Strona 1 z 1

siarczan miedzi

: 09 września 2006, 00:42
autor: elat
W składzie karm dobrych firm(Royal C. i Hills) dopatrzyłam się siarczanu miedzi. Moje wątpliwości potwierdzili koledzy biochemicy mówiąc, że jest on niezdrowy a nawet, kumulując się w organiźmie, może być trujący i uszkadzać wątrobę. Czy u kotów też może tak skutkować?????!!!!!Trochę mi się wierzyć nie chce, bo to przecież firmy z górnej półki. Nie wiem czy właściwie ale wydaje mi się , że siarczan miedzi oddziaływuje na zakwaszanie moczu. Tylko czy jednocześnie nie szkodzi na wątrobę?

: 09 września 2006, 09:52
autor: ATA
Siarczan miedzi (uwodniony) jest podstawowym źródłem miedzi w mieszankach mineralnych dla praktycznie wszystkich zwierząt gospodarskich. Dla ludzi również. Stosowany jest w bardzo niewielkich ilościach (my np. dajemy 100 mg pięciowodnego siarczanu miedzi na 1 kg diety dla szczurów) i nie wykazano jego negatywnego wpływu na organizm. Najlepszym dowodem jest to, że został dopuszczony jako składnik mineralny mieszanek i nawóz również w bardzo wymagającym rolnictwie ekologicznym. A gdyby ktoś miał watpliwości co do roli miedzi w organizmie to zamieszczam krótki opis:
" Pierwiastek ten konieczny jest do prawidłowej syntezy hemoglobiny, a ponadto jest składnikiem wielu ważniejszych dla organizmu białek i enzymów, np. ceruloplazminy, oksydazy cytochromowej i innych. Minerał w decydujący sposób bierze udział np. w budowie i ciągłym odnawianiu warstwy ochronnej komórki nerwowej. Miedź jest nieodzowna do właściwego wykorzystania żelaza w organizmie, co warunkuje prawidłowy wzrost organizmu. Sole miedziowe należą do czynników prawdopodobnie hamujących proces nowotworowy u człowieka..."
Nadmiar siarczanu miedzi, jak każdego związku chemicznego oczywiście może być szkodliwy, ale mieszanki mineralne komponowane są w taki sposób aby ta ilość była optymalna a zarazem bezpieczna.

siarczan miedzi

: 09 września 2006, 11:30
autor: elat
Dzięki za odpowiedź. :) Tak mi się wydawało, ale dla uspokojenia sumienia czy nie podtruwam zwierzaków potrzebne mi było fachowe wsparcie. W takim razie spokojnie korzystam z tych karm dalej :D Pozdrawiam