nawracająca choroba migdałków i węzłów u chihuahua

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

11 listopada 2012, 22:33

Bardzo proszę Pana Doktora Jarka o pomoc dla mojego maleństwa. Od 14 wrzesnia tego roku jest leczony na choroby układu oddechowego, ma bardzo duze migdałki i powiekszone węzły chłonne. Dostał juz kilka serii zastrzykow ( min.Bagtril), ostatni tydzień podaję mu Dalacin. Niestety po działaniu środkow, choroba zaczyna się od początku, przestaje jeść, jest osowiały i smutny, chowa się.
najgorsze jest, że stale ma tak jakby zatkany nosek i podczas snu często się budzi. Prosze o pomoc, bo lekarze u których byliśmy chyba nie wiedza co dalej. Miał zrobiony wymaz z gardła-wg lakarz prawidłowy
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

11 listopada 2012, 22:53

inne węzły w normie?
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

11 listopada 2012, 23:04

Tak pozostałe węzly sa ok. Co robić, do kogo sie udać o pomoc?
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

11 listopada 2012, 23:18

Jak długo trwa taka kuracja jednorazowo? Czy był stosowany Synulox?
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

12 listopada 2012, 06:28

zawsze dostaje serie zastrzykow, jednorazowo trzy wklucia co drugi lub trzeci dzień. Niestety nie moge sie doczytać nazw ( Befax, Pen Stac ?, na pewno nazwy sa podobne. Nie odnalazłam nic podobnego o nazwie Synulox
grachagc2

12 listopada 2012, 16:34

Przemyśl spróbowanie homeopatii ,nawet jeśli nie wierzysz w działanie homeopatii . Lymphomyosot w kroplach powinien pomóc ale stosowany chociaż przez miesiąc i engystol na podniesienie odporności. Najlepiej trafić do weta , który stosuje homeopatię.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 listopada 2012, 01:02

myślę , że borykasz się z infekcją , która jest za krtótko leczona i nastepują regularne nawroty. Ten wymaz skąd był brany i napisz wynik tego wymazu. Co do synuloxu to nie złoty środek Dallacin bije go na głowę choć wszystko zalezy od leooporności.
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

16 listopada 2012, 21:24

Panie doktorze bardzo dziękuję za poradę, Niestety wszystko zawodzi, od 5 dni stosowany jest ENCORTON, ale coś nie gra, bo bruno duzo i łapczywie je i pije ( to normalne przy tym leku) ale w dalszym ciagu gardło go boli, bo co w czasie jedzenia słychać jak popiskuje, nie jest juz tym wesołym pupilem. Co do wyniku wymazu ( pobierany był z gardła) to nie wiem nic więcej - dostałam tylko taką odpowiedź ,że wartości są w normie. Bardzo sie boję o pieska, traktujemy go jak członka rodziny i bardzo chcemy mu pomóc.
Rikula
Posty:143
Rejestracja:09 września 2012, 22:38

16 listopada 2012, 23:46

Zmień koniecznie lekarza , poszukaj dobrego , takiego któremu bedzie się chciało szukać przyczyny popiskiwaniu psa w trakcie jedzenia .Może warto sprawdzić paszczę psa :) jego stan zębów i dziąseł , a może coś tam utkwiło ? np: maly kawałek patyka ? kto to wie jesli sie nie sprawdzi ? a węzły chłonne które sa powiększone ? byly wykonane badania :morfologia z rozmazem i biochemia ? bez tych badań ani rusz . Co do encortonu( steryd ) nie podałabym swojemu psu , to lek do stosowania ostroznego i tylko na parę dni .Już po 5 dniach masz skutki uboczne w postaci dużego łaknienia i pragnienia a co będzie dalej przy stosowaniu tego leku ? Antybiotyk podajesz tydzień i nie ma poprawy , wszystko wraca ....szukać trzeba dalej .
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

17 listopada 2012, 08:29

Bardzo dziękuję,że jesteście zainteresowani, mam nadzieję, ze wreszcie znajdę wlaściwą pomoc.
Może ktoś mi poradzi do którego weterynarza się udać, żeby z sercem zajął się moim pieskiem, bo same zastrzyki w ciemno mozna aplikowac bez końca, a mnie chodzi o zdrowie brunka. Dodam,że mieszkam w okolicach Krakowa. Pozdrawiam
Rikula
Posty:143
Rejestracja:09 września 2012, 22:38

17 listopada 2012, 10:35

Chętnie bym Ci pomogła ale niestety , mieszkam 400 km od Krakowa...a tak daleko napewno nie przyjedziesz :)
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

17 listopada 2012, 11:08

to wybierz się do krakvetu na Sanocką. zapisz się telefonicznie do dr Orła. nie wiem czy przed wizytą rozsądnie by nie było odstawić sterydów.
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

17 listopada 2012, 17:21

Szkoda, że doktor Orzeł nie ma jutro dyzuru, bo bardzo się boję (dzwoniłam dziś na oś Złotego Wieku,będzie dopiero we wtorek) a w poniedziałek jest na Sanockiej, wezmę wolne i pojadę. A może Pan Jarek jeszcze gdzieś przyjmuje?. Bardzo chcę, zeby to Pan Orzeł zbadał Brunka dlatego nie wiem czy jutro jechać na dyżur ( niestety jutro nie pracuje), proszę poradźcie!!!!!
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

17 listopada 2012, 20:12

obawiam się, że pojechanie jutro na dyżur nic Ci nie da. jeżeli stan psa nie wymaga szybkiej interwencji zapisz się na poniedziałek do doktora (bez zapisów nie ma przyjęć).
brunko
Posty:12
Rejestracja:11 listopada 2012, 22:18

17 listopada 2012, 20:23

Dzwoniłam dziś na sanocką i dostałam odpowiedź, że zapisow nie ma tylko czeka sie w kolejce. Powiedzcie jak jest naprawdę, chyba ta pani mnie nie oszukała w sprawie rejestracji? co o tym myslicie
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 89 gości