Strona 1 z 3

Przysmaki

: 18 listopada 2006, 14:18
autor: nekko
Witam

W dziale Przysmaki "Krakvet" oferuje przeróżne cuda, jakich onegdaj nie bywało w sklepach. Mamy więc cieszące oko kolorem kabanosy, w których barwnik "sprawia, że się nie kruszą", kurze łapki "pasteryzowane specjalną technologią", paluszki mięsne z zawartością 70% mięsa oraz niezliczone ilości ciastek, kości itp. A wszystko to, przeliczając na jednostkową cenę - za przysłowiowe grosze. Przyznam się, że zdarzało mi się kupić mojej psince kość prasowaną ( czasem jej smakowała a czasem nie) z naturalnej skóry. Kuszą mnie kurze łapki oraz kabanosy, jednak zastanawiam się, na ile wszystkie te przysmaki obliczone są na efekt dla właściciela (psu wszystko jedno, jakiego koloru przysmak gryzie) a na ile - na zdrowie naszych pupili. Czy - jak w przypadku chipsów u ludzi - jak przysmak, to koniecznie musi być niezdrowy i nafaszerowany różnymi kolorkami? Mam prośbę, jeżeli ktoś próbował nagradzać psiaka tymi cudami - niech powie, czy warto.

: 19 listopada 2006, 16:57
autor: maxymi
Ja stosowałem kości prasowane, gdy Kuba był mały i swędziały go dziąsła. Teraz stosuję gotowane kości rurkowe.Co do kolorowych kabanosów to stosuję je "od zawsze", bo bardzo psu smakują i podobnie jest z ciasteczkami. Oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach tzn. jedno ciastko dziennie i po pół każdego koloru kabanosa :D dzięki temu pies jest szczęśliwszy więc i według służy mu to na zdrowie :D POZDRAWIAM!!!

: 19 listopada 2006, 21:58
autor: DamaKier
Myślę, że można, oby nie zbyt często. Bardziej bym się skłaniała do ciasteczek o "naturalnych" kolorach, te kolorowe kabanosy to rzadziej, bo nie dośc że barwione to zazwyczaj nie są szczególnie wartościowe. Myślę, że dobre są też niektóre suszki z Macedu

: 20 listopada 2006, 11:41
autor: maxymi
Panie Jarku może Pan się ustosunkuje do tych przysmaków i kolorowych kabanosów? Będziemy wszyscy bardzo wdzięczni :D

: 05 grudnia 2006, 11:29
autor: maxymi
Panie Jareczku czekamy na opinię :D

: 06 grudnia 2006, 00:27
autor: Jarek
poparłbym tu Dame Kier. Nikt nie prowadzi szczegółowych badań tych produktów. Na pewno nie czyniłbym ich podstawą diety, ale na zęba nie zaszkodzi.Chemizacja naszego życia jaest tak potężna, że chyba nikt sobie nie zdaje sprawy , że z jedzeniem wchłniamy prawie całą tablice Mendelejewa :)

: 06 grudnia 2006, 15:29
autor: maxymi
co znaczy ciastko w naturalnym kolorze? to znaczy jaki to jest kolor? Zmartwił mnie Pan Jarek :( Myślałem, że te kabanosy to w miarę zdrowe są a tu się okazuje że do chrzanu :( Czyli lepiej żadnych ciastek psich nie podawać?

: 06 grudnia 2006, 15:39
autor: kaasia
Naturalny to taki mniej więcej brązowy :) Zielone, czerwone - mają dodatek barwników (swoją drogą, ciekawa jestem jakie to barwniki są stosowane). Ale też nie ma powodu do paniki, od czasu do czasu można podać takiego kabanoska czy ciacho. Jeśli chcesz mieć większą pewność, to kup np. ciastka Eukanuby
Niektórzy ludzie lepiej karmią psy niż własne dzieci ;)

: 08 grudnia 2006, 11:51
autor: Marzena
Dzień dobry

Po rozmowie z dystrybutorem tychze kabanosów podano mi że są barwione natrlanymi środkami roślinnymi i zrobione z podrobów i roślin : zielone algami ,czerwone z wołowiną ,białe z drobiem,brązowe z czekoladą ,żółte z jajkiem,turkusowe ze szpinakiem.

Dziekuje
Pozdrawiam
Marzena Machnik

: 08 grudnia 2006, 23:20
autor: maxymi
Wszystko ładnie pięknie, ale jakoś nie chce mi się w tą naturalność teraz już wierzyć, a do tego nawiązując do tych brązowych, to przecież Pani Marzenko czelolada to trucizna dla Psa :!:

: 09 grudnia 2006, 20:31
autor: DamaKier
Maxymi, nie chcę Cię krytykować, ale mam wrażenie, że trochę za bardzo dałeś się temu zwariować :wink: W dalszym ciągu uważam, że powinieneś podawać psu ciasteczka o kolorach bardziej naturalnych (Eukanuba, Biomill, Bosch, Gimborn itp.), a jak czasem dasz tego kabanosa to tragedia się psu nie stanie.

Możliwe, że ta czekolada to specjalny wyrób dla psów. Być może te naturalne barwienie to prawda, ale ja bym za często nie podawała.

: 10 grudnia 2006, 19:42
autor: maxymi
Może i dałem się zwariować, ale to z troski o psa :D Na wszelki wypadek ograniczyłem podawanie tych kabanosków, jednak do rezygnacji to raczej się nie da Kuba przekonać, bo je lubi :D Dzięki DamoKier za opinię i szczerość :D Liczę się z Twoim zdaniem :D

: 10 grudnia 2006, 21:20
autor: nekko
Jak rozumiem, skoro kabanoski są barwione w sposób naturalny, nie ma problemów z nadmiarem chemii. Ciekawa jestem, czy kabanos brązowy smakuje inaczej, niż szpinakowy??? :lol: Chyba wypróbuję na psince, bo sama raczej się nie skuszę...
Co do czekolady, Maxymi, nie przejmuj się zbytnio - moja Saba, kiedy wyczuje czekoladę to jest pierwsza w kolejce (przed mężem) i nic nie pomaga straszenie jej (i męża) dentystą. I na razie jakoś żyje i o dziwo zęby też się nie psują. Moja mama karmiła regularnie swojego Łatka rodzynkami w czekoladzie (pies był narkomanem: żarł dwie paczki na tydzień) i psina dożyła swoich dwunastych urodzin (a zginęła śmiercią tragiczną).
Dlatego nie sądzę, żeby kabanos zabarwiony czekoladą był w jakiś sposób szkodliwy. Mnie odpowiedź Pani Marzeny bardzo uspokoiła i przy okazji kolejnych zakupów z pewnością spróbujemy. Dziękuję :P

: 13 grudnia 2006, 23:37
autor: DamaKier
Czekolada może zabić psa, także jak ktos chce truć swojego psa to proszę bardzo, ale nie radzę innym machać ręką na to, że pies je czekoladę.

: 14 grudnia 2006, 15:19
autor: maxymi
Pani Marzenko bardzo proszę o ustosunkowanie się do tego co napisała DamaKier, bo wprowadziła niepokój :( Czy te czekoladowe kabanoski mogą szkodzić? Z którym dystrybutorem kabanosków Pani rozmawiała? Firmy MACED czy firmy TRIXIE?