Krew z penisa psa
-
- Posty:20
- Rejestracja:27 stycznia 2013, 09:50
Obserwuje wpisy od Nimvy o stanie zdrowia tego pieska ale widze i mysle ze juz sie nie doczekamy/mysle ze tragicznie sie skonczyla ta choroba/ oby sie mylilam.
Tyle że ten pies nie jadł nic innego oprucz kaszy, jak dostawał dobre jedzienie to wogóle go nie ruszał, na kasze sie rzucał ze smakiem. Wet jest dobry, domyslil sie ze to moze byc ta choroba, i co macie pretensje do mnie, to nie mój pies ja go nie szczepiłam, u nas w rodzinie były psy i sadziłam ze mój brat jest na tyle intiligentny że go zaszczepi.. ;/
Ale co z psem ,nikt Ciebie nie osądza ,co się stało to już się stało ,każdy tutaj jest ciekawy co z psem kobieto ,może nie uwierzysz ale wszycy tu trzymamy za niego kciuki ......
-
- Posty:20
- Rejestracja:27 stycznia 2013, 09:50
Napisz co z pieskiem bo to jest wazne a nie czy jest karmiony kasze czy czyms innym. Objawy /sikanie krwia/ pojawily sie tez u mojego psa a mial wtedy 6m-cy ale ja bylam zaraz u lekarza/ale ja mieszkam w miescie/ dzisiaj ma 2 lata i do konca zycia scisla dieta karma RENAL i IPAKITINA do dzisiaj nie dostal nic innego do jedzenia. NN jest choroba nieuleczalna ale robimy wszystko zeby nerek nie obciazac i tak nasz piesek jest w dobrej kondycji i jest bardzo szczesliwy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ja mysle ,ze nie kasza wazniejsza od psa tylko nimva nie miala wplywu na to jak jej brat sie zachowal. Pewnie piesek odszedl i dlatego jej tak ciezko sie na ten temat wypowiedziec. Niestety nie mozna napadac na ludzi ,ludzie mieszkajacy na wioskach nie maja tak swietnego dostepu do lekarzy wet. jak ludzie mieszkajacy w miescie. Weterynarz na wiosce ja tak mysle nie ma takiego podejscia do zwierzaka typu pies czy kot jak wet w miescie. Nie mozna nimvy winic o wszystko co zlego sie przytrafilo niemniej jednak cos takiego nie powinno miec miejsca.