padaczka psa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

patka890
Posty:1
Rejestracja:20 kwietnia 2012, 13:49

20 kwietnia 2012, 14:51

Witam mam cocer spaniela ma 6lat nigdy nic mu sie nie działo wczoraj słyszałam jakies stukanie weszłam do kuchni a moj pies leżał z głową na podłodze pyskiem do gory miala wielkie oczy, szczekoscisk,sztywne wyprostowane nogi tylne i zachowywała sie jak ryba wyciagnieta z wody nastepnie rzucala sie na boki oddawajac mocz nastepnie kal po ok 10min.wstala dzisiaj jest juz ok.Prosze o udzielenie mi porady przez Pana czym mogło być to spowodowane.Byłam dzis u weterynarza w swojej okolicy i niestety nadal niewiem.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

04 maja 2012, 00:01

jak piszesz w temacie jest to padaczka czyli epilepsja. Najczęściej powodem jest źle pracujący centralny system nerwowy czyli móżg. Mogą być także inne przyczyny nap. źle pracujące narządy - troba, serce , nerki. Należy wykonać kilka badań krwi aby wykluczyć te przyczyny i zawęzić diagnostykę.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

04 maja 2012, 08:02

Należy wdrożyć jak najszybciej leczenie,które wykluczy choroby współistniejące i da efekt spowalniający i zmniejszający objawy jeżeli to padaczka .
Pozostawienie "samo przejdzie" tudzież bagatelizowanie przez weterynarza z okolicy spowoduje, że któregoś ataku ( a bez leczenia będą coraz częstsze i silniejsze) pies po prostu nie przeżyje.
kyre

04 maja 2012, 12:50

Z własnego doświadczenia napiszę, że najlepiej przejść się do jakiegoś dobrego weterynarza, który np. wykluczy problemy z kręgosłupem. Poza tym np. badanie krwi i próba wątrobowa. Należy wiedzieć, że większość przypadków padaczki jest niewyjaśniona, dlatego nie należy nastawiać się na wyleczenie, a raczej na codzienne podawanie leków. Jeśli padaczka nie jest częstsza niż raz na miesiąc to się jej nie leczy. Podobnie jak u człowieka podczas ataku trzeba zabezpieczyć głowę, tak by pies sobie jej nie obił i powinien się sam "wytelepać", blokowanie ruchów może przysporzyć więcej szkody niż pożytku. Po ataku najlepiej robić zimne okłady, gdyż temperatura psa się podnosi i podobnie jak u innych ssaków może dojść do ścięcia białek w organizmie, krótko mówiąc pies może się ugotować. Jest to szczególnie ważna sprawa podczas upałów, które mamy ostatnio.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 34 gości