Strona 1 z 1
jakie mięso i jedzenie kory
: 05 marca 2008, 18:10
autor: megan
Mam dwa pytania. Jedno dotyczy namiętnego obgryzania kory z drzewek przez Rudą od jakiegoś czasu. Na naszych spacerowych łąkach/chaszczach rosną małe brzózki i jeszcze coś innego drzewiastego i Ruda się na nich dożywia, a może samo obgryzanie sprawia jej przyjemność? Ruda dostaje witaminy SA37, więc nic jej teoretycznie nie powinno brakować, ale może?
Drugie pytanie dotyczy mięsa. Czy wieprzowina (gotowana oczywiście) byłaby od czasu do czasu dobrym zamiennikiem kurczaków?Znów usłyszałam o faszerowaniu ich antybiotykami, część zastępuję już indykiem, ale z racji tego, że wołowina strasznie droga, to czy wieprzowina może być?
Pozdrawiam
M.
: 05 marca 2008, 19:30
autor: goskaaa
O wieprzowince ja słyszałam różne zdania, jedni twierdzą że uczula inni, że właśnie nie uczula...
Ja mojej od czasu do czasu podaję, i nigdy nie zauważyłam negatywnych skutków... jedyne co to wieprzek jest dość tłusty więc jeżeli pies ma tendencje do tycia to trzeba uważać...
Co do obgryzania drzew... też mam ten problem, dokładnie moja suka robi to samo... nic z tym nie robię, jedyne co to staram się jej nie pozwalać żeby połykała
: 07 marca 2008, 09:44
autor: gasparo
Ja mojemu poprzedniemu psu, który był na gotowanym jedzonku, kupowałam też koninę. Mięsko nie tłuste, pieskowi dobrze "wchodziło", a i cena była bardzo przystępna.
Wyczaiłam, że w naszym Carrefourze raz w tygodniu była dostawa koninki, nigdy nie było jej dużo, ale jak tego dnia przyszłam, zawsze się załapałam na gulasz lub pręgę.
Konina (podobnie jak ryby) jest dość bogata w fosfor, dlatego należy uważać z nią w przypadku psów, które z jakichś przyczym muszą mieć ograniczany fosfor (np. schorzenia nerek).
: 07 marca 2008, 17:57
autor: megan
Poszukałam jeszcze w internecie o wieprzowinie i raczej ją odradzają, będę dawać raz w tygodniu, resztę jednak wołowinę, kurczaka trochę i indyka, koniny u nas nie spotkałam, ale też się i nie pytałam:)
Na obgryzanie drzewek kupiłam RumenTabs, a dodatkowo uszy i żoładki suszone do obgryzania,. Fascynująco śmierdzą. Zobaczymy, czy pomoże. Pozdrawiam.
M.