PANIE DOKTORZE WE WCZEŚNIEJSZYCH POSTACH PISAŁAM O OBJAWACH MOJEGO 13 TYGODNIOWEGO BULDOŻKA, CHODZE NA REGULARNE WIZYTY DO LEKARZA BO MAŁY ZNÓW WRÓCIŁ DO STANU PORZEDNIEGO ZNOW W KALE POJAWIŁA SIE KREW I SLUZ MAŁY STARCIŁ APETYT NIE JJE TYLKO PIJE TROCHE WODY, JEDYNE CO DZIUBNĄL WCZORAJ TO TROCHE BIAŁEGO SERA (NORMALNIE JE KURCZAKA ALBO MIESO MIELONE Z RYŻEM)
PANI DOKTOR DAJE MU CAŁY CZAS ZASTRZYKI I TAKI BIAŁY PROSZEK DO ROZPUSZCZENIA , PRZYPOMNIAŁO MI SIE ŻE JAK PSIUNIA KUPIŁAM TO WSZYSTKO BYŁO Z NIM OK DOPIERO JAK POSZLISMY DO TEGO PIERWSZEGO WETA NA ODROBACZANIE KUPKI STAŁY SIE LUZNIEJSZE CZY TO MOZLIWE ŻE DOSTAŁ ZA DUŻA DAWKE JAK JUZ MÓWIŁAM O TYM PIERWSZYM WETERYNARZU NIE MIAŁAM DO NIEGO ZAUFANIA(POWIEDZIAŁ ŻE KEW W KALE U SZCZENIAKA TO NORMALNE).
pIES OD WCZORAJ STAŁ SIE APATYCZNY , DUZO SPI KUPKI SĄ RAZ CIEMNE RAZ JASNE CZASEM SA W NICH JAKIES TAKIE BIAŁE PLAMKI (JAKBY BARDZO D\ROBNY KURCZAK NIE STRAWIONY DO KOŃCA) CAŁY CZAS JEST KREW I ŚLUZ ZAWIOZŁAM WCZORAJ KUPKE DO BADANIA ALE NIE WIEM CO MAM ZROBIC PIES 2 DNI TEMU WAŻYŁ 3,5 KG TERAZ WAŻY ZALEDWIE 2,5 BARDZO SIE MARTWIE PROSZE O PODPOWIEDZ LEKARZ POWIEDZIAŁA ZE PIES NORMALNIE TO PO 3 TAKICH ZASTRZYKACH WRACA DO SIEBIE A ON JUŻ DOSTAŁ 6!!! MOŻETO JAKIŚ TASIEMIEC CZY COS????
KREW W KALE U SZCENIAKA PYTANIE DO DOK. JARKA PROSZE O POMOC
Nie mam pełnego obrazu sytuacji ale po opisie sądząc coś mi sie nasuwa -Czy ta kupa ma czasem kolor gliny? Jeszcze jedno te biełe plamki to może nie przetworzone tłuszcze? Jeśli tak to może być problem z trzustka - koniecznie należy zrobic badania krwi w tym kierunku i może spróbować diete dla trzustkowców?
Jak najszybciej skonsultuj sie z wetem - Zrób te badania jak najszybciej, bo tu u tak małego szczeniaka liczy sie czas.
Jak najszybciej skonsultuj sie z wetem - Zrób te badania jak najszybciej, bo tu u tak małego szczeniaka liczy sie czas.
AniuZ
Doktor Ci nie odpowie, bo wyjechał i będzie po 15 stycznia.
Ja jestem kociarą ale nasuwa mi się jedna uwaga. Jeśli piesek ma kłopoty z żołądkiem to chyba nie powinien jeść białego sera, bo to jeszcze bardziej rozluźnia mu stolce. Tak przynajmniej reagowały wszystkie moje koty, dlatego dostawały go tylko jak było wszystko ok. i to też pod wydział.
Przejrzyj wcześniejsze tematy dot. biegunek może tam znajdziesz jakieś wskazówki. Albo spróbuj poprosić o radę "pianistkę" Ona ma hodowlę psów więc może podpowie Ci jakie robić badania i czego szukać. Najlepiej napisz do niej prywatną wiadomość (pw) bo ostatnio nie widać Jej na forum, albo wejdź na stronę Jej hodowli i poszukaj innego kontaktu.
Doktor Ci nie odpowie, bo wyjechał i będzie po 15 stycznia.
Ja jestem kociarą ale nasuwa mi się jedna uwaga. Jeśli piesek ma kłopoty z żołądkiem to chyba nie powinien jeść białego sera, bo to jeszcze bardziej rozluźnia mu stolce. Tak przynajmniej reagowały wszystkie moje koty, dlatego dostawały go tylko jak było wszystko ok. i to też pod wydział.
Przejrzyj wcześniejsze tematy dot. biegunek może tam znajdziesz jakieś wskazówki. Albo spróbuj poprosić o radę "pianistkę" Ona ma hodowlę psów więc może podpowie Ci jakie robić badania i czego szukać. Najlepiej napisz do niej prywatną wiadomość (pw) bo ostatnio nie widać Jej na forum, albo wejdź na stronę Jej hodowli i poszukaj innego kontaktu.
szukałam jedyny link ktory zanlazlam to informacja Charyta, w naszym przypadku opłacało się zrobić badania na posiew kału.
pierwotniaka cystoisospora spp. Pierwotniaki są bardzo groźne, standardowe odrobaczanie nic nie daje. Nie zobaczysz też gołym okiem, a brak konkretnego leczenia kończy się wycieńczeniem i śmiercią "gospodarza".
pierwotniaka cystoisospora spp. Pierwotniaki są bardzo groźne, standardowe odrobaczanie nic nie daje. Nie zobaczysz też gołym okiem, a brak konkretnego leczenia kończy się wycieńczeniem i śmiercią "gospodarza".
HUUURAAA!
Piesek wyzdrowiał, teraz stawia pierwsze kroki na dworzu!
Tylko troche martwi to że trzepie uszkami jak mu wiatr w nie wiej może to kwestia przyzwyczajenia dopiero był 2 razy na dworku:)
Te plamki o których pisałam troche zaczeły znikać po tym smierdzącym czymś.
Pies zdrowieje w oczach i mam pierwszy sukces nauczył sie reagować na komende siad!hehehe może to głupie ale to takie mołe małe zwyciestwo
Piesek wyzdrowiał, teraz stawia pierwsze kroki na dworzu!
Tylko troche martwi to że trzepie uszkami jak mu wiatr w nie wiej może to kwestia przyzwyczajenia dopiero był 2 razy na dworku:)
Te plamki o których pisałam troche zaczeły znikać po tym smierdzącym czymś.
Pies zdrowieje w oczach i mam pierwszy sukces nauczył sie reagować na komende siad!hehehe może to głupie ale to takie mołe małe zwyciestwo