Moja sunia ( 6 lat, 4 kg ) we wtorek miała przeprowadzoną sterylkę z powodu ropomacicza ( macica tęga i wyczuwalna przez powłoki brzuszne, USG - macica powiększona, płyn w macicy, bad moczu w normie, jedynie ph - 5 - taki wpis mam w książeczce z soboty). W poniedziałek psiulka miała robione jeszcze raz USG ( płynu było więcej ) i badanie krwi. Sam zabieg został wykonany rewelacyjnie ( małe cięcie, choc trochę większe z przyczyn oczywistych, szew śródskórny ...). Psiula praktycznie na czwartą dobę po zabiegu była w 90 % sobą. Jednak ze względu na ropomacicze cały czas jest na antybiotyku ( Enraxil 50 mg - 1/2 tab dziennie ). Jedna rzecz tylko nie daje mi spokoju - poziom mocznika i kreatyniny w krwi. Mocznik - 51.0 mg/dl i kreatynina ( coś takiego mam na wyniku badania ) < 0.500 mg/dl.
Jedynym objawem tego, że coś dzieje się z nią nie tak było wylizywanie się nagminne myślałam więc, że to cieczka ( powinna ją dostac ) okazał się , że ropomacicze. Od wczoraj znów po każdym sikaniu zaczęła się wylizywac - boję się czy to coś z nerkami się nie dzieje , albo z pęcherzem albo ... ? Bardzo proszę o interpretację jej wyników krwi .
kreatynina i mocznik u suni
z reguły powikłaniem ropomacicza jest ONN . Stąd ta choroba jest tak niebezpieczna. My przy ropomaciczu natychmiast robimy badania biochemiczne i jeśli są podniesiona to natychmiast płuczemy od zabiegu. To jedyna choroba gdzie przy podniesionym moczniku operujemy , bo ro ropomacicze wywołuje uremie no jeszcze kamica układu wydalniczego też należy do tego wyjątku.
Tak niestety wiem o tym. Dziś zabieram suńkę do weta ( nie w piatek jak to było umówione ). Ta moja mała włochata kulka to stworzonko wyrwane z pseudo ( miała wtedy trzy lata a jej stan był, delikatnie mówiąc, nieciekawy ). Zrobiłam jej wtedy, tzn. po przywiezieniu do domu badania ( krew, mocz, USG ) i wszystko było oki. Potem trzy razy miała ciąże urojone. W marcu 2013r. przyplątało się zapalenie pęcherza ( przynajmniej tak sugerował poprzedni wet , opierając się na RTG, USG, badaniu moczu i leczył ją tym samym antybiotykiem, który dostaje obecnie plus zastrzyki z cocarboxylasum 5 szt. i dieta niskobiałkowa na której maleńka jest do dziś. Sugerowałam sterylkę ale kazał mi się wstrzymać na jakieś 4-6 miesięcy by psiak doszedł do siebie ??? ). Zmieniłam weta. Ciąg dalszy już Pan zna. Nie chcę popadać w paranoję ale czy ten wynik kreatyniny jest tragiczny ?
Tak niestety wiem o tym. Dziś zabieram suńkę do weta ( nie w piatek jak to było umówione ). Ta moja mała włochata kulka to stworzonko wyrwane z pseudo ( miała wtedy trzy lata a jej stan był, delikatnie mówiąc, nieciekawy ). Zrobiłam jej wtedy, tzn. po przywiezieniu do domu badania ( krew, mocz, USG ) i wszystko było oki. Potem trzy razy miała ciąże urojone. W marcu 2013r. przyplątało się zapalenie pęcherza ( przynajmniej tak sugerował poprzedni wet , opierając się na RTG, USG, badaniu moczu i leczył ją tym samym antybiotykiem, który dostaje obecnie plus zastrzyki z cocarboxylasum 5 szt. i dieta niskobiałkowa na której maleńka jest do dziś. Sugerowałam sterylkę ale kazał mi się wstrzymać na jakieś 4-6 miesięcy by psiak doszedł do siebie ??? ). Zmieniłam weta. Ciąg dalszy już Pan zna. Nie chcę popadać w paranoję ale czy ten wynik kreatyniny jest tragiczny ?
Właśnie wróciłyśmy. Maleńka miała kolejne badanie moczu :
BLD - NEG
UBG - NORM
BIL - NEG
PRO - 30 MG/DL
KET - NEG
NIT - NEG
GLU - NEG
PH - 7
SG - 1,005
Osad bardzo obfity
Leukocyty - liczne
Nie ma żadnych kryształów itp ( Pani dr. badała siurki pod mikroskopem ). Do tego miała zawalone gruczoły przyodbytnicze.
Enraxil przedłużony na kolejne 8 dni ( do tego coś osłonowego ) i żuravit ( 1 tabl dziennie ), dieta lekka, niskobiałkowa.
W związku z białkiem w moczu znów mam prośbę do Dr. Jarka ( po prostu z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ) - czy to 30 mg/dl to tragicznie dużo? i co ja więcej mogę zrobić by mój psiak wyzdrowiał ( sterylka goi się wspaniale ). Psiula szału dostaje po każdym siusianiu, wylizuje się niemiłosiernie. Z góry za wszystko dziękuję .
BLD - NEG
UBG - NORM
BIL - NEG
PRO - 30 MG/DL
KET - NEG
NIT - NEG
GLU - NEG
PH - 7
SG - 1,005
Osad bardzo obfity
Leukocyty - liczne
Nie ma żadnych kryształów itp ( Pani dr. badała siurki pod mikroskopem ). Do tego miała zawalone gruczoły przyodbytnicze.
Enraxil przedłużony na kolejne 8 dni ( do tego coś osłonowego ) i żuravit ( 1 tabl dziennie ), dieta lekka, niskobiałkowa.
W związku z białkiem w moczu znów mam prośbę do Dr. Jarka ( po prostu z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ) - czy to 30 mg/dl to tragicznie dużo? i co ja więcej mogę zrobić by mój psiak wyzdrowiał ( sterylka goi się wspaniale ). Psiula szału dostaje po każdym siusianiu, wylizuje się niemiłosiernie. Z góry za wszystko dziękuję .
najważniejszy jest osad , a stwierdzenie obfity to skróty w diagnostyce. Na to białko nie patrz przy takim osadzie. Wykonaj dokładne badanie moczu, morfologie , mocznik i kreatyninę powtórz jeszcze raz.
Serdecznie Ci - Panu, rany - bardzo dziękuję! Jutro mam kontrolę u weta ( psica skończyła dziś enroxil ) z psem , psimi siurami porannymi i zobaczymy co wykażą badania ( oczywiście kuć tez będziemy ). Jak na moje skromne ludzko - medyczne oko jest lepiej:) ( trzymam na niskobiałkowej i żuravit junior 2x dz po 2 ml ) wylizuje się o 80 % mniej, apetyt gigantyczny, zabawowa panna po prostu . Mam nadzieję, że z psami podobnie jak z ludźmi - wszak to ssaki . A by kontaktu nie tracić , bo uwielbiam ludzi, którzy mówią krótko , zwięźle ale konkretnie, Panie Jarku mam jeszcze drugą psicę - 12-13 letnią schroniskową biedę ( adoptowałam ją 8 lat temu , psiak po przejściach , z tych nie adopcyjnych , którego udało się na prosta wyprowadzić ! Sunia( wielkości bigla ) jest jak na swoje lata w stanie ogólnym bdb , zero nadwagi ( mimo sterylki ), trzymana na eukanubie 9+, pogodna i ... genialna . Jest tylko jeden OGROMNY problem - zęby !. Jeden przedni już jej wypadł , drugi rusza się i widać, że jej to po prostu przeszkadza. Kamień ma niemiłosierny ( tę eukanubę namaczam, ponieważ panna łykała jedzenie co kończyło się rewolucjami trawiennymi - kiedyś musiała o jedzenie walczyć ). Przy jednym zębie zauważyłam chyba kieszonkę ropną ... I teraz moje pytanie - jeden wet stwierdziłby juz tego nie ruszać ( dla mnie nonsens ale w końcu z ludźmi pracuję ) bo psina starsza już a narkoza za bardzo może ją obciążyć, drugi ( ten który obecnie nerkową leczy ) uważa, że narkoza wziewna i robimy z tym porządek - bo to nowe życie dla Santany. Co Pan sądzi o narkozie w tym wieku i jak mają się zęby psie do ogólnego stanu zdrowia stwora , czy wygląda to podobnie jak u ludzi, czyli rozwalają, stawy, serce, nerki ....
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
oprócz tego,m że mogą faktycznie siąść na narządach wewnętrznych, to psy tak jak i ludzi zęby po prostu mogą bardzo boleć... zróbcie psicy badania i wtedy oceniajcie czy można ją poddać narkozie czy nie.
Psica po morfologii ( oki ) i moczu ( oki ) , serducho u weta wali jej jak kombajn ( panicznie się boi , w schronie sterylka po której leczyłam brzuch 2 miesiące a włosów na łapce po welfromie nie ma do dziś - skóra została obcięta wraz z włosami, potem doszedł konował, który zaaplikował jej zastrzyk domięśniowy ( na wymioty trawy się najadła a że byliśmy wtedy na wakacjach ... ) , po którym pies przez 3 tygodnie łapy tylnej nie obciążał (zapalenie węzła chłonnego podkolanowego, zapalenie mięśnia i przestrzeni międzymięśniowej ...). Ona u weta ( psica, która 3 lata w dogo... pracowała z dzieciakami a obecnie mojej mamie emerytce telefon przynosi i ... ach trzeba zobaczyć by uwierzyć ) w panikę wpada i EKG chyba na uspakajaczu ( a to raczej miarodajne nie będzie ) - inaczej arytmia co najmniej. Dlatego - nie ukrywam tak cholernie boję się tej narkozy .
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
koniecznie trzeba zrobić biochemię.
Dzisiejsza wizyta : badanie moczu:
BLD - NEG
UBG - NORM
BIL - NEG
PRO - NEG
NIT - NEG
KET - NEG
GLU - NEG
PH - 7
SG - 1.010
LEU - NEG
Maleńka miała też robione badanie osadu moczu, które wykazało bardzo liczne leukocyty ( poza leukocytami - oki ) i badanie cytologiczne - również oki. Po 16 dniach na Enraxilu 50 mg ( 1/2 tabl. dziennie - pies waży 4,5 kg ) zmieniono jej antybiotyk na Clavaseptin 250 mg ( 2 x dz po 1/4 tab ) , lacibios femina ( 1 kapsułka dziennie ) i w dalszym ciągu żuravit plus dieta niskobiałkowa. Taką miałam nadzieje, że z psiulą będzie oki i za drugą pannę będę mogła się zabrać ( te zęby nieszczęsne ) a tu dalej do końca nikt nie wie od czego te leukocyty w siurach ( sunia 17 dni po sterylce, prześwietlona, na USG już zasypia, po badaniach krwi i całej reszcie ... ). Dziś usłyszałam jeszcze, ze warto by jej wykonać stosunek kreatyniny do białka w surowicy tyle, że w Poznaniu w ludzkim laboratorium robią to w jednym miejscu ( w prywatnej klinice ) a gdy powiedziałam, że to psia krew będzie , no cóż - raczej nie. Żaden wet w pń tego badania nie wykonuje ( łacznie z kliniką dr. Wąsiatycza ).
BLD - NEG
UBG - NORM
BIL - NEG
PRO - NEG
NIT - NEG
KET - NEG
GLU - NEG
PH - 7
SG - 1.010
LEU - NEG
Maleńka miała też robione badanie osadu moczu, które wykazało bardzo liczne leukocyty ( poza leukocytami - oki ) i badanie cytologiczne - również oki. Po 16 dniach na Enraxilu 50 mg ( 1/2 tabl. dziennie - pies waży 4,5 kg ) zmieniono jej antybiotyk na Clavaseptin 250 mg ( 2 x dz po 1/4 tab ) , lacibios femina ( 1 kapsułka dziennie ) i w dalszym ciągu żuravit plus dieta niskobiałkowa. Taką miałam nadzieje, że z psiulą będzie oki i za drugą pannę będę mogła się zabrać ( te zęby nieszczęsne ) a tu dalej do końca nikt nie wie od czego te leukocyty w siurach ( sunia 17 dni po sterylce, prześwietlona, na USG już zasypia, po badaniach krwi i całej reszcie ... ). Dziś usłyszałam jeszcze, ze warto by jej wykonać stosunek kreatyniny do białka w surowicy tyle, że w Poznaniu w ludzkim laboratorium robią to w jednym miejscu ( w prywatnej klinice ) a gdy powiedziałam, że to psia krew będzie , no cóż - raczej nie. Żaden wet w pń tego badania nie wykonuje ( łacznie z kliniką dr. Wąsiatycza ).
Potem trzy razy miała ciąże urojone. W marcu 2013r. przyplątało się zapalenie pęcherza ( przynajmniej tak sugerował poprzedni wet , opierając się na RTG, USG, badaniu moczu i leczył ją tym samym antybiotykiem, który dostaje obecnie plus zastrzyki z cocarboxylasum 5 szt. i dieta niskobiałkowa na której maleńka jest do dziś. Sugerowałam sterylkę ale kazał mi się wstrzymać na jakieś 4-6 miesięcy by psiak doszedł do siebie ??? ). Zmieniłam weta. Ciąg dalszy już Pan zna. Nie chcę popadać w paranoję ale czy ten wynik kreatyniny jest tragiczny ????
chal3oye wyskakujesz ni z gruszki ni z pietruszki w środek tematu. Zacznij od początku , bo nie wiem co mam znać i o czym pisać. JA postów czytam masę, masę rozmów telefonicznych na dobę prowadzę i nie mam pojęcia skąd mam znać kreatyninę. Kaśka MAłgośka należy pilnie ustalić źródło leukocytozy. Może zmiany w obrębie pochwy. Ja wykonuję dokładne usg, rtg zwykłe i kontrastowe , vaginoskopię , Jeśli nie ma przyczyny posiewy moczu pobranego przez cystocyntezę pod kontrolą usg.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości