Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam!
Mam ogromny problem z 5 miesieczna suczka,rasa mieszana,sredniej wielkosci, otoz od kilku dni zmienia zeby i nie bardzo chce jesc.Do tej pory na sniadanie dostawala 2 paroweczki potem na obiad makaron(ryz) wymieszany z miesem i warzywami(ewentualnie puszka), poza tym miala caly czas chrupki na talerzyku.Ostatnio praktycznie nic nie je oprocz parowek,chrupki tylko podczas zabawy, ktore traktuje jako nagroda,czyli ciasteczko.Pies nie piszczy z bolu,na dworze normalnie biega i uwielbia sie bawic,kupke tez normalna robi.Jezeli ktos bedzie w stanie pomoc z gory dziekuje

parówki?

Paróweczki, smakołyki... Nic dziwnego, że psiak nie chce jeść. Posmakował tego co dobre, a czego nie powinno być w jego pyszczku.

Wiem wiem...ale jako szczeniak nie chciala nic innego jesc i tak jakos zostalo..kolezanka powiedziala ze jak nie bedzie jadla to trudno, ze najwyzej sie przeglodzi i tyle,ale tak mi jej szkoda

No lepiej zrezygnuj z tych parówek - niech się psiak nauczy jeść to co powinien. Jak zobaczy że nie dajesz nic innego to zacznie jeść to co powinien. Ten makaron z mięsem i warzywami jakoś suplementujesz? spróbuj mięso i warzywa zmielić - może dlatego nie je bo ją te dziąsła bolą - może ma jakieś zapalenie? Wet widział psa?

Byla u weta ale zanim zaczely zabki wypadac moze faktycznie powinnam z nia pojsc...makaron jest mielony i suplementowany poza tym gdyby dziasla ja bolaly to nie jadlaby ciasteczek i innych twardszych smakolykow...a parowki na pewno odrzuce!!moze macie jeszcze jakies inne pomysly na pokarm ktory by jej posmakowal bo ja juz zupelnie stracilam glowe,nawet sie zastanawialam czy to nie przez upal ale nie mozliwe chyba zeby nie jadla caly dzien :/

A może dodaj do tego mięsa z makaronem twaróg, albo jogurt naturalny? Może to ją zainteresuje. Nie dawaj jej tych parówek, ani żadnych smaczków w ciągu dnia, chyba że podczas nauki, żarło w misce tylko podczas posiłku. Jak nie zje o danej porze, zabierz i postaw znowu o następnej porze karmienia. Może głód ją przymusi.
Mój ma 7 miesięcy i od zawsze był żarłokiem, a szczerze powiedziawszy w czasie wymiany zębów chciał jeść tylko twarde jedzenie

przestańcie ją traktować jak dziecko, a zacznijcie jak psa. wybierzcie jedno, dobre jedzenie i tak karmcie, przestrzegając pór posiłków, miskę zostawiając na 5 minut. nie zje? trudno, to samo dostanie wieczorem. i tak do skutku.

Zakładając ,że szczeniak jest zdrowy to zróbcie tak jak wyżej napisała SleepingSun , osobiście wydłużyłbym tylko czas zostawiania miski do 10-15 minut .

ja wypróbowałam chyba już wszystkie mokre karmy dla mojego szczeniaka. Zawsze byłam rozczarowana. Po każdej puszce był inny problem. Począwszy od dolegliwości żołądkowych, kłopotów z wypróżnianiem, po alergie skórne i całkowitą niechęć do jedzenia. Traciłam już w sumie nadzieję, że znajdę coś co będzie odpowiednie. Będąc w jednym ze sklepów zoologicznych opowiedziałam Pani o tym problemie. Poleciła mi puszki, które były całkowitą nowością na rynku. Chyba nie muszę tłumaczyć swojego niezdecydowania czy w ogóle powinnam je kupić. Uległam skuszona fenomenalnym składem. Szczerze to był najlepszy wybór. Puszki marki Petvita- mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego 70% (w tym wieprzowina 37%, drób 16%, mięso z indyka 10%, wołowina 6%), warzywa (ziemniaki 5%), substancje mineralne, oleje i tłuszcze (w tym olej słonecznikowy 1,5%), produkty pochodzenia roślinnego (bazylia 0,01%).
Piesek je pochłaniał dosłownie w całości. Zapach też jest przyjemny więc tym bardziej zachęca.
Naprawdę polecam wypróbować te puszki