NUŻYCA - JAK LECZYĆ? CIEKAWE CZY MOGĘ SIĘ NIĄ ZARAZIĆ?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

03 grudnia 2011, 09:57

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:41 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

03 grudnia 2011, 10:23

lek musi być podany za 3 dni, bez względu na to czy będzie w postaci leku czy obroży. MUSI bo przerwiesz leczenie i wszystko pójdzie na marne. Obroży raczej w 3 dni nie skombinujesz więc pozostaje advocate. Poza tym obroża, która ma 70cm z tego co pamiętam to będzie marnotrawstwo pieniędzy w przypadku yorka
karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

07 grudnia 2011, 07:23

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:41 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
Gość

09 grudnia 2011, 16:40

Witam,

Razem z mezem jestesmy wlascicielami Kazia, 17-miesiecznego labradora. Kazio od kwietnia boryka sie z problemem - strasznie sie drapie (najczesciej za uchem) - wrecz w pewnym momencie doszlo do tego ze tarl sie o sciany, dywany, chodniki, czesto do krwi. Do tego lize lapy i trze oczy (tak jakby sie wycieral) - kiedy pojawily sie zakola w okol oczu, poszlismy do wterynarza, ktory zlecil badania krwi i ze wzgledu na owe zakola - biopsje. Ani badania alergiczne ani biopsja nie wykazaly nic. stanelo na podejrzeniu alergii i leczeniu sterydami. Teraz leczenie (po 3 miesiacach) sie zakonczylo - a Kazio znow zaczal sie drapac, trzec i do tego znow lysieje mu skora w okol oczu (ktora zdarzyla wczesniej odrosnac). Nie wiemy z mezem co mamy robic, podpowiedziano mi ze to moze byc nuzeniec, ale wterynarz nawet o tym nie wspomnial... jutro idziemy na kolejna wizyte i zastanawimay sie czy nie napomknac o nuzencu. podczas ostatniej wizyty wtereynarz powiedzial ze jesi sterydy nie pomoga to sprobujemy leczyc Kazia dieta - ogolnie weterynarz trzyma sie wersji alergicznej, ewnetualnie roztoczy.

Mieszkamy w Irlandii i mimo posiadanego ubezpieczenia, takie leczenie na wyrywki, w stylu "moze to moze tamto" strasznie duzo kosztuje. czy sa jakies badania, o ktore mozemy poprosic veta zeby sprawdzic czy to nie nuzeniec lub jakis inny pasozyt? Sytuacja jest o tyle pilna, ze mamy w domu rowniez 3 miesieczne dziecko, a nuzeniec (lub jakikolwiek inny pasozyt) moze byc zarazliwy....

zalaczam zdjecie Kazia sprzed rozpoczecia leczenia. Teraz jego oczy zaczynaja wygladac podobnie:

Obrazek

dodadm, ze oczy to jedyne miejsce z lysymi plackami. ma jeszcze troche wytarta skore na lapach, i przy nosie ale wydaje mi sie, ze to chyba od tarcia oczu lapami (probowalam jego zachownie nagrac, ale jak widzi kamere, to udaje, ze go nie ma :))

Bede wdzieczna za wszelkie informacje i pomoc. Z gory dziekuje.
Joanna
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 grudnia 2011, 17:21

nużeniec raczej nie swędzi. Natomiast pobranie zeskrobiny ze skóry to podstawa, i dziwię się że nie zostało to zrobione w pierwszej kolejności. Przecież to może być 'zwykły' świerzb. Alergia oczywiście też, i w razie czego będzie trzeba próbować leczyć karmą, tylko dziwne mi się wydaje szukanie takich wydumanych dolegliwości zamiast sprawdzić to co najbardziej prawdopodobne. Także zeskrobina do pierwszej krwi z kilku łysych miejsc, a jak to nic nie wykaże to oprócz alergii wzięłabym pod uwagę, że może to być na tle nerwowym.
Gość

09 grudnia 2011, 18:05

czytalam, ze nuzeniec nie swedzi, ale wywoluje u psow odruch drapania, i lyse placki na skorze - w naszym przypadku to okolica oczu.

A jak mam rozumiec, ze moze to byc na tle nerwowym? Kazio raczej nie ma stresujacego zywota :D
Gość

09 grudnia 2011, 19:42

I jeszcze jedno pytanie: obok, lysych plackow w okol skory, ocierania sie o przedmioty (meble, podloge, w ekstremalnym momencie, tarcie bokiem glowy po betonie), drapania "w powietrzu" (nie wiem jak to opisac, ale wyglada, jakby przygotowywal sie do drapania, ale tylko macha noga, tak jakby niemogl dosiegnac do tylu ucha) dochodzi jeszcze to:

http://www.youtube.com/watch?v=mFbINpA6 ... e=youtu.be

robi to notorycznie, zawsze zanim zacznie w ten sposob trzec oczy, lize sobie lape.
karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

10 grudnia 2011, 10:38

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:42 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

10 grudnia 2011, 12:50

widać, że mu to przeszkadza. Wiesz co, załóż nowy temat, skopiuj to co napisałaś i film, bo Pan Jarek raczej tu nie zagląda a na pewno Ci pomoże. Moim zdaniem na nużycę to nie wygląda, a pan doktor powie Ci dokładnie pod jakim kątem badania robić.

karopil15 jesteś pewny, że ta weterynarz nie naciąga was na kasę? Jak ona stwierdziła tego grzyba?
karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

10 grudnia 2011, 15:25

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:42 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

10 grudnia 2011, 15:53

o drugim temacie nie było do Ciebie;) stwierdzenia grzyba na oko, wydaje mi się być dość dziwne
karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

10 grudnia 2011, 16:55

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:42 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

10 grudnia 2011, 17:27

jest to dla mnie niepojęta sytuacja. Psu nie wypada sierść, która jest objawem nużycy. Ale kij, może faktycznie ją ma. Ale ile można to leczyć? Ile to już trwa? Owszem, do nużycy coś się może dołączy ale jak jest nieleczona!
karopil15
Posty:66
Rejestracja:21 października 2011, 18:58

10 grudnia 2011, 19:21

...........................................
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2018, 17:42 przez karopil15, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 grudnia 2011, 17:27

do gościa z Irlandi. Takie zachowanie psa może być oznaką chorób oka lub jego struktur czy też przydatków. Nużycę rozpoznać stosunkowo łatwo . Trzeba mieć mikroskop, cierpliwość , skalpel, szkiełko i trochę szczęścia.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości