Witam!
20 stycznia wzięliśmy z mężem ze schroniska pieska kundelka ,wiek około 4mc .Do schroniska trafił podobno 9 stycznia i tego dnia był też odpchlony i odrobaczony oraz dostał szczepionkę przeciwko nosówce i parwowirozie.Miał nieprzyjemny zapach sierści i trochę łupieżu szczególnie w okolicy lędźwiowej więc od razu go wykąpaliśmy w szamponie dla szczeniaków.Po nocy spędzonej u nas okazało się,że piesek mocno kaszle i trochę się drapie.Na drugi dzień pojechaliśmy do lecznicy i rozpoczęto leczenie.Najprawdopodobniej było to zapalenie tchawicy i katar,dostawał amoxycyline przez 3 tyg i immunostymulatory,ponieważ trudno poddawał się leczeniu.Po zakończeniu piesek został odrobaczony ponownie i również dostał spota przeciwko pchłom na kark ponieważ jedną śpiącą znalazłam na jego ciele.Ciągle się drapał i miał łupież , świąd określiłabym jako średni.
Koło 16 lutego pojawił się łysy placek z jakby przystrzyżoną sierścia wielkości złotówki,na przodzie prawej łapy na wysokości łokcia.20 lutego był już kolejny identyczny,nieregularny na prawym boku.Tego dnia udaliśmy się znowu do lecznicy i Pan Vet stwierdził grzybka.Piesek dostał Biocan M pierwszą dawkę i Imaverol do wcierania w placki.Mieliśmy przyjechać 6 marca ale pojawiliśmy się o tydzień szybciej,ponieważ zmiany pomimo leczenia strasznie się rozprzestrzeniły,co najmniej 5 krotnie oraz doszły nowe wyłysienia na tylnych nogach.Piesek tym razem miał pobraną zeskrobinę pod kątem pasożytów.Nic nie wyszło ale na drugi dzień dostał zapobiegawczo Advocate na kark.Zaprzestałam również wcierania imaverolu 1 raz dziennie.Wczoraj dostał drugą dawkę Biocan M i dalej imaverol.Poprawy nie ma żadnej,pies nadal się drapie pojawiają się nowe zmiany.Od 2 tyg dostaje Efa oil.
Reasumując :
Zmiany objęły już prawie cały prawy bok na lewej stronie też są ,tylne nogi w znacznych przełysieniach,również od wewnątrz,okolice jąder też.Na drugiej łapie przedniej także nowa zmiana.Co ważne świąd jest na całym ciele również ze zmianami ,nie ma żadnych zaczerwienień skóra jest normalna ,lekko się łuszczy i czasem jest coś co przypomina żółtą zaschniętą krostke i przystrzyżony włos na plackach które teraz na boku są wielkości dłoni.
Pan Vet raczej wyklucza alergię.Leczony jest w kierunku grzybicy i nużycy a poprawy żadnej.
Może ktoś z Was miał identyczny przypadek?
Postaram się wstawić zdjęcia.Pozdrawiam J.K.
Pies łysieje,proszę o opinię.
Dodam jeszcze iż mamy 9 letnią kotkę i u niej nie widać na razie żadnych zmian,u mnie i u męża również a grzybek podobno jest bardzo zarażliwy.
Oto zdjęcia pieska ,wstawiłam dzisiaj nowe bardziej wyraźne:
Proszę wyraźcie jakąś opinię czy zmiany wyglądają faktycznie na grzybicę lub nużeńca bowiem to wszystko cały czas bardzo postępuje mimo leczenia.Jestem podłamana brakiem jakiejkolwiek poprawy.Od mojej wizyty w środę u Veta znowu są nowe ogniska wyłysień .Proszę o jakąkolwiek radę,szkoda mi tego naszego psiaka, jest bardzo miłym zwierzęciem.
Pozdrawiam Asia
Oto zdjęcia pieska ,wstawiłam dzisiaj nowe bardziej wyraźne:
Proszę wyraźcie jakąś opinię czy zmiany wyglądają faktycznie na grzybicę lub nużeńca bowiem to wszystko cały czas bardzo postępuje mimo leczenia.Jestem podłamana brakiem jakiejkolwiek poprawy.Od mojej wizyty w środę u Veta znowu są nowe ogniska wyłysień .Proszę o jakąkolwiek radę,szkoda mi tego naszego psiaka, jest bardzo miłym zwierzęciem.
Pozdrawiam Asia
spróbować mu preparat odczulający jeśli w ciągu 2-3 nie będzie poprawy należyprzeprowadzić dokładne badania skóry, wymazy, zeskrobiny. Nie wygląda na grzybice . Są widoczne zmiany zaplne ( małe punkcikowwate)
Witam ponownie !Piesek nadal choruje.Od prawie 4 tyg dostaje ketokanazol .W międzyczasie zmieniałam lekarza na dr xxxxxxx no i Pani Doktor podejrzewając alergię przestawiła pieska na suchą karmę Royal hypoallergenic.Miał tydzień temu ponownie robione zeskrobiny pod kątem grzyba i pasożytów ale nic nie wykazały.Na diecie jest już tydzień a drapanie nie ustępuję.Dzisiaj zauważyłam nowy łysy,z przystrzyżonym włosem placek na grzbiecie.Sierści nadal mu bardzo dużo wypada.
Odnaleźliśmy jego brata z miotu w międzyczasie ,prawie identyczny ale ma ładną czarną sierść.Nasz ma włos brzydki ,zbrązowiały.Opadają mi już ręce ,może to jakiś problem hormonalny ? Doradźcie coś jak możecie,proszę !!!
Odnaleźliśmy jego brata z miotu w międzyczasie ,prawie identyczny ale ma ładną czarną sierść.Nasz ma włos brzydki ,zbrązowiały.Opadają mi już ręce ,może to jakiś problem hormonalny ? Doradźcie coś jak możecie,proszę !!!
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Zrezygnuj z kurczaka z diecie i odstaw ten ketokonazol! On upośledza pracę tarczycy - wywołuje znaczną niedoczynność...a to bardzo pogarsza stan skóry.
Diagnoza??????? !!!!!! Nie lecz przez neta . A leczenie przeciw alergiczne ( było ?, dało jakiś efekt?)
Na razie jedynie karma hypoalergiczna,żadnych sterydów ani leków przeciwalergicznych piesek nie dostawał.Ketokanazol mam podawać tylko do poniedziałku a w czwartek na kontrolę do Pani doktor.Coś mu odrasta na tych plackach ale nie jest to normalny włos tylko w takim mysim kolorze puszek.Martwi mnie ,że pojawiają się nowe zmiany.Dodam,że piesek jest bardzo aktywny ,nie wiem czy to normalne.
Tak teraz wygląda ten jego bardziej wyłysiały tylni prawy bok:
Tak teraz wygląda ten jego bardziej wyłysiały tylni prawy bok:
Nie jeszcze nie.Pani Vet powiedziała ,że jeżeli pies jest aktywny to tarczyca raczej nie wchodzi w grę.Piesek ma 6 mc, czy w tym wieku mogą wystąpić zaburzenia tarczycy ? Czy jest możliwe żeby atopia dawała takie objawy ?Dodam że nigdzie nie ma żadnych zaczerwienień na skórze,na pewno też nie wygryza sobie tych włosów ,wypadają same.Świąd jest cały czas w okolicach 4 punktów na 10.Są dni że drapie się mniej ale nie wiem od czego to zależy.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Teraz po ketokonazolu nie ma sensu robić badań pod kątem tarczycy - wyjdzie na bank niedoczynność. Też przerabiałam temat ketokonazolu u swojego psa. W labie wyraźnie powiedzieli że ten lek wyklucza otrzymanie wiarygodnych wyników. Choć akurat mój pies też ma niedoczynność. Pierwsze objawy widoczne pojawiły się jeszcze przed ukończeniem roku...a to znaczy ze choroba zaczęła się dużo wcześniej.
Ta Pani Weterynarz u której byłam ostatnio specjalizuje się w dermatologii i na tym etapie chce wykluczyć lub potwierdzić alergię pokarmową.Mówiła że owszem można zrobić całość różnych badań ale nie chce naciągać mnie na koszty na obecnym etapie.Przyznam ,że ogólne badanie krwi by się przydało i poproszę o nie w czwartek.
Co do artykułu o tarczycy przeczytałam pilnie ale niewiele objawów pasuje.Dziękuję za link !
Piesek ogólnie rozwija się bardzo dobrze,szybko się uczy,jest dość posłuszny.Od kiedy go mamy przytył 3 kg,teraz waży 7,5 kg ale nadal jest szczupły.Od 2 tyg.podnosi nóżkę przy sikaniu.Czy istnieje jakaś rzadka choroba dająca takie objawy ?
Co do artykułu o tarczycy przeczytałam pilnie ale niewiele objawów pasuje.Dziękuję za link !
Piesek ogólnie rozwija się bardzo dobrze,szybko się uczy,jest dość posłuszny.Od kiedy go mamy przytył 3 kg,teraz waży 7,5 kg ale nadal jest szczupły.Od 2 tyg.podnosi nóżkę przy sikaniu.Czy istnieje jakaś rzadka choroba dająca takie objawy ?
ilu piszących tyle rad. Misz masz kogiel mogiel. Posłuchaj była tutaj jedna super rada. IO też poszedłbym za nią , bo jest tania i szybka. Podaj leki odczylające jeśli w 3-5 dni nie ma poprawy natychmiast zeskrobiny , wymazy ze skóry , biopsje i krew czyli pełna diagnostyka . Nie ma prostszej drogi 95% to alergia 5% to szansa na inne schorzenia. Ale jeśli tej alergi nie wykluczysz to będziesz się mitać pomiędzy różnymi radami i podejrzeniami. Wyklucz to co najbardziej pradwopodobne a potem bdziecie szukać czegoś innego.
no i na reszcie konkrety
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości