Niewydolność nerek u psa !

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Marta E
Posty:5
Rejestracja:18 marca 2016, 20:39

18 marca 2016, 20:45

Mam pytanie do dr Jarka. Mój piesek chory na pnn miał operacyjnie usuwane ząbki. Do narkozy zastosowano następujące leki: SEDATOR 10ML INJ. 0,1FL. Dawkowanie : 0,05
TORBUGESTIC 10 ML 0,05ML
PROPOFOL 1% 2 ML
Jaką zastosowano narkozę wziewną czy infuzyjną?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

21 marca 2016, 10:58

infuzyjną z tego co piszesz, chyba , że te leki służyły psu za wprowadzenie do narkozy a potem założono rurkę intubacyjną i zastosowano narkozę wziewną. 2 ml. propofolu to bardzo mała dawka nawet na małego psa także coś musiało dalej podtrzymywać znieczulenie.
Marta E
Posty:5
Rejestracja:18 marca 2016, 20:39

21 marca 2016, 16:14

Dziękuję za odpowiedź. Piesek york waży 2600
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 marca 2016, 10:38

tak czy owak 2 ml propofolu to kropelka nie utrzymasz tak długiej narkozy jak wymaga sanacja.
Marta E
Posty:5
Rejestracja:18 marca 2016, 20:39

23 marca 2016, 11:02

Czyli narkoza podtrzymywana była gazem? A czy to nie można było zrobić używając mniej podanych leków a wicej gazu? Byłóby to chyba bezpieczniejsze dla bardzo chorych nerek.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 marca 2016, 12:13

nie wiem czym była podtrzymywana. Lekarz w pełni dobrze to zrobił . Bardzo mnie irytują właściciele tak podchodzący do sprawy lekarz nie jest cudotwórcą i nie zaintubuje psa , który nie jest dobrze znieczulony. Musi to zrobić bezpiecznie, szybko i sprawnie i na pewno tak zrobił. Przynajmniej tak wskazują leki .Każde znieczulenie w przypadku choroby narządowej jest niebezpieczne. Nawet znieczulając najzdrowszy organizm istnieje ryzyko niepowodzenia.
Marta E
Posty:5
Rejestracja:18 marca 2016, 20:39

23 marca 2016, 15:39

Wiem, że lekarz to nie cudotwórca, ale czy nie należało w tym przypadku ograniczyć środki które są metabolizowane w narządach a w tym przypadku tak badzo uszkodzonych?? Czy nie wystarczyłby sedator i izofluran, ktory mógł być zastosowany początkowo przez maskę w celu intubacji a następnie przez rurkę intubacyjną w celu podtrzymania narkozy? Może i jestem irytująca, ale przed podjęciem się wykonania jakiegokolwiek działania trzeba wybrać najlepszą formę znieczulenia, bo pies to stworzenie żywe a nie przedmiot
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 kwietnia 2016, 11:05

ja z Pani pomysłu bym nie skorzystał a czy prowadzący lekarz skorzystał nie wiem.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości