u nie okazało się, że to zapalenie tarczki ogonowej. Sunia dostała jakieś dwa zastrzyki (sterydy i antybiotyk, ale mam tak to wpisane do książeczki, że nie bardzo mogę rozczytać) szampon do smarowania miejsca gryzienia i już po jednym dniu przestała się gryźć, a teraz wszystko powoli ładnie się goi (przez tydzień leczenia ma dostawać Kefavet vet 500 mg w tabletkach, dwa razy dziennie po pół tabletki). I nadal smaruję ogon szamponem, aż do wyczerpania dawki, która dostałam od weta.
Wygląda na to, że diagnoza była właściwa, zastanawiam się tylko skąd to się wzięło bo suczki ta przypadłość raczej rzadko dotyka, a jeszcze rzadziej suczki, które cieczkę skończyły blisko 4 miesiące temu.
Pies gryzie ogon.
A czy psu można przerwać tą czynność?Bo jeśli nie,a gryzie ogon do krwi to najpewniej należy poszukać przyczyny w psychice.Może cierpieć na zaburzenia impulsywno-kompulsywne.Pies może sobie nawet odgryźć ogon.Najlepiej skonsultować się z behawiorystą.Przy tej chorobie należy podawać leki,często nawet do końca życia psa.
witam.mam poważny problem z moją 1,5 roczną suczką.od małego szczekała na swój ogon ale teraz gdy się oszczeniła to gryzie go do krwi.gdy jest z psami to cały czas warczy i gryzie ogon i nawet łapy. biega łapie ogon ,psy piszczą.boję się że je stratuje.gdy nie jest z psami to nie warczy i nie gryzie ogona.lekarze weterynari mówią że jest to podłoże psychiczne i nie można nic zrobić tylko dawać leki uspokajające.proszę o pomoc jestem nerwowo wykończona nie śpię po nocach bo i ona nie śpi tylko szaleje.
czy poród przebiegał prawidłowo, siłami natury czy wspomagany?
-
- Posty:1
- Rejestracja:22 stycznia 2014, 14:56
Mój pies ma takie miejsce na ogonie, bliżej nasady, a dodatkowo na przedniej łapie w okolicy "nadgarstka", które okresowo wylizuje/wygryza aż do łysych placków, a potem wręcz strupów. Jest to 10-letni dalmatyńczyk, u którego prawdopodobnie występują co jakiś czas bóle stawów, wtedy utyka i ciężko mu wejść po schodach na 4. piętro w bloku. Lekarz zalecił jedynie doraźne stosowanie środków przeciwbólowych... Podejrzewamy, że wylizuje bolące miejsce na łapie, ale czy mogą go boleć też kości w ogonie?
raczej nie . Ale może mieć przy schorzeniach kręgosłupa odczucia w formie mrowienia , cierpnięcia ogona.
U mnie suczka, lat 6 również gryzie koniec ogona, wyrywa sierść. Były różne sugestie weta, nawet tarczyca. Nic nie pomaga. Problem sam znika gdy robi się ciepło i bawimy się z nią częściej. Tak jak wcześniej pisaliście, energia rozrywa psa i bawi się sam z sobą i swoim ogonem.