Niewydolność nerek u psa!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

26 listopada 2013, 22:37

super i tak trzymać.
gar.mon
Posty:15
Rejestracja:29 listopada 2013, 16:23

29 listopada 2013, 23:55

Witam,
przy okazji kontrolnych corocznych badań mojego ponad 8 letniego psa okazało sie, że nie wszystkie wyniki wyszły w porządku.
Pies jest średniej wielkości rasy siberian husky.
Niestety nie mam wszystkich wyników z niezależnych przyczyn badania zrobione były z odstępem kilku dni i dostałam wydruk tylko z tych ostatnich, niepokojących.
Poza tym co poniżej na zdjęiu widnieje, cała reszta jest podobno w porządku. Tytlko tu pojawiają się problemy.
A wiec:
Obrazek
https://docs.google.com/file/d/0B7lXeFW ... ZPSlU/edit
Zostało zrobione również zdjęcie klatki piesiowej oraz zdjęcie brzucha. Okazało się, że serce nie do końca jest w porządku, nie pamiętam jednak co dokłądnie, bo byłam mocno zmartwiona tymi wszystkimi wynikami.
Na zdjęciu cała reszta wyglądałą w porządku, bez guzów na wątrobie, śledzionie, nerki wyglądały w porządku, prostata również książkowa.

Serce nie wyglądało bardzo źle, ale weteryarz stwierdził, że problemy z nerkami wynikają z problemów z sercem. Wątroba tez nie jest bez szwanku...

Ufam naszym weterynarzom, to ludzie fachowi i z sercem, jednak wiedzy nigdy za mało a konsultacja nigdy nie zaszkodzi. To jednak chodzi o mojego przyjaciela :)

Psisko ma przepisany nasercowo Enarenal 0,5 tabletki 2x dziennie, Hepatiale 1x dziennie oraz zalecenie przejścia na dietę weterynaryjną dla nerkowców.

Moje pytanie jest takie, czy tu można już mówić o niewydolności nerek, czy w tym kierunku to zmierza?
Skąd mogą sie brać te dolegliwości? Pies odkąd go mam nigdy poważnie nie chorował, z pominięciem okresu szczenięctwa gdzie z powodu złych warunków u hodowcy miał krzywicę, a potem w wieku 2 lat, powiększenia prostaty, kóra zakończyłą się kastracją.
Psisko jest biegające, całe życie trenujemy bikejoring, w większości rekreacyjnie ale pare lat startowaliśmy też w zawodach.
Na co szczególnie zwracać uwagę?
Czy tu diagnoza jest oczywista, czy są badania które warto było by zrobić dla pewności i poszukania przyczyy gdzieś głębiej? Za 3 miesiące mamy pojawić się na kontrolnych badaniach krwi. Być może zostanie zrobione też USG.

Dodam, ze psisko jest wesołe, żarłoczne i psocące jak zawsze od 8 lat, nic w jego zachowaniu sie nie zmieniło.

Pozdrawiam! :)
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 listopada 2013, 02:56

nerkami to się nie ma co martwić, mocznik faktycznie troszeczkę za wysoki, ale kreatynina w normie. co psisko je? miał jakiś wyczerpujący wysiłek ostatnio?
gar.mon
Posty:15
Rejestracja:29 listopada 2013, 16:23

30 listopada 2013, 13:58

Do teraz jadał Bocha z jagnięcina bo mial fajna sierść po niej dobre qpy i co wazne nie śmierdziało mu z pyska po niej.
Ale wcześniej nadal tez RC zazwyczaj adult ale w sezonie kiedy dużo biegaliśmy to dostawał energy, byl tez przez pewnien czas na Test Of The Wild :)

Od prawie roku żadnego wielkiego wysilku juz nie ma bo nie trenujemy juz z zaprzęgiem. A w ostatnim czasie żadnego duzego wysilku nie bylo, tylko dlugie spacery.

Ale tak jak wspomniałam parę lat startowaliśmy w zawodach z rowerem i psim zaprzęgiem. Od roku nie trenjemy.

Martwi mnie tez ta bilirubina...trochę o tym czytalam, ale białka oczu skora i dziąsła są różowiutkie nie żółte.
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 listopada 2013, 15:41

nie zauważyłam tej bilirubiny. no to ja bym się zrobiła usg i skupiła się na leczeniu serducha.
gar.mon
Posty:15
Rejestracja:29 listopada 2013, 16:23

30 listopada 2013, 16:43

Na serce dostaje jak pisalam enarenal po pól tabletki dwa razy dziennie. To plus hepatiale i dieta powinna pomoc. Co nie zmienia faktu ze mnie to martwi :)
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 grudnia 2013, 23:22

wyniki nie są jakieś tragiczne , ale należy się im szczególnie przyjrzeć , ja zrobiłbym ekg i usg brzucha i potem dalsza diagnoza.
gar.mon
Posty:15
Rejestracja:29 listopada 2013, 16:23

04 grudnia 2013, 12:39

Dziękuję za odpowiedź!

Ja się bardzo martwię a nie chce popaść w paranoję ;)
USG i ponowne badania krwi planowane jest przy wizycie kontrolnej po nowym roku w lutym.
Poproszę też o to EKG.

Czyli ta bilirubina też nie jest tragiczna? Hepatiale powinno sobie poradzić i pomóc wątronie?
jano.

07 grudnia 2013, 01:15

Witam państwa serdecznie właśnie w tej chwili pisze bo mój ukochany piesek Dżekuś zdycha ponieważ ma niewydolność nerek wczoraj miał robione badania krwi i jest fatalnie po badaniach na które czekałem w gabinecie lekarza ponad godzine to lekarz stwierdził po wynikach że już nie ma szans na ratowanie psa i zaproponował mi codzienne dializy dla psa albo eutanazja psa w tej chwili nie byłem przygotowany na śmierć psa w tej chwili ponieważ myślałem że to zwykłe zatrucie pokarmowe badania krwi miał robione trzy miesiące temu i były bardzo dobre tylko miał nadwagę i problemy z wątrobą i lekarz zalecił aby pies schudł i schudł pięć kilo nawet nie wiedziałem że choroba nerek postępuje w tak drastyczny sposób i tak szybko teraz pies popiskuje z bólu i wymiotuje pianą żółtą stwierdzono u niego jak pisałem niewydolność nerek, raka odbytu czyli chłoniak, żółtaczkę, tyle chorub o których nic nie wiedziałem jest teraz godzina 1 w nocy i łzy mi lecą bo nie mogę mu pomóc jedynie to tylko zawieść go jak najszybciej do weterynarza i uśpić pozdrawiam wszystkich którzy kochają swoje zwierzęta tak jak ja kocham swojego psa...
jano.

08 grudnia 2013, 01:01

Witam państwa serdecznie wczoraj pisałem w sprawie mojego kochanego psa i niestety dzisiaj rano o godzinie 11 piesek niestety zdechł i chciałem rano pojechać do innego lekarza na konsultację lub aby lekarz uśpił pieska aby się nie męczył a wszystko się zaczeło od tego że pies w środę popiskiwał z bólu i myślałem że to zwykłe zatrucie lekarz dał dwa zastrzyki i kroplówkę i kazał przyjechać następnego dnia na pobranie krwi i wyniki były fatalne wszystko wskazywało na niewydolność nerek i wyniki były trzy krotnie powiększone od normy a badania miał robione trzy miesiące temu i były bardzo dobre no cóż choroba nerek postępuje bardzo szybko i bez żadnych niepokojących zmian piesek czuł sie wyśmienicie po pierwszych badaniach a tu za trzy miesiące już było bez szans na wyleczenie i już psa nie ma chociaż miał 13,5 lat śmierć przychodzi wtedy kiedy najbardziej tego się nie spodziewasz mój pies był już w podeszłym wieku jeżeli chodzi o małego psa w wieku 13,5 i wadze 12kg to słyszałem że zwierze kilka dni przed śmiercią jest bardziej żywszy i ma więcej energi nawet się zdziwiłem że na spacerze chce dłużej chodzić a od kilku miesięcy tak nie było widocznie ostatnie porzegnanie jeśli o jego ukochany spacer dziękuje i życze wszystkim pieskom dużo zdrowia i właścicielom piesków miłości do nich tak jak ja kochałem swojego pieska...
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

08 grudnia 2013, 01:04

pięknego wieku dożył Twój piesek, to najważniejsze. trzymaj się!
Gość

08 grudnia 2013, 03:46

Witam serdecznie i dziękuje za szczery komentarz pozdrawiam...
jano.

08 grudnia 2013, 03:49

Witam serdecznie i dziękuje za szczery komentarz pozdrawiam...
jano.

08 grudnia 2013, 04:42

Szkoda że tak to się nagle i szybko skończyło i w taki sposób zawsze myślałem że zakończy swoje życie ze starości a nie cierpiąc w taki sposób i myślałem że on już zawsze ze mną będzie ten pies był moim trzecim psem i już ostatnim...żył z nich najdłużej poprzednie psy mi zdechły po 7 latach na choroby z tym ostatnim psem miałem największy kontakt emocjonalny i był z nich najlepszy poniewaz najdłużej go miałem i teraz lecą mi łzy i trudno mi jest się pogodzić z jego stratą pisze dlatego aby ustrzec innych którzy maja swoje psy aby nie ignorowali u swoich psów tego typu chorobę jaką jest choroba nerek bo pies może nie dawać żadnych oznak choroby a za jakiś krótki czas może być już za póżno. ''Żegnaj kochany piesku już na zawsze będziesz tylko ze mną,,...
nnnn.

09 grudnia 2013, 10:10

To tak nagle się stało? Jednego dnia wszystko ok a drugiego krwisty mocz? Nie zauważyłaś może, że pies wcześniej więcej więcej sika albo że puchnie? Jeżeli to ostra niewydolność to być może uda się uratować nerki. Pytanie tylko czym pies się zatruł?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości