Strona 1 z 1

Karma Fitmin (Czechy) moja opinia.

: 02 stycznia 2009, 22:41
autor: Robert A.
Kilka miesięcy temu podawałem karmę Fitmin junior maxi(duże granulki)
+ Karma mięsista,tłusta,pies aż się ślinił na jej widok,aromatyczna(mocny zapach) pies nie miał wzdęć,nie miał gazów,karma z całą pewnością dla psów niejadków.dobrze zrobione worki (bardzo mocne,nie rozrywają się)Ma się wrażenie wizualne(tak wizualne) jakby w tej karmie była przewaga mięsa nie zbóż.
Plus także za uczciwy opis na opakowaniu,dodatkowo napis ,że karma jest przeznaczona dla amatorskiej hodowli,też dobrze świadczy o koncernie Fitmin/Dibaq
Minusy:
-Niestety w karmie użyte są sztuczne dodatki,pies pił ogromne ilości wody po tej karmie,kupy lużnawe,ale kupy po innych też robił podobne, podana ilośc dawkowania jest według mnie zaniżona.

Ogólnie 3+ w skali do 6, mimo wszystko oceniam ją trochę wyżej od Brita premium(zwykłego)

: 07 stycznia 2009, 19:24
autor: Gość
Czy karmiac szczeniaka fitminem mini nalezy podawac mu jakies witaminy jesli jak to jakie??

: 07 stycznia 2009, 19:36
autor: Robert A.
Fitmin ma zaskakująco dobrą jakosc witamin (jak na karme klasy średniej)
Ich suplementy które sprzedają na rynku ,reprezentuja wysoki poziom.

To zawsze trudno jednoznacznie ocenić,ale biorąc pod uwage szczenię,na wszelki wypadek można podawać połowę zalecanej dawki witamin i minerałów.W żadnym wypadku nie ma potrzeby podawania większej ilosci suplementów.
Polecam dr seidla ,nie są drogie, maja przyzwoity poziom jakościowy,lub wspomniane wyżej produkty Fitmina.

: 08 stycznia 2009, 16:37
autor: Gość
Coz zobaczymy jak psince karma podpasuje, za miasiac mysle zamowoc Ariona Premium, jakoze przeczytalam duzo pochlebnych informacji o nim.

: 12 stycznia 2009, 14:03
autor: Gość
Dostalam od sprzedawcy w sklepie zoologicznym probki karm, czy moge dawac je psiakowi jako np. przez 3 dni, bo na tyle mniej wiecej starczy, pomimo tego, ze je karme Fitmin. Czy to sie, aby zle nie odbije na jego zdrowiu?

: 12 stycznia 2009, 19:01
autor: york001
Myślę, że nie, chyba, że piesek jest nadwrażliwy. Mój piesek traktowal to jako odmianę i nie było sensacji żołądkowo-jelitowych.