Strona 1 z 2
suplementy
: 09 lutego 2007, 15:13
autor: mała
kompletnie już zgłupiałam - co weterynarz to inna opinia (nie mówiąc już o tym że "przerobiłam" już czterech różnych wetów!). Mam goldena 8-miesięcznego. Od małego jadł RC - na początku dostawał do niego Canifos, bo tak polecił nam pierwszy lekarz, potem przestaliśmy dodawać bo kategorycznie nam zakazał drugi. Tydzień temu byliśmy na pierwszej wystawie i sędzia w opisie napisał iż pies ma "miękkie śródręcze", powiedział też że młody ma jeszcze bardzo "szczeniacze" przednie łapy i MUSIMY O TO ZADBAĆ. Pomimo to dostaliśmy ocenę wybnitnie obiecującą i III miejsce. Rozumiem zatem że jest to rzecz,którą przy odpowiednim żywieniu(?) da się jeszcze skorygować? Po kolejnej wizycie - w krakvecie - powiedziano mi że w takim przypadku mogę do karmy dodawać pół dawki zaleconej w przypadku Canifosu. Jak to wkońcu jest :podawać czy nie podawać? A może jeszcze coś trzeba zrobić??Dodam jeszcze że mam jeszcze drugiego szczeniaka - setera szkockiego i ponieważ chyba niespecjalnie służy obu chłopakom RC - zamierzam go zmienić - i oczywiście także nie wiem na co! Waham się pomiędzy Eucanubą i Satisfacion. Za dużo się naczytałam na tym forum skrajnych opinii i za dużo słyszałam niedobrego o eucanubie.
: 09 lutego 2007, 15:43
autor: DamaKier
Co do preparatu uzupełniającego, to niech wypowiedzią się osoby biegłe w tej kwestii.
A co do karm, to uważam, że obydwie nie są jakąś rewelacją. Eukanuba ma przeróżne opinie- od najlepszych do najgorszych, a Satisfaction to chyba karma dośc nowa i nie wydaje mi się, ażeby była jakaś szczególnie warta uwagi.
: 09 lutego 2007, 15:47
autor: Gość
DamaKier pisze:
A co do karm, to uważam, że obydwie nie są jakąś rewelacją. Eukanuba ma przeróżne opinie- od najlepszych do najgorszych, a Satisfaction to chyba karma dośc nowa i nie wydaje mi się, ażeby była jakaś szczególnie warta uwagi.
i właśnie o to chodzi - opinie - subiektywne opinie...RC jest super karmą - a moim chłopakom nie służy...nie zostaje mi nic innego niż eksperymentować..szkoda tylko że te eksperymenty takie drogie
A karmę satisfaction poleciła mi sędzina międzynarodowa, która sama karmi nią swoje psy
: 09 lutego 2007, 15:49
autor: mała
ten poprzedni post jest mój - oczywiście zapomniałam się zalogować
: 09 lutego 2007, 15:49
autor: DamaKier
Napisałam, ze nie wydaje mi się, ażeby Satisfaction to była karma ponad RC, szczególnie warta wypróbowania. Przecież nie zabroniłam wypróbowania tej karmy i nie napisałam, ze jest trująca dla psów
: 09 lutego 2007, 15:52
autor: mała
DamaKier pisze:Napisałam, ze nie wydaje mi się, ażeby Satisfaction to była karma ponad RC, szczególnie warta wypróbowania. Przecież nie zabroniłam wypróbowania tej karmy i nie napisałam, ze jest trująca dla psów
za bardzo na tym forum (zresztą nie tylko na tym) ludzie biorą wszytsko do siebie - trochę więcej luzu!
i żeby nie było OT - najbardziej zależy mi na odpowiedzi w kwestii suplementów na goldkowe łapy, bo karmę i tak sama jakoś dobiorę
: 11 lutego 2007, 00:01
autor: DamaKier
Szczerze mówiąc to teraz nie rozumiem. Myślałam, ze to było do mnie, a jesli to było do mnie to jak miałam tego nie brać do siebie (do kogoś innego chyba się nie da)? Poza tym emotikon wskazywał spore zdziwienie, więc napisałam, zeby nie było niejasności. Nie zamierzam nad tym ubolewać ani tego rozstrząsać.
Re: suplementy
: 11 lutego 2007, 10:59
autor: Gość
mała pisze:Po kolejnej wizycie - w krakvecie - powiedziano mi że w takim przypadku mogę do karmy dodawać pół dawki zaleconej w przypadku Canifosu. Jak to wkońcu jest :podawać czy nie podawać?
Są takie karmy do których teoretycznie nie należy dodawać żadnych dodatków witaminowo-mineralnych, bo można bardziej zaszkodzić niż pomóc. Ale jeśli widać, że pies ma karmie niedobory, to moim zdaniem należałoby się do tych zaleceń dostosować. I obserwować czy będzie poprawa. Można też chyba zrobić coś takiego jak profil szczenięcy.
: 11 lutego 2007, 17:07
autor: Gość
DamaKier pisze: Nie zamierzam nad tym ubolewać ani tego rozstrząsać.
ja także,tymbardziej że nie zakładałam tego tematu po to żeby rozważać takie bezsensowne kwestie. I powiem szczerze liczyłam na poradę specjalisty czyli weterynarza a nie subiektywne opinie osób, z którymi muszę polemizować przez kilkanaście postów!
: 11 lutego 2007, 17:08
autor: mała
Anonymous pisze:DamaKier pisze: Nie zamierzam nad tym ubolewać ani tego rozstrząsać.
ja także,tymbardziej że nie zakładałam tego tematu po to żeby rozważać takie bezsensowne kwestie. I powiem szczerze liczyłam na poradę specjalisty czyli weterynarza a nie subiektywne opinie osób, z którymi muszę polemizować przez kilkanaście postów!
: 11 lutego 2007, 21:29
autor: Motusa
Ja też chciałabym się dołączyć do pytania. Również spotkałam się z różnymi opiniami co do podawania , jakich i kiedy. Proszę o wypowiedź autorytetów w tej sprawie. Dodam tylko, że karmię psa PROFormance dla dużych szczeniąt. Pies ma piękną sierść, układ kostny podobno w porządku, ale niską odporność na wszystko co jest się w stanie przyplątać do szczepionego szczeniaka.
: 11 lutego 2007, 22:31
autor: Jarek
ja bym zrobił tak : profil szczenięcy i określenie czy RC jest wystarczającą karma dla szczeniaka. Mięka łapa nie oznacza tylko spraw niedoborowych może oznaczać choroby genetycne , może choroby urazowe nadgarstka. A pojęcia szczenięca łapa to już w ogóle nie znam.
: 12 lutego 2007, 08:38
autor: mała
dziękuję pięknie za odpowiedź
dodam jeszcze że po drugiej z kolei wizycie w krakvecie doradzono mi zrobienie właśnie profilu szczenięcegio i ocenienie co ewentualnie młodemu może brakować. Tak więc tak zrobię i zobaczymy
Panie Doktorze - jak mogę - jeszcze jedno pytanie: mój drugi psiak - 7 miesięczny seter szkocki także źle znosił RC - za poradą weterynatyjną zmieniliśmy mu na hillsa z jagnięciną i ryżem. Ile mniej więcej trzeba czekać na ewentulną poprawę konstystencji kupki?
: 12 lutego 2007, 10:19
autor: digieve
Hill'sa z jagnięciną i ryżem je moja suka collie, baaardzo sobie chwalimy te karmę (choć o Eukanubie nie powiem złego słowa, bo też służyła)
Słuchaj, ta "łapa szczenięca" - chodzi ci o miękkie nadgarstki może? O co z tym chodzi. Wiesz, ja akurat siedzę w hodowli collie a nie ON-ków, ale u nas takie pojęcie odnosi się do słabych łap po prostu - zwłaszcza do miękkich nadgarstków i dosyć cienkich, wiotkich łap często. Jeżeli psiaczek jadł RC od małego, to ja nie sądzę, żeby się cokolwiek szczególnie poprawiło dzięki zmianie karmy.
Jeśli jak sugeruje p.Jarek jest to sprawa genów - to jedyne co może w tym przypadku cokolwiek zmienić to odpowiednie ćwiczenia fizyczne (potrafią nieco wzmocnić łapska i zbawienne są przy np. krowiej postawie).
Jednak nie ma się co łudzić, że np. miękkie nadgarstki kompletnie znikną.
Z tego co mnie doszły słuchy czasem przyczyna leży w niedoborach wapnia ale jednak predyspozycje dają geny - a z nimi się niestety do końca nigdy nie wygra.
: 12 lutego 2007, 11:06
autor: mała
hmm..pewnie tak jest - genetyka - i pewnie niewiele da się zrobić - ale może jednak przez podawanie jakiś suplementow coś się da "polepszyć"
a określenie "szczeniacze łapy" usłyszałam od sędziego na wystawie - i pewnie znaczy właśnie to " miękkie łapy". I to właśnie sędzia powidział że "muszę o te łapy zadbać". I po prostu wezmę młodego i pojadę w środę do doktora Orła i tyle
a karmę nie zmieniam goldkowi - bo jemu raczej służy, tylko mojemu drugiemu szczeniakowi- seterowi
I mam nadzieję że na tym hillsie kupy będą DUŻO lepsze
Dzięki w każdym razie za informacje!