wątróbka i wołowinka na zmianę
Czy mały 3 letni pies ( 3 kg ), może jeść na zmianę co 2 dni wątróbkę drobiową z węglowodanami ( ryżem, kaszą, marchwią ) i wołowinę z węglowodanami ? czy potrzebna jest bardziej urozmaicona dieta tzn, więcej rodzajów mięsa ?
Nie jestem weterynarzem ani dietetykiem, ale wydaje mi sie, ze to za duzo watrobki.
Moj pies dostaje watrobke tylko w formie przysmakow (ciasteczka watrobkowe, suszona watrobka), zjada okolo 0,5 kg watrobki na 2-3 tygodnie, czasem nie dostaje jej w ogole. Wazy 41 kg.
Moj pies dostaje watrobke tylko w formie przysmakow (ciasteczka watrobkowe, suszona watrobka), zjada okolo 0,5 kg watrobki na 2-3 tygodnie, czasem nie dostaje jej w ogole. Wazy 41 kg.
Też mi się wydaje, że wątróbki tak dużo nie wolno. No i chyba troche bardziej bym urozmicała. Jesli pies nie jest alergikiem to cos drobiowego bym wprowadziła.
Pozdrawiam
Ania i koty
Pozdrawiam
Ania i koty
rozmawiałam z dietetykiem i powiedział, że dieta jaka prowadzę dla mojego psa jest zdrowa. Jeżeli chodzi o drób, to mój pies dostaje kilka razy na miesiąc kurzą łapkę, oraz mięsko z porcji rosołowej.
P.S. wszystko co wymieniłam jest gotowane ponieważ mój pies nie toleruje surowych dań.
P.S. wszystko co wymieniłam jest gotowane ponieważ mój pies nie toleruje surowych dań.
To trochę dziwne bo najczęściej zaleca się wątróbkę w ilości ok. 10% dziennej racji mięsa. Inaczej bardzo szybko może dojść do przedawkowania witamin A i D3 co takie obojętne dla zdrowia psa nie jest. Nie wspominając o wszystkich toksynach i metalach ciężkich, które wątroba może gromadzić. Zresztą jako źródło białka wątroba też nie jest najlepsza. Pies musiałby dostać jej sporo na pokrycie jego zapotrzebowania na białko zwierzęce. Uważam, że sama wątróbka co drugi dzień to nie jest dobry pomysł.
jednak ograniczyłbym stosowanie wątróbki. Zaleca się stosowanie 1/3 -1/4 wątróbki do 2/3-3/4 mięsa.
ja z wątróbką drobiową miałam fatalne "spotkanie". Zaserwowałam ją mojemu szczeniaczkowi, wtedy 2 miesięcznemy posiłek z tym właśnie mięsem i skończyło się bardzo ostrą biegunką, która pojawiła się właściwie po 3 godzinach od zjedzenia. W sumie skończyło się u weterynarza, antybiotyk dożylnie przez 3 dni, dodoatkowe leki przez tydzień. Wet powiedział mi,że w ogóle większość psów ma problemy z wątróbką, a szczeniakom w ogóle nie powinno się jej dawać. Ja kupiłam wątróbkę, bo chciałam trochę zaoszczędzić na mięsie, bo cały czas kupuję wołowinę. Finał oszczędzania był taki, że na wetA I LEKI WYDAŁAM 150 ZŁ. Także dzięki za takie oszczędzanie, nigdy więcej wątróbki drobiowej- pozostaję przy wołowinie.
Gościu - dziwny ten twój dietetyk, ja bym mu nie zaufała, też jak przedmówcy radziłabym ograniczyć wątróbkę.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości