Witajcie
Mam 5-letniego cavaliera, u ktorego od 2-3 lat zmagamy sie z dziwna kontuzja. Wszystko zaczelo sie od tego, ze pies ktoregos dnia zeskoczyl z lozka i nagle zaczal kulec na prawa tylnia lape-nie byla to chwilowa kulawizna, wiec od razu pojechalismy do weterynarza, ktory stwierdzil, ze to wypadajaca rzepka kolanowa. Pies dostal zastrzyki, kulawizna tymczasowo ustapila, ale pozniej znowu zaczela sie pojawiac po np. skokach, a pozniej po kazdym dluzszym spacerze pies kulal, a potem tak sie dziwnie zaczelo dziac, ze pies kulal rowniez wtedy, kiedy po np. spaniu czy ogolnie lezeniu podnosil sie i przez pierwsze kilka krokow zawsze kulal.
Tak sie zlozylo, ze pojechalismy do innego weterynarza i chcielismy zrobic psu RTG. Skierowano nas najpierw na konsultacje z chirurgiem, ktory nie potrafil powiedziec co psu dolega i stwiedzil ze to po prostu jakas kontuzja i ze nie ma potrzeby robic RTG. Dostalismy wtedy tylko tabletki przeciwbolowe.
Kolejna diagnoza byla taka, ze pies ma uszkodzona chrzastke stawowa. Dostal leki przeciwzapalne i przeciwbolowe. Lekarz bral rowniez pod uwage operacje, gdyby z czasem stan psa sie pogorszyl.
Pies od tamtej pory kulal od czasu do czasu, zgodnie z zaleceniami lekarzy nie zabieralismy go na dluzsze spacery i tak dalej.
Tydzien temu moj 5-miesieczny whippet przypadkiem wpadl na cavaliera i cavalier po tym zdarzeniu zaczal znowu kulec. Myslelismy, ze bedzie to chwilowa kulawizna. Podalismy psu srodki przeciwbolowe, ktore mielismy na wszelki wypadek od weterynarza, ale minelo kilka godzin i stan psa coraz bardziej sie pogarszal. Pies zaczal miec problemy z wchodzeniem po schodach, pozniej ze wskakiwaniem na lozko czy fotel, a w krytycznym momencie nie mogl w ogole chodzic, wyl z bolu przy najmniejszym poruszeniu i przy najbardziej mozliwie delikatnym dotknieciu prawego barku. Od razu pojechalismy z tym do weterynarza, ktory podejrzewal, ze to moze byc zwyrodnienie stawow, a to, ze whippet wpadl na psa i po tym zdarzeniu wszystko sie zaczelo, to byl przypadek. Pies dostal antybiotyki na kilka dni i umowilismy sie na RTG. Pies mial miec robione zdjecie kregoslupa i obu stawow barkowych, ale ostatecznie mial zrobione zdjecie kregoslupa z obu stron, bez robienia zdjec stawow barkowych.
Mamy zrobione zdjecia, na ktorych zaznaczone strzalkami mamy cos niepokojacego, dlatego bardzo prosilabym o konsultacje.
http://fotoo.pl//out.php/i217070_rrtq1.jpg
http://fotoo.pl//out.php/i217071_rrtq2.jpg
Dodam tylko, ze pies ma nadwage i odchudzamy go od dluzszego czasu. Jakis czas temu wazyl prawie 12kg, obecnie wazy 10,3 i w tym momencie waga stoi w miejscu i planujemy go przeniesc z Brita na RC Obesity.
Czy po tych zdjeciach da sie cos stwierdzic, o jaka przypadlosc moga byc podejrzenia? Czy opisane przeze mnie objawy moga wskazywac na jakies konkretne choroby?
Bede bardzo wdzieczna za wszelkie rady i wskazowki i przepraszam za brak polskich znakow.
Pozdrawiam
Prosba o konsultacje - RTG 5-letniego cavaliera
powiem tak. Ma zmiany w kręgosłupie i jak na młodego psa są poważne, ale ...... Nie można na podstawie tych zdjęć jednoznacznie powiedzieć , że powodem tych problemów jest kręgosłup. Za mało danycych, za skąpe badanie oropedyczne a przynajmniej wyniki z niego przez Ciebie opisane. Jeśli problem trwa 3 lata to nie tędy droga. Dokłądne badanie ortopedyczne , rtg bioder kolan. A co się dzieje z tą rzepką uszkoszkodzoną októrej tam pisałaś.
