Witam,
nie wiem jak oduczyć 3mies goldena atakowania miski - jak dostaje jedzenie to łyka a najchętniej zjadłaby razem z miską. Dzieci hodowcy sypały maluchom kulki na podłogę i cieszyło je jak szczeniaki sie rzucają i prześcigają w pożeraniu karmy. Może to i śmiesznie wygląda, ale jest niesamowicie uciążliwe. To samo było z wodą, ale woda stoi cały czas wiec sunia się przyzwyczaiła i pije dość spokojnie, jednak nie mam pojęcia jak nauczyć ja kultury jedzenia...
proszę o pomoc
Atak na miskę
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Proponuję nie podawać całego posiłku na raz, tylko stopniowo. Towarzysz suni przy każdym posiłku i najpierw wsyp kilka kuleczek karmy, jak zje znowu dosyp ale też dosłownie kilka- i podaj tak cały posiłek. Dla łapczywych psów można też podobno namaczać, ale wg mnie podawanie takich posiłków cały czas nie jest dobre, bo sprzyja odkładaniu się kamienia nazębnego i piesek nie może sobie nic pogryźć. Czasem możesz namaczać, jednak pierwsza metoda raczej skuteczniejsza. Poza tym kup ceramiczną miskę, która jest cięzka i nie ślizga się tak po podłodze - suńce bedzie lepiej jeść.
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
a metalowa z gumowym dnem??? taka chcialam kupic
Mysle jednak, ze ceramiczna będzie lepsza, bo jest cięższa. Miski metalowe z gumowymi elementami sa dobre wtedy, jeśli miska jest mocno obciążona. Dzienna dawka suchej karmy to na moje oko zbyt mało, żeby micha była bardzo stabilna. Ja u mojego ONka [*] stosowałam miski ceramiczne, kotom tez kupuję tylko takie bo one również lubią jeść i szczególnie najmłodszy z kociego rodu mocno napiera na michę. Kupiłam im raz z gumową podstawą, ale się nie sprawdziła przy kocie łapczywie jedzącym.
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
a myslisz ze ta http://www.krakvet.pl/product_info.php? ... ts_id=4406 sie nie utrzyma? moje sie ze jak kupie ceramiczna to jak sie pirania rzuci na zarcie to porysuje flizy...
Decyzja należy do ciebie. Moim zdaniem taka miska tez będzie się suwać po podłodze, bo jak mówiłam żeby się dobrze trzymała podłoża musi być mocno obciązona. Oczywiście możesz kupić, spróbować, a nuż widelec będzie dobra. Ja mam taki typ miski dla kotów i u mnie się nie sprawdza- byc może jednak ta jest inna. Ja osobiście wolałabym kupić ceramiczną, mogę się lepiej na temat takich misek wypowiedzieć bo kupowałam dla psa[*] i kupuję dla kotów. Zrobisz jak uważasz
Swoją drogą śliczny pies (bo chyba o golda w avie chodzi) Z jakiej jest hodowli jesli można wiedzieć?
Pozdrawiam
Ania i koty
Swoją drogą śliczny pies (bo chyba o golda w avie chodzi) Z jakiej jest hodowli jesli można wiedzieć?
Pozdrawiam
Ania i koty
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
zamowilam metalowe miski, bo pracujemy nad kultura jedzenia i zaczyna to wygladać mniej tragicznie nić na początku (ale obawiam sie ze dłuuuuuuuugo potrwa zanim nauczy sie jesc normalnie) - zobaczymy, mam nadzieje ze nie bede zalowac.
jesli chodzi o hodowle, to hmm, troche wstyd sie przyznac (patrzac na opinie nt takich jak ja), ale to bezmetrykowiec - córunia Erola Cassovia White Star i jego koleżanki.
jesli chodzi o hodowle, to hmm, troche wstyd sie przyznac (patrzac na opinie nt takich jak ja), ale to bezmetrykowiec - córunia Erola Cassovia White Star i jego koleżanki.
CO TO AVA?DamaKier pisze: (bo chyba o golda w avie chodzi)
Wierzę, ze z łapczywością i łakomstwem goldena nie łatwo jest go nauczyć spokojnego jedzenia Mam nadzieję, ze zakupiona miska będzie dobrym wyborem.
Av, avek, avatar, emblemat- to ten obrazeczek po nickiem
Szkoda, że sunia bez rodowodu.
Pozdrawiam
Ania i koty
Av, avek, avatar, emblemat- to ten obrazeczek po nickiem
Szkoda, że sunia bez rodowodu.
Pozdrawiam
Ania i koty
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Przyjechały miski... nie wiedzialam ze będą takie wielkie... na szczescie zdaja egzamin, bo Tori nauczyła się jeść troszkę inaczej - aktualnie jestesmy na etapie że rzuca się wtedy kiedy może a nie kiedy chce
Jednak co to czyszczenia zębów suchym żarciem mam lekkie wątpliwości, bo ona nie gryzie... Masz jakiś pomysł jak ja nauczyć gryzienia??
pozdrawiam
Jednak co to czyszczenia zębów suchym żarciem mam lekkie wątpliwości, bo ona nie gryzie... Masz jakiś pomysł jak ja nauczyć gryzienia??
pozdrawiam
Mój Nero jak był w tym wieku też jedzenie wciągal jak odkurzacz potem samo mu przeszło
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
to bardzo pocieszające licze wlasnie na to, ale jak słucham i czytam o jedzeniu tych pieskow to mi sie rece załamuja. Moj kolega opowiadal, jak to kupil sobie 1,5 kg jablek i oskarzyl siostre ze mu zjadla i nawet slowem sie nie odezwala na ten temat... po tem znalazł chyba ogonek od jablka i psa (goldena) z wypchanym jak balon żołądkiem, i fuczącego z przejedzenia... wyjaśniło mu się
bede cierpliwie czekac az jej przejdzie.
a pozostajac w temacie jedzenia: dajesz cos swojemu oprocz karmy?
bede cierpliwie czekac az jej przejdzie.
a pozostajac w temacie jedzenia: dajesz cos swojemu oprocz karmy?
Jak był w wieku Twojego psa to dawałem jeszcze preparat na stawy
Teraz podstawowe żywienie to sucha karma raz w miesiącu kupię mu jeszcze puszkę,oprócz tego lubi wszelakie jarzyny i owoce ale to tylko tak na ząb,Dostaje jeszcze psie ciasteczka w nagrodę .
Teraz podstawowe żywienie to sucha karma raz w miesiącu kupię mu jeszcze puszkę,oprócz tego lubi wszelakie jarzyny i owoce ale to tylko tak na ząb,Dostaje jeszcze psie ciasteczka w nagrodę .
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Pytam, bo mnie weterynarz zalecił nie zmieniać jej bardzo przyzwyczajeń żywieniowych bo podobno ma dobre (na śniadanko płatki z mlekiem, 2 sniadanko kulki, obiadek kurak z ryżem i marchewka i na kolacyjke kulki), ale nie mam pojecia ile mam jej dawac tego mokrego zarcia bo ona pożre wszystko, tylko potem ma problemy ze zginaniem się boje sie zeby jej nie dawac za malo, ale tez zeby jej nie spasc... a po za tym chyba bardziej odżywcze sa kulki i pzrynajmniej wiadomo ile ich dawac....
znow zaczynam robić doktorat
znow zaczynam robić doktorat
Coz, wlasnych pogladow nie trzeba sie wstydzic.jesli chodzi o hodowle, to hmm, troche wstyd sie przyznac (patrzac na opinie nt takich jak ja), ale to bezmetrykowiec - córunia Erola Cassovia White Star i jego koleżanki.
Ciekawa jestem tylko czy wlascicielka Erola wie, ze krycie suk bez uprawnien (lub co gorsze bezpapierowych) jest sprzeczne z regulaminem zwiazku kynologicznego, do ktorego (jak mniemam) nalezy...
Jezeli o jedzenie chodzi, to ja nauczylam swojego psa warowania przed miska i jedzenia na komende. Pomoglo, ale teraz musze prosic, zeby podszedl do miski
Nie kazdy golden jest lapczywy i lakomy Znam co najmniej kilka, ktore sa niejadkami.Wierzę, ze z łapczywością i łakomstwem goldena nie łatwo jest go nauczyć spokojnego jedzenia
- morski.kac
- Posty:53
- Rejestracja:01 sierpnia 2006, 08:49
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Żal mi tych pieskow co sie rodza w takich miejscach jak moja niunia. Niby ludzie kochajacy, niby wkladajacy cale serce w wychowanie pieskow, ale:
> karmia byle czym, wiec mam andzieje ze zdrowie jej dopisze,
> bawia sie ich lapczywoscia,wiec teraz nauczyc psa ze jej zarcia nie zabiore to powazny problem (woli lyknąć cala kromke niz ryzykowac)
i tak w ogole to dopiwero teraz sie przekonalam o czym wszyscy pisali... cóż człowiek uczy sie na błędach.
> karmia byle czym, wiec mam andzieje ze zdrowie jej dopisze,
> bawia sie ich lapczywoscia,wiec teraz nauczyc psa ze jej zarcia nie zabiore to powazny problem (woli lyknąć cala kromke niz ryzykowac)
i tak w ogole to dopiwero teraz sie przekonalam o czym wszyscy pisali... cóż człowiek uczy sie na błędach.