Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Witam

Moja ONka z zasady nie grymasi, ale teraz coś się jej odwidziało. Rano z reguły dostaje posiłki "miękkie" (zjada bez dyskusji) a wieczorem karmę. Po "wcięciu" dwóch worów brita zaczęła grymasić. Wynosi z miski, rozrzuca po całym domu, bawi się tym itp. W rozpaczy kupiłam na wagę dwie porcje puriny z jagnięciną - psina zjadła bez zabawy. Zastanawiam się, czy małemu grymaśnikowi nie znudził się po prostu smak karmy. Ponieważ mam jeszcze co nieco brita, zastanawiam się, czy nie możnaby było pomieszać karm. Dodaję dodatki witaminowe (Canvit), o bilansowaniu karmy i tak nie ma mowy (rano - gotowane lub puszka) a psina wygląda na zdrową i żadnych problemów np. skórnych nie ma. Czy takie karmy mają jakieś dodatki, które mogą się "zgryźć" i zaszkodzić psu?

Myślę, ze gdy przez pewien czas bedziesz mieszać karmy to nic złego stać się nie powinno , choć niektórzy twierdzą, że tak nie można

Np. ja tak twierdzę i wszyscy weci jakich znam.
Dlatego nie byłabym wcale taka pewna czy takim sposobem żywienia nie można psu zaszkodzić. Pomijając autorytety, to po tym co przeczytałam na temat mieszania np. suchego z gotowanym w życiu bym się na takie żywienie nie zdecydowała. Albo jedno, albo drugie.

Przy zmianie rodzaju suchej karmy- nową karmę dodaje sie do starej, zwiększając stopniowo jej ilość w stosunku do starej, aż zostaje tylko nowa. To tak na wszelki wypadek, żeby przyzwyczaić organizm do nowej karmy i żeby nie wystapiły jakies problemy żołądkowo jelitowe.
Dlatego myślę, że spokojnie możesz przez parę dni mieszać brita z puriną, żeby w końcu przejść na samą purinę. Trudno przecież wyrzucać karmę, tylko dlatego, że pies zaczął grymasić. Inaczej by było, gdyby stara karma nie służyła pieskowi i miał po niej jakies dolegliwości. Wtedy odstawia sie od razu.