Strona 1 z 1
Co do picia szczeniakowi?
: 14 marca 2007, 21:01
autor: onutka
I zaczęło się
. Od dziś będzie tysiąc pytań na dzień. Nutka śpi pierwszą noc w domu, a ja mam już pytania? Jak często psiak (7tyg.posokowiec) powinien sikać? Jest u nas od 16.30 a sikała raz. Duuużo ale jednak raz. I jeszcze jedno: czy dawać jej do picia mleko, jeśli tak to jakie? Podobno lepiej dać serka białego i wodę do picia, to prawda? O rany, a do weta idę dopiero pojutrze
I te normy jedzenia....to co piszą na opakowaniu (hills) wydaje mi się strasznie mało
Ufff Niedługo będę się śmiać z tych moich pytań, ale nie chciałabym zrobić jakiegoś strasznego błędu. Dzięki za wszelkie rady
: 15 marca 2007, 06:55
autor: Gość
Jeszcze zobaczycie jak często potrafi sikać szczeniak
Do picia wodę, a nie mleko. A co do karmy - im lepsza karma tym mniejsze dawkowanie.
: 15 marca 2007, 09:23
autor: onutka
Już nadrobiła "zaległości" w sikaniu
.A ponieważ mamy swój mały ogródek gdzie nie chodzą psy, wysikujemy ją na dworze. Wynik: 2 w domu / 5 w ogródku(w tym 2 w nocy)
: 15 marca 2007, 09:26
autor: onutka
Chcę swojej suni podawać zarówno karmę jak i domowe, bo sama gotuję w domu i żaden to dla mnie problem. Tyle że nie wiem jak przeliczyć ilość żeby psiak miał jak najlepiej. Wolałabym uważać z ilością, bo moja koleżanka ma tak zapasionego laba, że aż żal patrzeć. Pomóżcie, jak to przeliczać.
: 15 marca 2007, 09:29
autor: Borysek
Co do karm suchych, to rzeczywiście może się nam wydawać, że to mało, ale trzeba pamiętać, że są one ponad 4-krotnie bardziej skoncentrowane (!)(odwodnione) i przez to bardziej kaloryczne, niż "mokre" jedzenie.
Najlepiej trzymać się dawek na opakowaniu i obserwować pieska czy mu taka ilośc służy. Im lepsza firma (a Hill's do b. dobrych należy), tym dawki są mniejsze
Co do picia, to zdecydowanie woda. Mleko może wywołać biegunkę.
: 15 marca 2007, 10:01
autor: Borysek
Jeśli masz zamiar podawać dodatkowo 1 posiłek gotowany, to wtedy możesz zmniejszyć ilośc suchego o około 25-30%.
Ale musisz patrzeć na pieska, czy taka ilość jest ok, bo wiadomo nie wszystko da się wyliczyć w przypadku żywego stworzonka (to nie matematyka)
: 15 marca 2007, 21:54
autor: onutka
Dzięki tylko nadal nie wiem ile jej dać domowego jedzonka
. A w ogóle to zrobiłam już pierwszy błąd i nie wiem jak noc przejdzie, mam nadzieję że się wszystko dobrze skończy, dzwoniłam do weta , trochę mnie uspokoił, ale mała zrobiła brzydką kupkę otoczoną czerwoną wodą
. Strasznie się przestraszyłam, ale ponieważ był już wieczór (godzinę temu), to lecznica zamknięta już na cztery spusty. Telefonicznie bardzo miły weterynarz mnie uspokoił, że to może być reakcja na zmianę karmy, bo u właściciela mała jadła ryż z mięsem i było ok, a ja ją nagle wczoraj przestawiłam od razu na hill'sa. Zbyt gwałtownie. Teraz Nutka już śpi, najważniejsze że była wesoła i nie wyglądała na chorą, ale nadal trochę się martwię
Ale jutro w te pędy zasuwam do weta, oby to była tylko kwestia karmy.....
: 16 marca 2007, 09:31
autor: Gość
onutka pisze:a ja ją nagle wczoraj przestawiłam od razu na hill'sa. Zbyt gwałtownie
"W przypadku podawania karm Science Plan* po raz pierwszy należy wprowadzać je stopniowo przez okres 7 dni." - taki opis widnieje przy karmach Hills.
: 16 marca 2007, 17:47
autor: patrilla
podawaj małe częste posiłki proporcje: 1/3 kazdego składnika- mięsa (wolowina lub dobry drób)+warzywa+wypełniacz ja polecam ryż + witaminy sa37 np ja podaję także tran oraz mielone siemie lniane
ale trzeba bilansowac nauczć psa jeśc surowe warzywa a także strączkowe groszek i np kukurydze sporo psó je takzę jabłka i ma niezły ubaw poza tym wszelkiego typu nabiał oprócz mleka jednak tu trzeba takze zachować umiar
dodatkowo pic może np jogurt
dawkę karmy ja ustalałam z obserwacji na początku nie wiem czy Twój pisak je do tzw oporu ...
sucha karma jako nagroda na spacerach i wkładka do konga (zabawki) masz rację warto psa nauczyć jeść takze suche - przydatne na wyjazdach
tyle ja laik mogę powiedzieć
: 16 marca 2007, 18:53
autor: onutka
Gościu masz rację, tyle że nie doczytałam
Dzięki Patrilla za porady żywieniowe - na pewno się przydadzą
Wróciłam od weta: mała ma powiększone węzły chłonne i temperaturę "na granicy normy". Dostała zastrzyk i pałeczki mlekowe w tabletce na dodatek, jutro idę na sprawdzenie co z tymi węzłami. tyle że po tej wizycie apatyczna się trochę zrobiła, z jedzeniem nie ma jednak w ogóle problemu, zjadłaby konia z kopytami
I zastanawiam się czy to apatia czy może po prostu jest zmęczona? Ile taki szczeniaczek powinien spać? Ona spała od 20tej do 5 rano z dwiema półgodzinnymi przerwami, potem do południa drzemała tylko jakieś pół godziny, potem spała w samochodzie w sumie 3 godziny i potem jakieś 40 minut się pobawiła, zjadła i od 40 minut śpi. Wiem dokładnie bo cały czas ze mną jest, czyli od 5 spała w sumie ponad 4 godziny, to dużo czy mało? ile więc szczeniak w ciągu dnia od rana (czyli u nas od 5 rano
) powinien spać normalnie jeśli w nocy od wieczora śpi spokojnie? Trochę się martwię, jednak nie chcę jej budzić bo może tyle potrzebuje?