Tosia-chora trzustka
: 06 listopada 2017, 05:57
Witam, potrzebuję porady. Mój kundelek cierpi na trzustke. Ma obecnie 9 lat została Zdiagnozowana w pierwszym roku życia. Jest na ścisłej diecie, żadnych puszek, mięsa, tylko sucha karma. Jadła Royal canin, była poprawa ale po jakimś czasie nawrót choroby, podawalam jej purine, nie chciała za bardzo jeść. Niby jest u stabilizowana, nie podaje od 6 lat enzymów, tylko trzymam dietę. Od 2 lat je farmine gastro, powiedziałabym że była znaczna poprawa. Ale oczywiście zachciało mi się kombinować, bo biedny pies ciągle je to samo. Poczytalam na forach i kupiłam duży worek acany light and fit. Niby niska zawartość tłuszczu, żywienie holistyczne. Wszyscy chwalili, polecali. Dodam, że moja toska nie jest chuda, jest wręcz otyla. Chciałam ją też przy okazji odchodzić. Dostaje zawsze zanizona porcje karmy dla psa otylego i ano grama nie chudnie. Ale do rzeczy. Niech ktoś się wypowie odnośnie naszej nowej karmy, czy ten skład jest dobry dla trzustkowcow? Nie wiem czy przeczekać te 4 dni jak radzi producent, że niby pies się przyzwyczai, czy zamówić nową karmę a ta oddać np schronisku. Jest tam sporo włókna, a teraz doczytałam też, że jednak włókno jest ble dla chorych na trzustke. Ktoś mądry może mi tu doradzić? Jest 6 rano a ja nie zmruzylam oka, bo mój pies co 3 godziny robi kupę. Niby nie jest to rozwolnienie, ale odgłos wydawany przy załatwianiu jest dziwny, taki syczacy... No i ta częstotliwośc na farminie robiła kupę 2 czasem 3 razy dziennie. Dzis z 7 i do tego takie ilości jakby pół wora zjadła a przecież dostała 200 gram jak zawsze. Help!