Kulawizna opuchlizna

[netuss]

Witam, Mój pies to sunia lat 16. Od wielu lat miała opuchnięty staw kolanowy przedniej łapy, który co jakiś czas ją bolał, ale był pod kontrolą. 3 tygodnie temu pies przestał chodzić i dawał sygnały, że boli go łapka. Pojechaliśmy do weterynarza, zrobiliśmy rtg, na którym wyszło silne zapalenie stawu. Zrobiliśmy badania krwi ponieważ w międzyczasie przestała chodzić na tylne. W zasadzie od 3tygodni walczę o życie psa. Test ACTH wyszedł dodatni i powinien brać Vetoryl 60, ale po dwóch dniach vetorylu i climatexu na łapę wymiotowała żółcią oraz zaczęła słabnąć. Upały nie pomagają. Sama podaję jej kroplówki i od dwóch dni oczyszczam ją z tych dwóch środków, aby zweryfikować po którym czuła się bardzo źle. Niestety w międzyczasie opuchła jej cała łapa. Obecnie przykładam sodę oraz dałam jej zastrzyk z Metacamu a za chwilę dam z Lincospectinu, ponieważ sam Metacam nie pomógł jej a łapa jest bardzo gorąca. Brakuje mi pomysłów jak pomóc mojemu psu. Proszę o jakieś rady. Widzę, że chce żyć, inaczej nie miałabym skrupułów. Kocham go najbardziej na świecie.

[Jarek]

co oznacza , że test ACTH był dodatni? mam nadzieję , że ma cushinga. Jeśli tak to nalezy dowiedzoieć się czy jest winne za to podwzórze czy nadnercza. Jeśli w takim wieku wprowadza się 2 tak obciążające preparaty bez badań krwi to nie dziwię się , że organizm się załamał ( najczęścięj są to nerki). A Pies podejrzewam , że ma bardzo ciężką dysplazje łokcia.

[netuss]

Tak ACTH dodatni w sensie ma cushinga. Od soboty przyjmuje po przerwie i oczyszczaniu kroplówkowym vetoryl , w zastrzyku metacam i lincospectin. Ponieważ odrzucenie climatexu skończyło się opuchlizną całej łapy. Pies ma apetycik, chodzi po prostym i zdecydowanie czuje się lepiej. Chciałabym wyleczyć mu łapkę. Czy Pan przyjmuje w Warszawie?

[Jarek]

nie, w Krakowie.

[myszka502]

Podczepie się pod temat "Kulawizna "
Pisałam już o problemie mojego Goldena z sierścia w innym temacie ale mam jeszcze jednego pieska z którym tez mam problem:/

Mój pies ma rok dokładnie tyle w sierpniu skończy, w lutym miał wypadek potrącił go samochód z duża prędkośćia trafił od razu do weterynarza opatrzono go i nie zauwazyli nic niepojącego poza lekka kulawizna tylnej łapy. Dostał wtedy zastrzyki , coś przeciwbólowo i przeciwzapalnie. Po dwóch tygodniach nie widziałam poprawy pies cały czas kulał na tylną łapkę , poszłam z nim do weterynarza stwierdzili że staw mu wyskakuje ale weterynarz powiedział ze i tak nie moga takiemu psu załozyc gipsu i musi sam dojsć do siebie. Łapka stopniowo sie goiła zaczął ja normalnie stawiać juz jej nie podkulał ale nie było nigdy idealnie ,widać było że stawia ja troszkę inaczej. Ostatnio mój pies zaczał bardziej kuleć prawdopodobnie przez zabawe z moim Goldenem ,staw jakby znowu mu się przesuwał , troszke schudł , choć je normalnie a nawet więcej niz Golden. Co mozna zrobić i jak mu pomóc? czy nie jest za późno na leczenie? czy skutki po wypadku już mu pozostana ? Z góry dziękuje za odpowiedź . Pozdrawiam

[Jarek]

wiesz ile jest stawów w tylnej kończynie? nie policzyczysz na palcach obu rąk. Wiec piesz szczegółowo. Na pewno aby odpowiedzieć na te pytania musisz mieć rtg i pamiętać , że przy stawach im później tym gorzej.

[myszka502]

Pies dostał serie zastrzyków przeciwbólowych i zapalnych oraz glukozamine kulawizna stopniowo ustepuję . Na razie czekam do poniedziałku aż skończą mu się leki ,jesli znowu zacznie kuleć to zabieram psa na rtg.

[myszka502]

RTG zrobione na zdjeciu wyszło ze miał złamanie głowy kości udowej, pojawił się zrost niestety nie taki jak powinien , W chwili obecnej staw trzeszczy, pies przy leczeniu zastrzykami przeciwzapalnymi chodzi lepiej ale jak się odstawi to po jakimś czasie kulawizna wraca. Pies skończył rok , zlamanie było pól roku temu co w takim wypadku zrobic leczyć zachowawczo czy operować? Prosze o radę

[Jarek]

stąd są potrzbne pilne rtg przy ciężkich kulawiznach. Należałoby przyjrzeć się na rtg jak wygląda deformacja głowy kości udowej po złamaniau. Prawdopodobnie skończy się zabiegiem. Deformacje w obrębie głowy są bezlitosne i pozostawiają ból do końca życia i zwyrodnienie panewki stawu biodrowego.