uciążliwy brak diagnozy-pomocy.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Tequileni
Posty:2
Rejestracja:02 września 2014, 14:05

20 lutego 2015, 11:34

Witam,
Chciałabym opowiedziec "krótko" co dolega mojej psinie, jest to suczka rasy berneński pies pasterski w wieku 3 lat, jest dość drobna waży ok 35 kilo.
Problemy zaczęly się ok 2 roku życia, a mianowicie: powtarzające się zapalenie ucha, łupież od czasu do czasu. Najpierw leczyłam ją o jednego weterynarza u którego stan psa się tylko pogarszał, a przez dobre pół roku chodziłam do niego raz w tygodniu, dostawała sterydy przeciwświądowe, suplementy, szampony itp( uogólniam ) Po pewnym czasie (za późno) zdecydowalam sie na innego weterynarza, który na wejściu stwierdził nużycę (pobrał zeskrobiny kilka razy) poprzedni weterynarz również ale według niego niczego nie było. Zaleczyliśmy nużycę po kilku miesiącach było w miarę dobrze, były nawroty zapalenia uszu co jakiś czas, kąpiele co dwa tygodnie, oraz podjęcie decyzji o sterylizacji gdyż podczas cieczki bardzo spadała jej odporność i jej stan się od razu pogarszał, niestety musieliśmy przeczekać bo akurat cieczka dopadła przed planowaną sterylizacją i skóra zaczeła wyglądać gorzej, pies się znowy drapał. Po sterylizacji miało być lepiej chociaż trochę, nie było..i nie jest. Jej stan stopniowo się pogarszał i pogarszał. Stany zapalne to antybiotyki, to trochę grzyba to leki przeciwgrzybiczne, co chwile badanie zeskrobin, niczego nie ma stan nadal coraz gorszy. Dostawała przez pewien okres Euthyrox (1 tab dziennie 150mg) żeby sierść jej szybciej odrosła, ale po tygodniu stosowania wystąpiły objawy uboczne: trzęsły jej się miesnie, łapka drgała i jakby traciła siłe w niej. Więc zaprzestałam jej dawkować. Stan nadal się pogarszał...włos się błyszczał, ale wypadał, na skorze zaczeły pojawiać się łuski, weterynarz przepisał bardzo drogi leki (ludzie po przeszczepach go biorą, takie żółte śmierdzące kapsułki-nie mam nie w domu wiec nie spojrze co to było) brała miesiąc żadnej poprawy. Włos ciągle pod mikroskop, badanie krwi nic nie wykazywało. Az po jakimś czasie można było stiwerdzić, że to łojotok suchy. Weterynarz sprawdziła więc poziom hormonów tarczycy-niby niedoczynność..ale leki powodują u niej takie a nie inne objawy. Dostałam dwa szampony, znowu Euthyrox..i tak trawa to od ponad miesiaca i mam wrażenie, że tylko gorzej jest, pojawił się łojotok tłusty, piesek ma wrecz zrogowacenia, wydzielina żółta bardzo brzydko pachnie, myję ją 2 razy w tygodniu. Pies ma drgawki (nie jest to padaczka) drżą mu wszystkie miesnie, miał minimalna dawkę leku, mimo to weterynarz kazała nadal podawać, od dwóch dni tego nie robię, bo nie mogę już patrzeć na psa...od ponad miesiaca zmieniło się zachowanie DRASTYCZNIE była bardzo energicznym psem, zbyt dużo euforii i wszystkiego. Teraz ciągle śpi, w ogóle nie biega, chodzi bardzo powoli,dość sztywnie, nie macha ogonem na mój widok, jest apatyczna i to bardzo, zawsze biegała jak szalona, czesto chowa ogon jakby ze strachu pod siebie nawet jak obserwują ja z daleka, wylizuje sobie łapy, aż do ran niestety, żaden środek i bandaże nie pomogły, łzawiją jej też oczy (biała wydzielina), apetyt był normalny, dopiero od tygodnia miska pierwszy raz od szczeniaka jest pełna i moze tak stać pół dnia. Ma duże pragnienie, ale takie nagłe i łapczywe. Martwię się też, że popuszcza ponieważ ręczniki które jej wymieniam na poslaniu (miedzy innymi przez plamy od łojotoku) mają czasem takie wieksze plamy bez koloru (nie pachną moczem).


Przepraszam za mój wywód, ale krócej się nie dało..a i tak wielku elementów nie zawarłam.
Bardzo proszę o wszelkie pomysły, sugestie z państwa strony.
Kocham mojego psa, jest moim towarzyszym..od dawna nie jest sobą i już nie wiem co robić.
beagle9
Posty:12
Rejestracja:03 stycznia 2015, 17:52

20 lutego 2015, 16:45

wspólczuje sama borykam sie juz 3 miesiac z problemem skórnym, nikt mi nie potrafi pomóc wiec wiem co czujesz..... postepowanie podobne kąpiele, euthyrox,steryd,opryski na grzybice której nie ma itd itd itd
moze tobie się uda 3 mam kciuki :)
Narwen
Posty:1
Rejestracja:20 lutego 2015, 19:49

20 lutego 2015, 19:55

ok, jakie wyniki morfologii ma piesek oraz czy była robiona jakaś biochemia: ALT ASP, mocznik ??
jkrulikowska
Posty:28
Rejestracja:26 listopada 2011, 23:34

21 lutego 2015, 00:07

Bardzo dokładnie przeczytałam twój opis objawów u psa i wygląda mi to na niedoczynność tarczycy albo na Chorobe Cuschinga. Sama mam psa niedoczynnego, od 2,5 miesiąca dostaje Eltroxin (hormon tarczycy) i wiele objawów się cofnęło chociażby apatia, ciągłe spanie, niechęć do spacerów czy łapczywe picie ogromnej ilości wody. Problemy z sierścią też powoli ustępują, ale to bardzo powoli. nadal wylizuje łapkę do krwi dlatego w domu jest w skarpetce. Ale teraz wierzę, że i to też minie, jak poziom hormonu się ustabilizuje. Wcześniej też podawaliśmy sterydy, bo to jedynie pomagało na zmiany skórne, ale pies łysiał, tył, pił i spał. A to alaskan malamute!!! Dopiero badanie poziomu hormonów tarczycy (wszystkie parametry) i biochemia pokazały właściwe źródło problemów. Mieliśmy też wykonywać badania w kierunku cuschinga, ale objawy się cofnęły i nie ma takiej potrzeby. Czasami podawanie sterydów u psa powoduje objawy jak przy cuschingu. Moja rada jest taka: zażądaj od veta badań w kierunku niedoczynności tarczycy!! Koszt jest niewielki w porównaniu z wydatkami jakie ponosisz na leczenie obecne!! Ja płacę 60 zł!!! Piszesz, że podawałaś psu Euthyrox, to jest hormon tarczycy. Czy wet zrobił badania kontrolne?? U mojego psa niedoczynność została stwierdzona 2.12.2014r a już dwa razy po tym miał robione wyniki, czy dawka hormonu jest odpowiednia i czy wynik się podnosi. Nużyca jest częstym powikłaniem przy niedoczynności, to taki pasażer na gapę. Ważne są także suplementy na skórę; biotyna z cynkiem, drożdże browarniane, olej z łososia, kelp, mój pies dostaje to non stop. No i dieta. Może trzeba wprowadzić karmę hypoalergiczną? Mój pies ma fantastycznego veta, jeśli nie jest pewny, to konsultuje z innymi. A przede wszystkim diagnozuje, wykonuje badania a nie leczy na "oko". Trzymam za was kciuki, będzie dobrze tylko diagnoza pełna i trafna jest tu podstawą.
Tequileni
Posty:2
Rejestracja:02 września 2014, 14:05

21 lutego 2015, 14:35

Bardzo dziękuję, za wszelkie odpowiedzi i sugestie...wczoraj byłam u wetrynarza, zbadała skórę i włos, okazało się, że nie jest to łojotok tłusty ale bakteryjne zapalenie skóry -gronkowiec (najwięcej ich było) na łapach już rozwijało się dawno tylko przez grubą sierść zmiany te nie były widoczne, dopiero jak zaczeła odpadać sierść to się pokazało(też przez wylizywanie) zmiany te ma na piersi(świeże zmiany), na pysku, łapach ..w szczególności, wylizwanie może być spowodowane bólem/świadem w tych miejsach. Więc na tą chwilę dostała antybiotk (antybiogram już miała robiony na początku) oraz krwawiła z końcówek uszu i okazało się, ze to martwica uszna-również dostała tabletki na to. Za tydzień idę znowu. Zmiana szamponu na virbac pyoderm. Skóra na grzbiecie wygląda lepiej tam są tylko zmiany łojotokowe suche, ogon nadal cały w łuskach. Euthyroxu mam juz nie dawać, skoro powoduje u niej takie skutki uboczne i na razie odpuszczamy i skupiamy się na tym zapaleniu bakteryjnym. Po kilku dniach pies przestał się trząść troszkę więcej humoru. Niedoczynność ma stwierdzoną, bo badanie na poziom hormonów tarczycy robiłam jakies 3 tyg temu, i wtedy został przepisany ten lek w minimalnej dawce dla niej, ale i tak powoduje dużo skutków ubocznych. Zapytam weterynarz o lek, który podała Pani @jkrulikowska "Eltroxin" może będzie inaczej działał. I ma Pani rację, poproszę znowu o badanie tarczycy...aby to sontrolować. Bo jednak jakaś przyczyna podstawowa musi być biorę pod uwagę: tarczycę, ATZS, alergie pokarmową. Pies je Tase of the wiild z rybą. Bierze również gammolen w zwiększonej dawce. sierść wyglada bardzo ładnie jest zbita,, odrasta gęsto, lśni-problem to skóra. Wetrynarz jakies 3 miesiace aplikowała w odstepach czasu zastrzyki na odporność i w tej chwili poradziła mi zamówić jakieś tabletki na odporność. Może to kwestia slabej odporności..ale skąd u niej to się bierze?

Na tą chwilę nie doktor nie chciała pobierać krwi, bo łapki psa są w strasznym stanie i je bolą, moze za tydzień bedą wyglądać lepiej wiec znowu pobierze.

A jeśli chodzi o te sumplemnty, Pani pies dostaje je wszystkie razem?
jkrulikowska
Posty:28
Rejestracja:26 listopada 2011, 23:34

21 lutego 2015, 15:04

Witam. Tak, mój pies dostaje 2x1 vetoskin ampułki, 4 tabletki kelp (1=225mcg jodu), olej z łososia na karmę. W tej chwili jest na karmie hypoalergenic RC, dopiero od 4 dni, wiec nic nie powiem na temat efektów. Jak cofną się mu zmiany na łapach (rany, świąd, wylizywanie)to napiszę. TOTW też przerabiałam, zero efektów. Jadł, tył, pil i prawie gnił. Gronkowca na skórze też mieliśmy, sierść odpadała od skóry jakby ktoś strzygł tuz przy skórze,i pojawiło się pomimo podawania suplementów. Wet za głowę się łapał, ale szybko wymaz, zeskrobiny i antybiogram od razu i po 10 dniach skóra zaczęła porastać i w tej chwili nie ma śladu!!! Na problemy z tylnymi łapami (problem z wstawaniem, utykanie, pisk przy dotyku) dostawał nivalin i millgamma zastrzyki (10) potem dawałam tabletki na ukrwienie nerwów (alonerw czy coś takiego). W tej chwili dostaje artroflex (mój pies ma 6 lat) i problemy z podnoszeniem się ustąpiły, na spacerach bryka jak koziołek i ciągnie jak parowóz. U nas są jeszcze problemy z trzustką (niskie wyniki amylazy) dlatego dostaje amyladol i tą karmę, ja słucham weta, bo jak dotychczas nie mam powodu mu nie ufać. kolejna karma bedzie RC skin care, tak zadecydował wet. Obie karmy są weterynaryjne, lecznicze i stosuje je się do ustąpienia objawów. Pytaj swojego weta, on zna psa, niech ci poradzi. Aha, jest jeszcze weterynaryjny hormon tarczycy forthyron, zapytaj weta. niektóre psy nie idą na ludzki, potrzeba weterynaryjny. Mój dzięki Bogu zaskoczył na ludzkim. Jeśli mogę jeszcze czymś się podzielić pytaj śmiało. wiem przez co przechodzisz, pozdrawiam
Asia K.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 22 gości