Bardzo prosze o pomoc. rany na ciele

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość24

22 lipca 2006, 21:19

Dobry wieczór.
ostatnio pisalam o moim psiaku co mial peknieta siledzione i byl operowany dokladnie bylo to 10 dni temu.Od tamtej pory piesek czuje sie duzo lepiej a nawet dobrze z tym ze jest cos co mnie znowu ogromnie przeraza moja psina ma na ciele rany! :cry: jedną srednią na klatce obok barek a droga 100 razy wieksza po drogiej stronie (obie rany sa pozbawione siersci) jest bardzo długa napuchnięta caly dzien i noc saczy sie z nich limfa zabarwiona krwia i to tak mocno że wiadro moglabym nad nimi polozyc. Oczywiscie bylam z tym nie jednokrotnie u pani doktor ktora prowadzi leczenie mojego psiaka i stwierdzila bez badan ze to jest zapalenie skory i kazala zasypywac rane zasypka do leczenia trudno gojacych sie ran o nazwie ACUDEX i podawac 2 x dziennie antybiotyk o nazwie CEFALEKSYNA 250mg rany wygladaja bardziej paskudnie i wydaja bardzo śnierdzącą woń. :cry:
Błagam o pomoc ca ja mam zrobic jak to da sie wyleczyc? mam nadzieje tylko ze to nie jest gangrena :cry:
Gość

22 lipca 2006, 21:23

na twoim miejscu zmieniłabym weta, bo sądząc po twoich opiniach to nie zbyt bardzo jest on (a ) doświadczony ( a ).
Gość24

22 lipca 2006, 21:28

Zaczynam się obawiac ze chyba masz racje co do weta Jutro z samego rana jade z moją psinka do innego weta ale co mam zrobic przez noc jak to mu sie tak leje i śmierdzi? czym zasuszyc :cry: Boże jak ja sie o niego boje :cry:
Gość24

22 lipca 2006, 22:29

Panie doktorze a co Pan o tym sadzi?
Za odpowiedz bardzo dziekuje
Gość24

23 lipca 2006, 19:14

Byłam dzisiaj u innego weta ale tez nie jestem zadowolona z jego podejcia do psa.Stwierdzil ze to jest gangrenowate ostre zapalenie skory gdzie powoli i w nie ktorych miejscach robi sie martwica skory
podał mu penicyline w zastrzyku i jakas szczepionke przeciw gronkowcom i popsikal na rane jakims czerwonym antybiotykiem w spreju nie wiem co mam robic do ktorego weta mam chodzic ktory ma racje....? jutro jeszcze sprobuje isc do innego weta 3 z kolei i mam nadzieje ze bede miala juz wyrazniejszy obraz sytuacji. Panie Jarku chcialam sie zapytac Pana o zdanie i czy nawet jak by to byla gangrena da sie to wyleczyc? bo moja psina czuje sie dobrze bynajmniej tak wyglada chodzi sam je nie jest markotny tylko te paskudne rany
bardzo prosze o pomoc
Awatar użytkownika
Gość24
Posty:2
Rejestracja:23 lipca 2006, 22:17

23 lipca 2006, 22:50

i jeszcze jedno pytanie czy ja sama moge podawac mojej psinie jakies srodki przeciwbólowe?
Awatar użytkownika
Gość24
Posty:2
Rejestracja:23 lipca 2006, 22:17

25 lipca 2006, 21:19

Witam
lekarz powiedział ze śledziana była rozerwana poniewarz były na niej jakies trzy guzki a raczej balony z powietrzem w srodku ale to nie był nowotwór cięzko było im zidentyfikowac co to dokładnie bylo. przed operacja było robione przeswietlenie klatki piersiowej i niestety nie było nic widac poniewaz miał w środku ogromny krwotok, a badania krwi wykazały że ma bardzo mało krwinek i że cały czas je traci.Całe szczęście z narkozy wybudził sie zaraz po operacji bo zastosowano u niego narkoze wziewna bo jest bezpieczna dla psa w wieku 13 lat
niestety w klinice zatrzymali go na 4 dni bo stracił ogromną ilość krwi przed i w czasie operacji poziom krwinek wynosił 20-22% tylko ale podawalam mu hemofer, folik, wit b, i enrobioflox
tak jak kazał wet i dostawal jeszcze żelazo w kroplowce, i było wszystko ok krwinki wzrosły mu na 26%.po powrocie do domu gdy zabraliśmy na polecenie weta psiaka do domu zauwazylam u niego malutkie jeszcze wtedy ranki z których sączyła się limfa zabarwiona krwią ale z dniem zaczeło to się robić coraz wieksze i wieksze teraz ma to na jednym przed ramieniu na ok 20cm! czesciowo zrobila sie martwica skóry i robi sie dalej wet powiedziała że to mu napewno odpadnie.Pod skórą wytworzyły sie przetoki ale wet oczyscila mu je z ropy a te wszystkie otwarte rany kazala przepłukiwac roztworem ponoc bardzo skutecznym na zabijanie wszelkiego rodzaju bakteri i wirusow nie pamietam jak on sie nazywa wiem ze zaczyna sie na litere "ch" a kończy na"....xyna" i smarowac taką mascią na wyplukiwanie tych martwych bakterii i wirusów o nazwiePANA VEYXAL masc ta ma konsystencje tak jak wazelina dodatkowo dostaje antybiotyk cefaleksyne przez jeden dzien mu tylko jej nie podalam bo inny wet wstrzyknoł mu penicyline ale nastepnego dnia z rana zaczoł dalej ja dostawac.Panie doktorze jakie sa rokowania w takim przypadku czy psiak ma szanse że ta skóra mu sie odrodzi (dodam jeszcze ze te rany sa juz na całym karku)? czy sa szanse na to że wyzdrowieje? czy mogą przy tym powstac jakies komplikacje, powikłania? ile takie leczenie może trwac? moj psiak cały czas piszczy i stęka z bólu pomimo że jest na środkach przeciwbolowych :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: błagam o pomoc ja juz nie daje z tym wszystkim rady :cry: przerasta mnie to wszystko :cry:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

27 lipca 2006, 00:53

powiem ci szczerze , że jestem przerażony twoim opiem. Skąd te rany się wzięły? Zapytaj lekarzy czy miał podawanego czegoś podskórnie co mogłoby wywołać tak gigantyczne zapalenie skóry. Leczyć się da takie zmiany, ale jest to uciążliwe, ciężkie a zwłaszcza przy takich upałach. Jaśli dasz rade zrób zdjęcia i wyślij na moją skrzynke mailową. Dbaj o czystość tych ran. Myj je 2-3 razy dziennie wodą utlenioną i odkażaj. Wyślij zdjęcia bo coś ci może doradzimy. Ale bez zobaczenia tego to ciężko o takich rzeczach pisać. Skąd jesteś?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości