Strona 1 z 1

do właścicieli sklepu - karma hills niezgodność w składzie

: 25 lutego 2008, 12:30
autor: Kraszka73
Witam serdecznie
moja roczna suczka ( mastif hiszpański) karmiona była Orijenem , dwa miesiące temu odmówiła :wink: zjadania tej karmy . A raczej nie chce jeść karm na bazie kurczaka wogóle :D
Więc kupiłam na próbę Purinę Pro Plan Puppy jag+ryż , bardzo smakowała , ale ja zachęcona opiniami z forum i składem podanym w Krakvecie , zamówiłam z KrakVetu Hillsa i Biomilla , obie dla szczeniąt , wersja jagnięcina z ryżem . Biomilla tak w zasadzie bez entuzjazmu bo nigdy tej karmy nie lubiła i tym razem też trzeba dosmaczać żeby zjadła , a nie tędy droga .
Otworzyłam więc worek Hillsa , skład na stronie KrakVetu obiecujący , m.in. 28% jagnięciny i 7%ryżu , mało dodatkowych ziaren . ALE !!! na worku polska naklejka - 36% mączki jagnięcej , 4% ryżu , i jako dodatek mączka sojowa , o której sklep nie wspomina !!! Dodatkowo skład w jez.angielskim odbiega nieznacznie od wersji polskiej , przede wszystkim jako pierwszy najważniejszy ( czytaj dominujący w składzie ) podaje kukurydzę , a mączki jagnięcej 35% .
Nawet 35% maćzki jagnięcej to nie to samo co 28%jagnięciny . Szkoda że zauważyłą to dopiero po rozpakowaniu worka . Odesłałbym go .
Więc zostaję przy Purinie .
Proszę sprawdzić , ciekawa jestem czy tylko "mój" worek taki inny :roll: ???
I jeszcze jedno , czy kupić PPP jag+ryż dla szczeniaków , czy raczej wersję large ? I czy przy tej karmie potzrebne są dodatki na stawy , lub inne witaminowe ?
pozdrawiam
Monika

: 25 lutego 2008, 15:42
autor: Guest
Hmmm, no niestety, ale polskie tlumaczenia skladow karm pozostawiaja czesto wiele do zyczenia. Ja zawsze wchodze na anglojezyczne strony producentow i tam analizuje sklady, zeby sie nie "naciac".

Jesli chodzi o jagniecine, to te 28% podawane jest przed odparowanie wody, a mieso zawiera 3/4 wody, wiec samej jagnieciny zostaje sporo mniej. Dlatego lepsze sa maczki czy suszone mieso podawane w skladach, bo te juz sa po obrobce. Maczka moze malo zachecajaco brzmi, ale to jest mieso nadal, przetwarzane na uzytek karm.

: 27 lutego 2008, 07:16
autor: Robert A.
A swoją drogą 12 miesięczny Molos,jeszcze nie raz odmówi jedzenia wielu karm :( Jest na etapie buntu i będzie kombinował jak tylko się da,niedługo nie będzie jadł Jagnięciny.Jeszcze okolo 4 miesięcy i sprawa z jedzeniem się unormuje :)
W wieku okolo roku moje psiaki (Fila,Tosa)rpróbowały dokladnie takich samych sztuczek,ale po 2 dniach głodu smakował im każdy suchy pokarm. :wink:

: 28 lutego 2008, 21:58
autor: goskaaa
Ja również nigdy nie patrzę na grymaszenie psa, ale tylko i wyłącznie na skład. I właściwie nigdy specjalnie nie kręciły mnie royale, eukanuby czy hills, choć próbowaliśmy. Jednak ostatnio zdziwiona wynikami z rankingu, przyjżałam się składom tych karm... i jedyne co stwierdzam to masakra... jak można wciskać ludziom kit o znakomitych karmach dla PSÓW jak w składzie sama skrobia- kukurydza, soja itd itp a mięso conajmniej jakby to było pokarm dla królika...

: 29 lutego 2008, 08:33
autor: Robert A.
Właśnie tak jest-niestety :( .
Obserwuje opinie osób ,które karmią karmami Holistycznymi,i dochodzę do wniosku,że jest straszna moda na naturalne karmienie-zgodnie z naturą.(ładnie brzmi)
Owszem pies powinien mieć w karmie dużą zawartość mięsa,ale ładować w niego pomidory,marchew,jabłka,zioła,itdMam wrażenie,ze duża część firm chce być na topie i za wszelką cenę wymyśla wersje Bio lub Natural.
Pytanie dlaczego od razu kombinują z wagą dużych worków?Większośc koncernów produkuje worki ze zdrową karmą wo wadze 13.5kg :?: Nie 15 kg.
Natomiast bardzo popieram dużą% zawartośc mięs w karmach Holistycznych :)
Takie ilości powinny być normą od zawsze,a nie porcje jak dla królika, tak jak napisała wyżej Gosia.

: 29 lutego 2008, 10:35
autor: Liwia
Robert, negujesz pomidory i ziolka? :)
Ja powiem w tej kwestii tyle - rzucilismy precz sucha karme z dnia na dzien (wiem, nie wolno tak ale bunt byl silniejszy niz rozum) i BARFujemy od 3 miesiecy. Psy jedza surowe jarzyny i takie tam i je uwielbiaja. W ich zachowaniu - kolosalna roznica. Zawsze sie balam przestawic psy na ten sposob zywienia (czas, koszty, presja psychiczna) ale teraz nie mam cienia watpliwosci ze zrobilam najlepsze co moglam dla moich zwierzat. I zaluje, ze tak pozno zrezygnowalam z bobkow bo mamm swiadomosc, ze przynajmniej niektore potwory moje zaplacily za to klopotami ze zdrowiem :roll:

Sie jeszcze doedytuje dla Roberta (choc to OT) - CHS dla kotow jest w miare ok. Sprobuj.

: 29 lutego 2008, 13:27
autor: Robert A.
Należę do tych osób którzy za suchą karmę idą się bić :) (z tym biciem żartowałem)..
Nie zmienię sposobu żywienia moich psiaków,gdyż jest sprawdzony od 8 lat,ale żywienie Barfem też mnie ciekawi,i powiem Ci,ze ma dużo plusów.
Pozdrawiam.

: 29 lutego 2008, 13:45
autor: Robert A.
Troszeczkę zeszliśmy z tematu,male przepraszam :)