Zakrwiawione białka u Westa

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

madnessmilo
Posty:6
Rejestracja:08 marca 2015, 14:57

08 marca 2015, 15:27

Witam wszystkich.
Przed paroma chwilami wróciłem z pieskiem ze spaceru (3letni westie). Podczas robienia zdjęć zauważyłem, że ma strasznie zakrwawione oczy... aż mnie trzęsie. Niestety do weterynarza dam radę iść dopiero jutro :(.
Najgorsze jest to, że nie wiem od kiedy on to ma. Zachowuje się normalnie, bawi się ze mną, biega, je też normalnie. Jeżeli już jestem przy jedzeniu, dostaje karmę fitmin i to jest praktycznie główna jego dieta. Dostanie od czasu do czasu jakąś marchewkę czy warzywko, albo coś na zęby, ale żadnych udziwnień nie wprowadzam. Ewentualnie mały smakołyk na nagrodę za coś.
No ale codziennie się z nim bawię i raczej bym zauważył coś takiego...

Zrobiłem zdjęcia jak to wygląda z bliska
https://lh5.googleusercontent.com/-ymPL ... SC5564.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-iffx ... SC5557.jpg

Mam nadzieję, że nie jest to nic poważniejszego. Można coś wywnioskować ze zdjęć ?
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

08 marca 2015, 17:23

Koniecznie z psiakiem najlepiej do okulisty, jeżeli jest krwawienie z pękniętej żyłki naczynia tylko na część białkowa oka to jeszcze nic groźnego, po kilku dniach krew zostanie wchłonięta, zejdzie, może to uraz mechaniczny, pies mógł się nadmiernie zmęczyć i strzeliło. Musisz iść z psem do veta jak najszybciej, obserwować czy oko nie uwypukla się jakby chciało wyjść z oczodołu, trzeba zmierzyć ciśnienie śródgałkowe. Przy takich kruchych naczyniach warto podać witaminę C pieskowi najlepiej w naturalnej postaci proszku z dzikiej róży ale niekoniecznie zwykła witamina C również się sprawdzi.
Zapytaj veta, pewnie zleci kropelki, czasem potrzebny jest antybiotyk jeżeli krwawienie przeniesie się dalej na gałkę oczną. Szkoda, że nie możesz dziś pojechać z psem do veta, wiesz to jednak oko, czas może działać na niekorzyść.

Trochę dziwne, że to na dwóch gałkach ocznych, uczulenie inaczej wygląda, spuchnięte są powieki i w środku i na zewnątrz i jest taka opuchlizna jak dodatkowa falbanka
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 marca 2015, 10:54

powinieneś pilnie pokazać psa lekarzowi. Takie rzeczy nie dzieją się ot tak sobie. Oczywiście może to być wynikiem masy rzeczy więc pierwsze ogólna wizyta , badanie psa potem poszerzanie badania i ustalenie przyczyny.
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

09 marca 2015, 10:59

Wygląda to na mikrowylew krwi do gałki ocznej. U ludzi wygląda tak samo. U Twojego psiaka, tak jak pisano wyżej konieczne są badania, bo to normalne nie jest.
Napisz co powiedział weterynarz.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 marca 2015, 11:06

tylko teraz trzeba znaleźć przyczynę.
madnessmilo
Posty:6
Rejestracja:08 marca 2015, 14:57

09 marca 2015, 14:52

Byłem dzisiaj z Beniem u weterynarza. Dowiedziałem się też, że coś zjadł na dworze jak był na spacerze wczoraj, po czym się krztusił i zwymiotował. Nie wiadomo co to było. Ludzie wyrzucają teraz masę rzeczy by zaszkodzić zwierzakom.
W każdym razie dostał trzy zastrzyki, jeśli dobrze czytam są to:

- dexafort
- vitacon
- cyclonamine

Jutro mam iść na kontrolę i po kolejny dla niego zastrzyk. Oczywiście obserwować jego zachowanie. Chociaż cały czas jest "sobą". Wydawało mi się, że może to być spowodowane krztuszeniem się i ciśnieniem w oku, ale lekarz to wykluczył. Wykluczył też to zdarzenie z wymiotowaniem, bo za szybko pojawiłyby się objawy. Postawił na jakąś trutkę w jedzeniu, ale zjedzoną wcześniej.

Za wizytę i zastrzyki zapłaciłem 60zł.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

09 marca 2015, 20:07

Pies ma podany steryd, witaminę K, oraz cyklonaminę na ochronę naczyń. Skąd przypuszczenia podtrucia psa ? biega sam, bez smyczy (jeżeli tak to należy go mieć pod kontrolą, kaganiec na spacerach).
Leczenie objawowe, może należałoby się bardziej przyjrzeć układowi krążenia, serce, ciśnienie krwi.
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

09 marca 2015, 20:37

Podzielam sugestie Retriver : nadcisnienie tętnicze (bardzo wysokie wartości )może powodować wylewy krwawe białek w oczach psów i ludzi .Wydolność krazeniowa ma tez znaczenie. Należy szukać przyczyny .
madnessmilo
Posty:6
Rejestracja:08 marca 2015, 14:57

09 marca 2015, 21:01

Co do biegania bez smyczy i kagańca to już pouczyłem... fakt jest taki, że mnie się na dworze słucha, ale reszty nie za bardzo. Jutro porozmawiam o ciśnieniu krwi oraz krążeniu. Dam Wam znać.
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

09 marca 2015, 21:24

Czy pies ma /mial inne objawy, których nie mogłeś zaoobserwować wcześniej bo nie zawsze jesteś z nim , przy nim ?
czasami kazdy szczegół jest ważny .
madnessmilo
Posty:6
Rejestracja:08 marca 2015, 14:57

10 marca 2015, 16:49

Benio dostał dzisiaj kolejne dwa zastrzyki. Vitacon i cyclonamine. Ogólnie widać znaczną poprawę na białkach, więc wyszło na to, że faktycznie możliwe, że to od jego przygody z rzyganiem w niedzielę. Co do zmian w zachowaniu, apetytu i wypróżnianiu się, nie ma żadnych. Cały czas żywiołowy pies, chce się bawić i nie widzę po nim innych zmian na ciele.
W piątek kolejna wizyta, mam nadzieję, że wszystko toczy się ku końcowi.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

10 marca 2015, 17:19

To zdrowia życzę Beniowi, właściwie to o czego to krwawienie do białek oczu, z powodu wysiłku podczas zwracania czy od przytrucia :?: co konkretnie powiedział vet.
madnessmilo
Posty:6
Rejestracja:08 marca 2015, 14:57

10 marca 2015, 18:05

Wczoraj wykluczał "wariant zwracania" i bardziej stawiał na zatrucie. Z tym, że nie mogło to się stać w niedzielę, za szybko, musiałby zjeść coś wcześniej (dzień, dwa). Dzisiaj jak jeszcze raz powiedziałem, że na prawdę mocno się krztusił (z relacji świadków wiem ;)), stwierdził, że jest to też możliwe.
Z resztą diagnoza nie jest łatwa. Ważne, że piesio czuje się dobrze i jest poprawa. Trzeba go obserwować teraz i rzecz jasna uważać na niego na dworze, by znowu nie usiłował czegoś chapnąć.

p.s. w tej chwili jak to piszę, Benio aportuje piłkę ;)
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

10 marca 2015, 18:25

No to fajne wieści i oby sie na tym skończyło , a dla Benia dużo zdrówka i piłeczek życzę :)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

10 marca 2015, 19:35

To Benio na spacerach powinien być obserwowany, co tam do pyszczka bierze, zawsze można założyć mini kaganiec, który nie przeszkadza taki z materiału, a pies nie wciągnie nic co znajdzie na trawniku. Ludzie potrafią wyrzucić przez okno resztki z obiadu, gotowane kości, nawet woreczki foliowe z resztkami jedzenia i może być dramat.

ps. Niech się "chłopak" wybiega i nabiera sił :wink:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 34 gości