zastoinowa niewydolność serca
specjaliści ,jak dr. xxxxxxx mają sesje wyjazdowe,przyjeżdżają do rożnych miast z Echem i przez dwa dni przyjmują i diagnozują we współpracujących lecznicach.Wystarczy wejść na stronę i sprawdzić ,gdzie najbliżej,może w Twoim mieście, po czym przedzwonić do lecznicy i zapisać się na termin.Nie sztuka zrobić Echo, ale opisać musi fachowiec, tak jak z U.S.G.
Dr xxxxxxx już sprawdziłam - niestety moich regionów nawet nie ma w planach, więc zostaje tylko Warszawa. Dzięki
Mieszkam na Mazurach (już hen hen na końcu świata) i niestety specjaliści omijają ten region - chyba, że wpadają na wakacje. Pozostaje mi tylko wyjazd. Dzięki Paniom za pomoc - jutro wg wymienionej przez was listy zrobię badania i będziemy walczyć. Tym bardziej, że mój pies to mocny zawodnik i ma olbrzymią chęć na życie. Dowodem na to, iż ze zdawkowym leczeniem, bez diagnostyki (przez tydzień oparta tylko na osłuchaniu i przez kilka dni bez furosemidu), widać poprawę
Jeszcze jedno pytanie - pies ma spory apetyt (od zawsze) - pomimo dużego bólu, nie mogąc ustać przy misce i tak na zapach jedzenia dostał fioła. Cukier w normie. Steryd już raczej nie działa. Pije w normie i siusianie już teraz (po wydaleniu zbędnej wody) też na odpowiednim poziomie. Czy coś sprawdzić w tym kierunku? Nie ma innych objawów np. tarczycowych.
Jeszcze jedno pytanie - pies ma spory apetyt (od zawsze) - pomimo dużego bólu, nie mogąc ustać przy misce i tak na zapach jedzenia dostał fioła. Cukier w normie. Steryd już raczej nie działa. Pije w normie i siusianie już teraz (po wydaleniu zbędnej wody) też na odpowiednim poziomie. Czy coś sprawdzić w tym kierunku? Nie ma innych objawów np. tarczycowych.
Od 12 lat mieszka z nami Mozart (ur.1.05.2004r.), Owczarek Niemiecki krótkowłosy (linia grzbietu prosta z lekko opadającym zadem).
29 kwietnia br. wychodząc rano potkał się i miał problem ze wstaniem, do tego czasu żywiołowy staruszek - okaz seniorskiego zdrowia (który żadnej sarence nie odpuścił ściągania się) stał się spokojny i unikał wysiłku, większość czasu leżał. Z przyczyn Majówkowych umówiliśmy wizytę u weterynarza na środę, jednak we wtorek stan się pogorszył nasz staruszek nie tylko miał już problemy z wstawaniem ale również spuchła mu lewa tylna łapa i zauważalnie obwisł brzuch ponadto zaczął ciężko oddychać. Dzisiaj usłyszeliśmy diagnozę a raczej wyrok NIEWYDOLNOŚĆ SERCOWA, woda w jamie brzusznej, zanik mięśni. Nie ma podwyższonej temperatury.
Po wywalczeniu próby leczenia naszego seniora weterynarz podał mu 2 zastrzyki na wzmocnienie i przepisał leki do podawania:
- Vetmedin 5mg i Furosemidum Polpharma 40 mg - po 2 tabletki 2 razy dziennie.
W pt. mamy wizytę kontrolną :/
Czytałam że powinno się psu też wodę z podbrzusza "spuścić" czy w jego wieku można to robić czy też nie. A może wystarczą te tabletki Furosemidum żeby pozbyć się wody?
29 kwietnia br. wychodząc rano potkał się i miał problem ze wstaniem, do tego czasu żywiołowy staruszek - okaz seniorskiego zdrowia (który żadnej sarence nie odpuścił ściągania się) stał się spokojny i unikał wysiłku, większość czasu leżał. Z przyczyn Majówkowych umówiliśmy wizytę u weterynarza na środę, jednak we wtorek stan się pogorszył nasz staruszek nie tylko miał już problemy z wstawaniem ale również spuchła mu lewa tylna łapa i zauważalnie obwisł brzuch ponadto zaczął ciężko oddychać. Dzisiaj usłyszeliśmy diagnozę a raczej wyrok NIEWYDOLNOŚĆ SERCOWA, woda w jamie brzusznej, zanik mięśni. Nie ma podwyższonej temperatury.
Po wywalczeniu próby leczenia naszego seniora weterynarz podał mu 2 zastrzyki na wzmocnienie i przepisał leki do podawania:
- Vetmedin 5mg i Furosemidum Polpharma 40 mg - po 2 tabletki 2 razy dziennie.
W pt. mamy wizytę kontrolną :/
Czytałam że powinno się psu też wodę z podbrzusza "spuścić" czy w jego wieku można to robić czy też nie. A może wystarczą te tabletki Furosemidum żeby pozbyć się wody?
należy spróbować furosemidem jeśli nie przynosi poprawy to należy płyn spuścić.