(o)klapnięte uszy - niedobory żywieniowe?
: 26 stycznia 2006, 18:35
Witam, moje kolejne pytanie pojawiające sie wraz ze wzrostem mojego labradorka. Ma teraz prawie 6 miesięcy, jest na Arionie - jeszcze choć zasięgam już rady na co ta karmę zmienić, bo wyraźnie mu sie znudziła.
I teraz pytanie: w jednym z postów przezcytałam wypowiedź Pana Doktora - Cytuję :
Wniosek : prawda leży po środku. Są pewne okresy w rozwoju zwierzęcia, gdzie zapotrzebowanie na makro i mikroelementy i same witaminy jest większe. Takim bardzo krytycznym momentem jest nagły wzrost zwierzęcia nakładający się z wymianą zębów. I wtedy u części zwierząt choćby niewiadomo jaką karmę jadł może utykac, mogą mu "klapnąć" uszy.
Czy jest to faktycznie objaw niedoborów jakichś????????? - bo od pewnego czasu falktycznie uszy sa zdecydowanie bardziej oklapnięte niż poprzednio. I jeszcze jeden niepokojący mnie szczegół. Łamią mu się zamiast wypadać kły mleczne. Później te resztki wypadają, ale czy to normalne - takie łamanie się mleczaków?
Co robić?
Pozdrawiam i dziękuję z góry
I teraz pytanie: w jednym z postów przezcytałam wypowiedź Pana Doktora - Cytuję :
Wniosek : prawda leży po środku. Są pewne okresy w rozwoju zwierzęcia, gdzie zapotrzebowanie na makro i mikroelementy i same witaminy jest większe. Takim bardzo krytycznym momentem jest nagły wzrost zwierzęcia nakładający się z wymianą zębów. I wtedy u części zwierząt choćby niewiadomo jaką karmę jadł może utykac, mogą mu "klapnąć" uszy.
Czy jest to faktycznie objaw niedoborów jakichś????????? - bo od pewnego czasu falktycznie uszy sa zdecydowanie bardziej oklapnięte niż poprzednio. I jeszcze jeden niepokojący mnie szczegół. Łamią mu się zamiast wypadać kły mleczne. Później te resztki wypadają, ale czy to normalne - takie łamanie się mleczaków?
Co robić?
Pozdrawiam i dziękuję z góry