Forum dla właścicieli psów. kotów i innych zwierząt

Moje kryterium jest proste: karmy do 30 zeta / 3 kg, przeznaczone dla dorosłych psów. Wytypowałam z oferty Krakvetu:
- Animonda Fit'n'Cross dinner (25% mięska!)
- Arion Aldut Maintenance
- Bento Kronen Aldut Croc (seria Happy Life)
- Bosch Aldut Menue
- Mera Dog Premium Brocken
- Purina Dog Chow Aldut
Oczywiście wszystkie, wg producentów są zbilansowane, supersmaczne itp. Wiadomo jednak, że powyższe karmy trzeba uzupełniać witaminkami. Odrzućmy też z zasady komentarze pt "lepiej dopłacić i karmić Acaną", bo do czegoś przecież te karmy zostały wyprodukowane i dzielnie trzymają się na rynku. Proszę o podzielenie się przemyśleniami i sugestiami oraz - jeżeli ktoś się pokusi - ustawienie rankingu.
Brita z premedytacją nie wymieniam - było już na jego temat tyle, że każdy zapewne uznałby go za naj.

WSZYSTKIM WŁAŚCICIELOM CZWORONOGÓW ŻYCZĘ Z OKAZJI NOWEGO ROKU WIELU WSPANIAŁYCH I NIEZAPOMNIANYCH CHWIL PRZEŻYTYCH ZE SWOIMI FUTRZAKAMI.

Z wymienionych karm, mój pies jadł Dog Chow i Ariona.
Puriny Dog Chow nie polecam, ze względu na jej niezbyt bogaty skład.
Arion w moim przekonaniu jest dobrą karmą. Po tej karmie, kupa była troche duża i miał wzdęcia, ale znam wielu właścicieli psów, którzy podają tą karme i bardzo ją sobie chwalą. Co prawda nie daje juz jej mojemu psu ze względu na jego alergie. Mogę ją jednak polecić jako niezłą karmę.

Pamiętajmy jednak, że każdy pies może inaczej przyswajać różne karmy.

Dziękujemy za życzenia. Również Życzymy Wszystkiego co Najlepsze w Nowym Roku.

W takim razie i ja wtrącę słówko

Animonda- niestety nie znam składu tej karmy, także wiele o niej powiedzieć nie mogę; ogólnie uważam, ze Animonda dobre ma tylko puszki i suchego jakiegoś rewelacyjnego nie robi (kocie suche z Animondy jest na poziomie Whiskasa), ale może akurat to będzie coś odkrywczego Jak dasz mi skład to na miarę swojej wiedzy karmę skomentuję

Arion- uważam, że jest karmą baaardzo słabą, 3 pierwsze pozcyje (które są "podstawą" karmy) to kukrydza, pszenica i ryż Ja uważam, że pojawienie się mięsa (mączki czy jak by tego nie zwać) na drugim miejscu jest już pewnym ustępstwem, na trzecim to już dość spore ustępstwo, ale na czwartym? Moim zdaniem nie do przyjęcia. W dodatku jest to mięso, które po obróbce traci jakieś 70% swojej objętości- więc tak naprawdę palsuje się gdzieś na szarym końcu. Ta karma może być co najwyżej dla konia, ale nie dla psa.

Bento Kronen (seria Happy Life)- skład jest szczerze mówiąc dośc dziwny i nie do końca jasny, jakoś wszystko jest tak wymieszane, że trochę cięzko się połapać. Nie wiem, czy te "grupy komponentów" to składniki wypisane w kolejności malejącej. Dziwi mnie tłuszcz z olejami na drugiej pozycji Nie potrafię się chyba wypowiedzieć dokładnie na temat tej karmy, wydaje mi się, że jest chyba średnio godna uwagi, ale to tylko przypuszczenia

Bosch- również nie widzę składu, jest tylko analiza. Nie za bardzo wiem jak "białko surowe" ma się do zwykłego białka. Ogólnie uważam, ze Bosch to jest firma dość dobra jak na ten przedział (opinie karmiących są pozytywne w wielu przypadkach), aczkolwiek o tej karmie też wiele więcej nie powiem, bo potrzebny mi skład

Mera Dog- nie mam żadnych doświadczeń z ta karmą i opinii psiarzy wiele o niej nie słyszałam; skład wyglada raczej dośc korzystnie, mięso i pochodne są na drugim miejscu, skład trochę ubogi ale myślę, że na tle wymienionych karm nie wypada źle

Purina Dog Chow- zdecydowanie nie, skład jest praktycznie taki sam jak w Pedigree, granulki sa kolorowe, co już moim zdaniem usuwa karme z listy

Prosiłaś/łeś, żeby nie mówić nic o Bricie, ale aż się samo na język nasuwa - uważam, że Brit wypada zdecydowanie najkorzystniej w porównaniu do tych karm. Cięzko mi nawet doradzić, co bym z wymienionych przez Ciebie karm wybrała, bo naprawdę cudów nie ma. Nie znam składu Animondy i Boscha, także w tej kwestii niewiele mogę powiedzieć. Na chwilę obecną na podstawie tego co wiem, wybrałabym chyba Mera Dog- a tak w ogóle to wzięłabym na Twoim miejscu Brita

Pozdrawiam

Ania i koty

DamaKier pisze:Arion- uważam, że jest karmą baaardzo słabą, 3 pierwsze pozcyje (które są "podstawą" karmy) to kukrydza, pszenica i ryż Ja uważam, że pojawienie się mięsa (mączki czy jak by tego nie zwać) na drugim miejscu jest już pewnym ustępstwem, na trzecim to już dość spore ustępstwo, ale na czwartym? Moim zdaniem nie do przyjęcia. W dodatku jest to mięso, które po obróbce traci jakieś 70% swojej objętości- więc tak naprawdę palsuje się gdzieś na szarym końcu. Ta karma może być co najwyżej dla konia, ale nie dla psa.

Producent podaje, że ta karma zawiera 30% kurczaka, więc wydaje mi się Aniu, że z tym szarym końcem to przesada. Ja bym tej karmy nie skreślała.

Moja kalkulacja jest taka : karmy z górnej półki kosztują 160-180 zl za 15 kg worek więc jakby nie było to 3 kg wychodzi 32-36 zł ! Ja nie mam dylematu bo jeżeli podjąłem decyzję o podawaniu suchej karmy to nie oszczędzam na jakości ! Zmieniam raz na jakiś czas producenta głównie kierując się składem raz ryby dominują raz jagnięcina unikam nadmiaru kurczaka bo sam go nie lubie. Pozdrawiam.

Mój pies zjada 3kg karmy mniej więcej przez miesiąc, więc 15kg jadłaby przez 5-6 miesięcy. Nie chciałabym tak długo trzymać otwartego opakowania, choćby nawet i w najbardziej szczelnym pojemniku. Tak więc kupowanie karmy w 15kg workach po prostu nie dla każdego się nadaje, mimo że finansowo jest bardzo kuszące.

Tymbardziej nie wiem nad czym się zastanawiać? Przecież w takim wypadku koszty utrzymania są niewysokie? Dobro zwierzaka na pierwszym miejscu !

Czyli uważasz, że karma trzymana pół roku w otwartym opakowaniu jest ok

Sylwek - karmy tańsze w 15 kg workach też będą tańsze niż drogie. Pytam o opakowania 3 kg, ponieważ za pierwszym razem nigdy nie kupuje się dużych worów - przecież nie wiadomo, czy psu podejdzie. Miałam podobne doświadczenie z britem - po skonsumowaniu jednego wora psinie się "odwidziało" i do drugiego zakupionego już wcześniej opakowania trzeba było ją przekonywać, chociaż zapowiadała się całkiem nieźle. Zgadzam się, że droższa karma z lepszym składem jest naj i w ogóle ale w przypadku, gdy karmi się psa również gotowanym i puchami (jak u mnie) właściwe zbilansowanie można włożyć między bajeczki, więc szkoda przepłacać.
Damo Kier - Animonda podaje jedynie następujące informacje:
Białko 23,5% Tłuszcze11,5% Włókno 3% Popiół 6,5% Wilgotność 10% Wit.A 12.000 I.E./kg Wit.D3 1.000 I.E./kg Wit.E 100,0 mg/kg Mięso 25% . Dodatkowo reklamują się w składzie chrupkami serowymi, co może być ciekawym dodatkiem smakowym. Niestety, to chyba nie wystarczy, żeby zanalizować skład.

Jeżeli masz świadomość,ze o bilansie nie ma mowy to tym bardziej nie rozumię czym się martwisz? Dajesz psu jedzenie w różnej postaci. Ja trzymam się jednej zasady konsekwencja we wszystkim jeśli chodzi o psa. Jeżeli kupujesz 3 kg na m-c to koszt też jest nie duży . Ludzie nie czepiajcie się ! Kupujecie psy a potem patrzycie żeby nic nie kosztowały ! Trzeba skalkulować jakia jest cena posiadania futrzanego przyjaciela

kaasia pisze:

DamaKier pisze:Arion- uważam, że jest karmą baaardzo słabą, 3 pierwsze pozcyje (które są "podstawą" karmy) to kukrydza, pszenica i ryż Ja uważam, że pojawienie się mięsa (mączki czy jak by tego nie zwać) na drugim miejscu jest już pewnym ustępstwem, na trzecim to już dość spore ustępstwo, ale na czwartym? Moim zdaniem nie do przyjęcia. W dodatku jest to mięso, które po obróbce traci jakieś 70% swojej objętości- więc tak naprawdę palsuje się gdzieś na szarym końcu. Ta karma może być co najwyżej dla konia, ale nie dla psa.

Producent podaje, że ta karma zawiera 30% kurczaka, więc wydaje mi się Aniu, że z tym szarym końcem to przesada. Ja bym tej karmy nie skreślała.

Kasiu, ja ze strony Krakvetu czytam taki skład: kukurydza, pszenica, ryż, mięso drobiowe, nydrolizowane białko drobiowe, wysłodki buraczane, tłuszcz zwierzęcy, olej rybny, proszek jajeczny, drożdże browarniane, lecytyna, fruktooligosacharydy, witaminy l składniki mineralne.

O 30% kurczaka w karmie informacji nie widzę- analizowałam to, co Krakvet napisał. Byłabym wdzięczna gdybyś podała mi info do opisu, jakim Ty się kierowałaś.

Poza tym moge jeszcze dodać, że wysłodki buraczane występujące przed pierwszym głównym źródłem tłuszczu tez nie świadczą o Arionie najlepiej.
--------------------------------------

Nekko, faktycznie ta analiza Animondy niewiele mi mówi i na jej podstawie nie moge ocenić karmy. Białka jest niby ponad 23%, ale mamy przecież białko roślinne i zwierzęce, które nie są sobie równe.

Mój opis pochodzi ze strony producenta i brzmi w całości następująco:

Zboża (pszenica, kukurydza, ryż), mięso i produkty mięsne (30% kurczaka, hydrolizat białka z kurczaka), produkty roślinne (pszenica, kukurydza, pulpa buraczana), oleje roślinne i tłuszcze, substancje mineralne i witaminy, jaja i produkty jajeczne, drożdże browarniane, lecytyna, FOS, yucca Schidigera. Bez dodatku barwników.

Osobiście wydaje mi się, że nie znajdziemy wiele karm suchych, w których produktów pochodzenia roślinnego byłoby w sumie mniej niż mięsa.

Hmm, w składzie, który podałaś Kasiu, został zastosowany sprytny zabieg- zboża nie zostały wypisane oddzielnie, w kolejności wagowej, tylko w nawiasie, dzięki czemu mięso i pochodne przeskoczyły z miejsca 4 na miejsce 2 Poza tym z tych 30% mięsa zostanie faktycznie nie więcej niż 10% (ok.7-9%)

DamaKier pisze: Poza tym z tych 30% mięsa zostanie faktycznie nie więcej niż 10% (ok.7-9%)

Dlaczego? Wydaje mi się, że zawartość mięsa podawana jest w suchej masie, zresztą nie tak dawno temu napisałam coś podobnego i ATA mnie skorygowała. W innych karmach jest np. 25% mięsa i nikt nie sugeruje, że tak naprawdę jest mniej. Nie powinniśmy tylko na podstawie ceny karmy podejrzewać, że producent nas oszukuje

A poza tym, inni producenci np. stosują sprytny zabieg i produkty pochodzenia roślinnego rozbijają na kilka pozycji, dzięki czemu mięso jest na pierwszym miejscu. A gdyby je zsumować, to zawsze jest ich więcej niż mięsa. Karmy supermarketowe nie są tematem tej dyskusji, ale na ich opakowaniach też często mięso jest wpisane na pierwszej pozycji, a jest go 4% Moim zdaniem to nie jest miarodajne, do mnie przemawiają procenty

No własnie to mięso to jest niekoniecznie sucha masa Wyraz "mączka" albo "suszone mięso" oznacza jego wyjściową ilość, ale określenie mięso to jest też takie trochę nabijanie klienta, bo faktycznego mięsa po obróbce zostanie w karmie mniej.

Ja nie sugeruję się ceną, tylko opisem produktu.