mam nadzieję że się nie powtarzam ale nie znalazłam odpowiedzi na nurtujący mnie problem...
Mój alergik po kastracji z wybrednego niejadka przekształcił się w pożeracza wszystkiego (łącznie z "niespodziankami" znajdowanymi na spacerze
).Szukam karmy o: wysokim poziomie białka (ok.24%), niskim tłuszczu (ok.12%), dość dużej ilości wypełniacza (ale dobrej jakości, nie kukurydza ani typowe zboża)albo dużych dziennych porcjach żeby paskudę trochę "nasycić" bo obecnie chodzi wiecznie głodny...
Odpada kurczak czy wołowina, najlepiej jakby to był indyk, jagnięcina, ryba....
Aktualnie jesteśmy na Wolfsblucie z koniną, pies wygląda pięknie, kupy super, tylko tyje, łazi wiecznie głodny i szokuje spaczonym apetytem
