdyby też ktoś miał przykładowe menu dla psa z cukrzycą, to będę bardzo wdzięczna za udostępnienie
Pozdrawiam.
Jak dobrze, domowo żywić psa z cukrzycą + jakie suplementy?
Podbijam, również proszę o radę w żywieniu cukrzyka - mój jamnik z nadwagą (17kg i spada) w czasie choroby bardzo stracił apetyt. Suchej karmy prawie nie tyka, je jedynie trochę domowych posiłków, ale doczytałam, że ryż i marchewka to bardzo zły pomysł...
przede wszystkim wywalić z diety wypełniacze typu ryż, płatki, otręby. 50 g dziennie warzyw o niskim indeksie glikemicznym będą ok. reszta to mięso, ale nie pierś! to zdecydowanie za chude mięso dla psa. co najmniej udka wraz ze skórą. w diecie cukrzyca chodzi o to, żeby węglowodanów było jak najmniej.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
przestawić psa na BARFa pozwoli to bardzo ograniczyć stosowanie leków.
-
- Posty:12
- Rejestracja:02 kwietnia 2012, 10:52
Witam, od dzisiaj dajemu psu insulinę. Wet mówi że wg niego lepiej karmić ją przed podaniem by uniknąć hipoglikemi, bo co będzie jak insulinę podamy a pies odmówi jedzenia , może być kłopot, podobno sa tez ludzie którzy podają w trakcie. Mnie sugerował, żebym podawała ok 20-30 min po jedzeniu . CO myślicie?
Lecz nie o to chciałam tu spytać.. nie chcę psu dawać karmy przemysłowej, gotowej. Będę jak dotychczas jej gotować (pies ma 8 lat i na gotowanym całe życie). Mogę to wszysto dokładnie ważyć i porcjować. Tylko co dawać?
Pies dotychczas jadła tylko raz dziennie , ale trudno- ilośc posiłków i porę zmienimy. Tylko co gotować?
Np udka z kuraka z kaszą kuskus? Marchewki je, ale nie codziennie i to surowe, bo ugotowanych nie chce. Podajcie mi jakiś przykładowy przepis , bo w necie opinie są strasznie rozbieżne, a wet jestem tylko za karmą weterynaryjną i nie wie co mi poradzić ws diety gotowanej .
Pies jest sterylizowaną suczką, york z nadwagą , waży 4,90. Ponoć nie mamy jej odchudzać tylko dbać o systematyczne posiłki i insulinę. Ma 8,5 roku , raczej od średnio do mało aktywnego (codziennie 1 długi spacer ok godzinny i wyjścia na siku takie 10 minutowe kilka razy dziennie).
A taki dodatek mały- pies UWIELBIA taki przysmak fileciki firma 8in1 , skład:
mięso z kurczaka 80%, roślinne ekstrakty białkowe,, zboża, korzeń cykorii, białko 53%, oleje i tł.surowe 4,5 %, włókno 1%, popiół 4%. Może dostać codziennie taki przysmak do śniadania albo kolacji?
Pies głównie dostaje to jako nagrodę za wykonanie jakiegoś polecenia, czy jak grzeczna jest np przy czesaniu. Nie wiem jednak czy muszę całkowicie zrezygnować z tego przysmaku ?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
Lecz nie o to chciałam tu spytać.. nie chcę psu dawać karmy przemysłowej, gotowej. Będę jak dotychczas jej gotować (pies ma 8 lat i na gotowanym całe życie). Mogę to wszysto dokładnie ważyć i porcjować. Tylko co dawać?
Pies dotychczas jadła tylko raz dziennie , ale trudno- ilośc posiłków i porę zmienimy. Tylko co gotować?
Np udka z kuraka z kaszą kuskus? Marchewki je, ale nie codziennie i to surowe, bo ugotowanych nie chce. Podajcie mi jakiś przykładowy przepis , bo w necie opinie są strasznie rozbieżne, a wet jestem tylko za karmą weterynaryjną i nie wie co mi poradzić ws diety gotowanej .
Pies jest sterylizowaną suczką, york z nadwagą , waży 4,90. Ponoć nie mamy jej odchudzać tylko dbać o systematyczne posiłki i insulinę. Ma 8,5 roku , raczej od średnio do mało aktywnego (codziennie 1 długi spacer ok godzinny i wyjścia na siku takie 10 minutowe kilka razy dziennie).
A taki dodatek mały- pies UWIELBIA taki przysmak fileciki firma 8in1 , skład:
mięso z kurczaka 80%, roślinne ekstrakty białkowe,, zboża, korzeń cykorii, białko 53%, oleje i tł.surowe 4,5 %, włókno 1%, popiół 4%. Może dostać codziennie taki przysmak do śniadania albo kolacji?
Pies głównie dostaje to jako nagrodę za wykonanie jakiegoś polecenia, czy jak grzeczna jest np przy czesaniu. Nie wiem jednak czy muszę całkowicie zrezygnować z tego przysmaku ?
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości