Ksunia,ale próby uczuleniowe nie wychodzą ,również u ludzi.U jednych wyjdą u innych nie.Mnie osobiście testy skórne -panel żywieniowy,wyszły bardzo wyraźnie,uczulenie na leki (niektóre) także,a wziewne alergeny ,wcale nie wyszły.A niech tylko zacznie się pylenie,"płaczę", mam wodnisty katar i przyduszam się. Alergie najlepiej obserwować,zaopatrz się w kalendarz pylenia i zaznaczaj zawsze ,jak widzisz u psa ,objawy nasilenia kaszlu,wodnisty wypływ z nosa.W ten sposób sprawdzisz,czy na pyłki roślinne ,ma uczulenie.Oczywiście leki znoszą objawy,ale przy silnej alergii, tez są widoczne,jak w moim przypadku.Jak wyjdziecie z encortonu.Wypróbuj zyrtec,niektórzy weci,mówią ,że psy :nie idą "na zyrtec.Ale ,tez powoli się z tego wycofują
Moje psy" idą " Suce ,przy alergii kontaktowej,podejrzewam roślinę typu barszcz,pomogło,a była cała w bąblach.Do 1,5 godz. po podaniu zyrtcu wysypka zanikła.
Teraz gdy czytam moje słowa : " A może ,by ułatwić sobie diagnostykę,zapisuj w kalendarzu dni/godziny kiedy kaszle.Czy nie jest przypadkiem alergikiem ? ", przyznam,ze się uśmiecham. Ja też mam całoroczna alergię,lata temu,była tylko sezonowa.
porazenie krtani u husky
Ksunia , wiadomość dla Ciebie,jako,że z Wieliczki,do Myślenic,nie tak znów daleko
cytuję:
Już jest! Nowiutki video-fiberoskop, 5-milimetrów średnicy, nareszcie możemy zaglądać do tchawicy i oskrzeli naszych najmniejszych psich i kocich pacjentów )))
cytuję:
Już jest! Nowiutki video-fiberoskop, 5-milimetrów średnicy, nareszcie możemy zaglądać do tchawicy i oskrzeli naszych najmniejszych psich i kocich pacjentów )))
nie jest to sensacja , bo my mamy go od 4-5 lat i wykonaliśmy już masę badań. Teraz staramy się o zakup jeszcze cieńszych o 50 % aby móc jeszcze dokładniej diagnozować.
Ksunia ,
bardzo się cieszę, że znalazłaś przyczynę kaszlu. My jesteśmy na etapie diagnozy i właściwie została nam do zrobienia laryngoskopia. Mam 12 letniego laba, który ma niedoczynność tarczycy, ale również podejrzenie porażenia krtani. Napisz proszę, czy po encortonie Igorkowi przeszło? Nam encorton pomagał na kaszel, jednak teraz trzeba by zwiększyć dawkę, a tu kłopoty z żołądkiem się odezwały...
I jeszcze jedno, jaką dostaliście opcję leczenia niesterydowego? Clemastynę, czy coś w tym stylu? Mojemu kiedyś pomagał ketotifen - taki syropek dla astmatyków, chyba na razie do niego powrócimy.
pozdrawiam Marta
bardzo się cieszę, że znalazłaś przyczynę kaszlu. My jesteśmy na etapie diagnozy i właściwie została nam do zrobienia laryngoskopia. Mam 12 letniego laba, który ma niedoczynność tarczycy, ale również podejrzenie porażenia krtani. Napisz proszę, czy po encortonie Igorkowi przeszło? Nam encorton pomagał na kaszel, jednak teraz trzeba by zwiększyć dawkę, a tu kłopoty z żołądkiem się odezwały...
I jeszcze jedno, jaką dostaliście opcję leczenia niesterydowego? Clemastynę, czy coś w tym stylu? Mojemu kiedyś pomagał ketotifen - taki syropek dla astmatyków, chyba na razie do niego powrócimy.
pozdrawiam Marta
Calort, to było do Ksuni, bo jeśli Marty piesek ma problemy żołądkowe po encortonie, to i po tym może mieć.
Dziękuję za odpowiedzi, co do calort - faktycznie jest to jakaś opcja, może faktycznie byłby mniej inwazyjny na żołądek... Jak na razie odstawiłam encorton i noce nie przespane, co godzinę kaszle mi biedaczek, szczegolnie jak się przekłada z boku na bok. Doszedł znowu refluks od tego kaszlu, także póki co przeleczam chłopaka lekiem controloc na czczo. Czuję się jak w błędnym kole, nie widzę innej opcji jak laryngoskopia.
pozdrawiam Marta
pozdrawiam Marta
Marta,a dodajesz siemie lniane do diety? Ja, by mi pies nie tył,za bardzo,stosuje to odtłuszczone mielone. Teraz najgorszy czas dla alergików,wiosna,do tego mocno wieje .Muszę się jeszcze dowiedzieć więcej na temat reakcji krzyżowej w alergii.Ale tak jak pisałam wyżej,warto zaopatrzyć się w kalendarz pylenia i notować ,wszelkie objawy nasilenia choroby.Łatwiej wtedy dojść prawdy,co uczula.Potem ,można to odnieść do jedzenia, by ten sam alergen ,nie podawać psy w diecie.No nie jest to proste do leczenia,bo alergia jest zmienna i ciągle można się na coś dodatkowo uczulić.Dla ludzi ,są zalecenia,co do otwierania okien podczas intensywnego pylenia, tylko nie pamiętam,czy mieszkając w mieście mam zamykać rano, a na wsi,otwierać rano, czy na odwrót.Wart trochę poczytać.Materiały o alergii,poradniki,najłatwiej uzyskać z Poradni alergicznych.
Sama jestem alergikiem astmatykiem i wiem , że w tym temacie podstawa to prewencja i obserwacja. Jestem uczulona praktycznie na wszystko ( gdyby brać pod uwagę alergię krzyżową) oczywiście na psa też, ale mam tu takiego czarnego odczulacza:)
Wracając do piecha,w wieku lat 9 Sambuś miał zdiagnozowane wrzody, oczywiście są one wyleczone, natomiast zawsze pogorszenie stanu żołądka odczuwamy wiosną i jesienią. Encorton podrażnia śluzówkę, dlatego póki co odstawiłam, jednak gdyby kasłał z alergii to wypróbowana już kompilacja: encorton+wapno+ketotifen by sobie z kaszlem poradziła.
Len dostaje od 3 lat, kupuję ten nie mielony. A na alergię, a przede wszystkim na zmiany skórne olej lniany. Sambo go dostaje 2 razy do roku, działa dodatnio i na sierść i na serducho. Ponadto chłopak ma niedoczynność tarczycy, myśleliśmy, że to jest podłożem kaszlu i faktycznie na początku leczenia nie kaszlał. Jednak od kilku dni i nocy męczy go kaszel z dusznością wdechową
Pozdrawiam Marta
Wracając do piecha,w wieku lat 9 Sambuś miał zdiagnozowane wrzody, oczywiście są one wyleczone, natomiast zawsze pogorszenie stanu żołądka odczuwamy wiosną i jesienią. Encorton podrażnia śluzówkę, dlatego póki co odstawiłam, jednak gdyby kasłał z alergii to wypróbowana już kompilacja: encorton+wapno+ketotifen by sobie z kaszlem poradziła.
Len dostaje od 3 lat, kupuję ten nie mielony. A na alergię, a przede wszystkim na zmiany skórne olej lniany. Sambo go dostaje 2 razy do roku, działa dodatnio i na sierść i na serducho. Ponadto chłopak ma niedoczynność tarczycy, myśleliśmy, że to jest podłożem kaszlu i faktycznie na początku leczenia nie kaszlał. Jednak od kilku dni i nocy męczy go kaszel z dusznością wdechową
Pozdrawiam Marta
Marta: to jesteśmy w podobnej sytuacji,ja tez alergik na wszystko prawie całoroczny , a teraz jeszcze pies .Podobno się upodobniamy,my i psy )) Olej lniany ,tez daje do jedzonka,łyżeczkę na dobę,ten tłoczony na zimno Budwigowy, lub lniany Sanopetu, omega:3,6,9. dla psów i kotów.
Wolałabym , żeby chłopak miał alergię, w tym sensie, że wiedziałabym bardziej co robić, nie jakieś paskudne porażenie krtani itp...
A propos alergii - nadchodzi z zewnątrz WIELKIMI KROKAMI
A propos alergii - nadchodzi z zewnątrz WIELKIMI KROKAMI
Marta przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale nie miałam czasu zaglądać tutaj. Igor po encortonie przestał kaszleć już po 5 dniach Dwa tygodnie dostawał 2 x po 5mg teraz od poniedziałku 2 x po 2,5 mg i tak ma być dwa następne tygodnie Jeszcze nie zaczęliśmy nic niesterydowego.Ja robiłam bronchoskopie i żałuje ze tak późno bo zmiany w wyciętych migdałach już wskazywały na alergie ( ale ja tego nie mogłam wiedzieć ) Igor pije teraz bardzo bardzo dużo i równie dużo sika Niestety również w nocy jak śpi to nie panuje nad tym . Ma dalej mokry nosek bardziej niż powinien ale to już nie problem. A porażenie krtani zostało wykluczone przy badaniu absolutnie Zmienił się bardzo - jest wesolutki - więc chyba cierpiał bidulek okropnie Trzymam kciuki za was - piszcie na bieżąco co dalej
Dziękuje Ksunia. Bardzo się cieszę, że Twój chłopaku już lepiej się czuje.
Mój dziadunio po encortonie potrafi całą michę na raz wypić i tak kilka razy na dzień. I niestety zdarza mu się popuszczać. Poza tym apetyt ma wilczy. Jak już zje porcyjkę, to czeka na jeszcze. Na spacery chadza na smyczy, bo po wyjściu z klatki stoi, węszy i łapie azymut na żarełko.
W pon. jesteśmy umówieni na laryngoskopie, mam nadzieję, że w końcu dokładnie dowiem się co mu jest. To już ostatnie badanie jakie nam zostało, by poznać przyczynę tego paskudnego kaszlu.
Pozdrawiam Marta
Mój dziadunio po encortonie potrafi całą michę na raz wypić i tak kilka razy na dzień. I niestety zdarza mu się popuszczać. Poza tym apetyt ma wilczy. Jak już zje porcyjkę, to czeka na jeszcze. Na spacery chadza na smyczy, bo po wyjściu z klatki stoi, węszy i łapie azymut na żarełko.
W pon. jesteśmy umówieni na laryngoskopie, mam nadzieję, że w końcu dokładnie dowiem się co mu jest. To już ostatnie badanie jakie nam zostało, by poznać przyczynę tego paskudnego kaszlu.
Pozdrawiam Marta
-
- Posty:2
- Rejestracja:19 marca 2014, 21:45
- Lokalizacja:Wrocław
Witam ponownie, jesteśmy po badaniu. Diagnoza jest jednoznaczna: obustronne porażenie krtani
Dodatkowo Sambuś ostatnie 2 noce bardzo się dusił, okazało się, że przyczyną tych duszności jest zapalenie krtani, które wyszło dzisiaj przy okazji badania . Na razie dostał antybiotyk w ciemno, ale pobrana została próbka do bad. bakteriologicznego. Cóż w przyszłym tyg konsultacja z neurologiem, natomiast na 99% trzeba będzie operować.
Bardzo długo czekałam na tą właściwą diagnozę...
Dodatkowo Sambuś ostatnie 2 noce bardzo się dusił, okazało się, że przyczyną tych duszności jest zapalenie krtani, które wyszło dzisiaj przy okazji badania . Na razie dostał antybiotyk w ciemno, ale pobrana została próbka do bad. bakteriologicznego. Cóż w przyszłym tyg konsultacja z neurologiem, natomiast na 99% trzeba będzie operować.
Bardzo długo czekałam na tą właściwą diagnozę...