Krew z penisa psa

[nimva]

Mój brat zostawił mi psa ( on nie ma gdzie go na jakiś czas trzymać) Ja mieszkam na wiosce i jest tu dość sporo psów ( nie są agresywne) Jakiś czas temu Bruno (pies mojego brata) strasznie dużo pił wody i potem wymiotował- sama woda. Wcześniej miał problemy z żołądkiem- czasami go bolał ( dokładnie nie wiem co mu tam było) Bruno ma troszkę ponad rok. Około 3-4 dni temu znalazłam udo jakiegoś zwierza (padlina) nie wiem czy pies to zjadł. Karmiłam go kaszą z dodatkiem suchej karmy. Mój pies który tez jest tu jadł to samo, chodziły mniej więcej w te same miejsca. Ale od tygodnia Bruno ma rozwolnienie (apetyt miał spory jak to u młodego psa, zimą dostawały nie duże porcje 2-3 razy dziennie). Co wieczór całą łazienkę musiałam sprzątać. Od wczoraj zaczęła mu krew lecieć- nie byłam pewna czy z odbytu czy z penisa, ale dziś jak wróciłam ze szkoły zauważyłam że z penisa. Jutro jedzie do weterynarza, ale bym chciała się dowiedzieć jak najszybciej co mu może być. Do weterynarza mam 17 km. Pies jest widzę zmęczony i smutny. Cały czas leży albo śpi, teraz już nie ma takiego apetytu.
Z góry dziękuje za szybką odpowiedz.

[isabelle30]

Pies choruje od ponad tygodnia a wy dopiero się wybieracie do weta...a cóż to jest za odległość te 17 km??? Do pracy jadę codziennie dalej...Tutaj nikt diagnozy stawiał nie będzie, bo nikt wróżką nie jest. Jedyne co mozna poradzić - szybko do weta!
Sposobu karmienia nawet nie skomentuję...

[nimva]

Psa dobrze karmić kasz lub ryżem. Rozwolnienie może mieć każdy. Myślałam ze mu przejdzie te rozwolnienie, ze sie po prostu czegos najadł, od wczoraj wieczorem zaczął mocniej krwawic i dziś dopiero załatwiłam z bratem i bratowa ze rano im go przywiozę. Może dla ciebie duzo to nie jest ale u nas kasa sie nie przelewa by jeździć w te i z powrotem. Samochód tez nie najlepszy do jazdy. Pytałam się tylko co moze byc psu a nie jaka jest diagnoza całkowita. Psy mam w domu odkąd skończyłam 2 lata, zawsze byly karmione to kasza, ryzem, suchym jedzeniem czy tez jedzeniem z puszki. Nic nigdy im nie było.

[Rikula]

Pies nie śmietnik !!! i kaszą psa się nie karmi . Co do przyczyn i objawów jakie opisujesz , powiem CI tyle ...jeśli nie udzielicie natychmiast pomocy temu psu , spowodujecie zagrożenie życia i to w WIELKICH cierpieniach , pomyślałaś o tym ?? Czy sama chciałabyś cierpieć ??

[ania05]

Może zostawmy karmienie na razie .........wiem ze cięzko w to uwierzyć ale niektórych nie stać na wyrafinowane karmy ,i nie piszcie że jak się ma psa to trzeba mu zapewnic itd.itp........porsze na mnie za to nie napadać .Trzeba zająć się pieskiem i jechac do lekarza jak najszybciej ,i nie dać się zbyć jednym zastrzykiem i za dwa dni na nowo .Trzeba psu wykonać wyniki ,porzdnie zbadać .Tak więc nie trać czasu kobieto tylko działąj .

[nimva]

Czy ja uważam ze pies to śmietnik, gdyby nie ja to ten pies w ogóle by weta nie miał załatwionego, bo jeśli ja nie zadzwonię to z mojej rodziny nikt tego nie zrobi! Pies wywodzi sie od wilka czyli wiadomo wilk zje prawie wszystko.. Nic mu nie będzie od kaszy. Psy tez dostawały mięso. A ten pies jak dostawał kasze do lepiej dał niz suche jedzenie.. ;/ Jeśli dalej twierdzicie ze karmienie psa kasza to samo zło poczytajcie sobie trochę. Może sie nauczycie.. ;/

ania05
Jedyna normalna osoba.. własnie dzwonił mój brat i umówił sie juz z wetem na 9, moze i wczesniej. Nasz weterynarz na pewno nie da jednego zastrzyku, chyba ze uspokajający i zrobi na pewno mase badan które moze

[Snedronningen]

Może zostawmy karmienie na razie .........wiem ze cięzko w to uwierzyć ale niektórych nie stać na wyrafinowane karmy ,i nie piszcie że jak się ma psa to trzeba mu zapewnic itd.itp........porsze na mnie za to nie napadać .

Jak ma sie psa to to, co trzeba mu zapewnić to natychmiastowa pomoc weterynaryjna w chwili gdy coś się z psem dzieje niedobrego.

[ania05]

Może zostawmy karmienie na razie .........wiem ze cięzko w to uwierzyć ale niektórych nie stać na wyrafinowane karmy ,i nie piszcie że jak się ma psa to trzeba mu zapewnic itd.itp........prosze na mnie za to nie napadać .

Jak ma sie psa to to, co trzeba mu zapewnić to natychmiastowa pomoc weterynaryjna w chwili gdy coś się z psem dzieje niedobrego.

Ale forum jest od doradzenia a nie od pouczania i napadania ,a to dwie różne rzeczy .Już widziałam tu jatki na ileś stron nie wnoszące absolutnie nic w temacie .Jedno jest pewne że nikt nie postawi diagnozy co psu dolega ,dlatego trzeba działać i nie gdybac i się zastanawiać .Objawy mogą oznaczać coś "błahego "a i poważne schorzenia .A w kwestii żywienia już tez były dysputy ,każda z nas na pewno zna psy odżywiane lepiej od ludzi gryzące kwiatki od spodu w wieku 5 lat jak i zwierzęta jedzące kaszankę i chleb popijany słodką herbatą (widziłam na własne oczy )żyjące 18 lat co oczywiście nie znaczy że tak się powinno karmić .Nimva napisz w miarę możliwości co u psiaka po wizycie .

[nimva]

Dzis tracił własnie troche przytomnosc jak by był po narkozie, Mój kochany braciszek przyznał sie ze pies nie był szczepiony, dzwonił do weta i wet powiedział ze ma wirusa ale mamy jutro przyjechac. Parwowiroza- najbardziej prawdopodobne jutro bede u weta powie mi jak sie nim zajmowac gdy bedzie mial kroplowke.

[Gosc]

Krew moze tez byc oznaka problemu z nerkami ,ale to prawda nalezy pojsc z pieskiem do weta. Trzymam kciuki za zdrowko pieska daj znac co sie dzieje.

[isabelle30]

No teraz to już mi się przelało!!!
Dziewczyno - czy ty przeczytałaś to co napisałaś? Pies ma sraczkę od ponad tygodnia i jest to normalne Pies pochodzi od wilka a dla wilka naturalnym jedzeniem jest kasza Pies traci przytomność a wy czekacie do umówionej wizyty bo nie będziecie się tłuc marne 17 km w tą i z powrotem po nic, bo szkoda kasy i samochodu
Do tego pies nie zaszczepiony....może na wściekliznę też skąpiliście? szkoda ze wet nie ma prawa zasolić wam odpowiedniego mandatu za to, jak również za zaniedbania względem psa!
Nie masz kasy - kup sobie psa pluszowego!!! Nigdzie nie jest napisane że kazdy może czy powinien mieć psa.Jak cię nie stać,nie masz dla psa czasu czy serca to go nie miej!!! Ale jak go masz to twoim zakichanym obowiązkiem jest dbać o niego. I zeby nie było - dbanie o psa wcale nie kosztuje majątku jakiegoś dzikiego.
Gdyby mój pies zachorował nagle o 2 w nocy to bym go na rękach zaniosła do weta na drugim końcu Warszawy choćbym miała paść na twarz.
Skąd się biorą tacy ludzie z takim podejściem???? Dziecko jak ci zachoruje to też będziesz czekac aż mu samo przejdzie? Pewnie tak...i będzie kolejna afera jak to pogotowie nie przyjechało i dziecko umarło. Bo tak ciężko było po odmowie w dyspozytorni pojechać z dzieckiem do szpitala samemu
Aż mnie nagłą krew zalewa jak takie rzeczy czytam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Snedronningen]

Usuwam wpis merytoryczny.

[Rikula]

Istną prawdę napisała Isabelle30 ...a ja będę monotematyczna twierdząc ,że pies aby przeżyć musi mieć udzieloną pomoc natychmiast -nie pouczam , nie napadam ale doradzam .Widzę też ,ze masz dobrego lek. wet co to przez telefon "stawia " diagnozy zwłaszcza przy takich objawach jakie podajesz .Nie skomentuję !

[Gość]

Podpisuję się obiema rękami pod postem isabelle30 !

[Asia i Bruno]

Może zostawmy karmienie na razie .........wiem ze cięzko w to uwierzyć ale niektórych nie stać na wyrafinowane karmy ,i nie piszcie że jak się ma psa to trzeba mu zapewnic itd.itp........porsze na mnie za to nie napadać .Trzeba zająć się pieskiem i jechac do lekarza jak najszybciej ,i nie dać się zbyć jednym zastrzykiem i za dwa dni na nowo .Trzeba psu wykonać wyniki ,porzdnie zbadać .Tak więc nie trać czasu kobieto tylko działąj .

popieram koleżankę wyżej i dokładnie nie każdego stać na RC czy acane dodam jeszcze ze mój Bruno uwielbia kasze z piersią z kurczaka i duuuuuzo warzywek:) i pomimo ze próbował dużo drogich karm i tych z myślą o goldenach ale niestety ich nie lubi i nikt go nie zmusi do jedzenia jej i jesteśmy na karmie arion. i przykro jest ze jak ktoś prosi o opinie czy poradę to nie którzy forumowicze napadają na dziewczynę i prawią kazania nie na temat i jeżeli dziewczyna miałaby tak łatwy dostęp do weta to by tu nie pisała i nie prosiła o poradę. Przykre to jest naprawdę.....