Witam wszystkich którzy spory czas temu pomagali mi w podjęciu decyzji jak leczyć psa oraz wspierali w szukaniu dobrego sposobu. Nasz kontakt zakończył się na tym ,że pies koniec końców dostał steryd na te wszystkie dolegliwości i bierze je do dzisiaj. Na tym sterydzie wszelkie objawy ustąpiły jedynie czego trzeba było bardzo pilnować to terminów zabezpieczania przed pchłami bowiem ma okrutną alergie na nie. Wystarczy jedno ugryzienie a pies wpada w ponowne wypryski ropne, smród itd itp także tego tematu zabezpieczającego pilnujemy jak oka w głowie i dostaje Bravecto. Za każdym razem wizyta u weta to paskudztwo bowiem kupowanie u niego sterydu jest podsumowywane jakbym psa żywcem zabijała jest to swoista wściekłość weta że nie zostałam przy homeopatii a moja zgoda na steryd to moje pójście na łatwiznę szkoda pisać bo całą sytuacje opisałam na wstępie postu. Niestety chyba zaczynamy etap działania sterydu wczoraj pies miał niepokojący objaw. Od dłuższego czasu drżą mu tylne łapy np. Podczas jedzenia lub po wysiłku a na wczorajszym spacerze szedł spokojnie po czym w jednej chwili zawył i podniósł tylną łapę do góry jakby coś sie stało, zaczął sie cały trząść i kulał przez dwie minuty. Wrócił do domu i mu przeszło. Dzisiaj sytuacja sie powtórzyła : spał na legowisku po czym zerwał sie z wykiem i znowu tylna łapa podniesiona do góry i ogólna trzęsiawka - przeszło po kilku minutach. Natychmiast wizyta u weta i stwierdził że to są efekty mojego leczenia i prawdopodobnie wątroba zaczyna mu siadać. Z uwagi na to że dzisiaj niedziela to wiele nie mógł zrobić tylko dał zastrzyk przeciwbólowy i zalecił badania wątrobowe.
Jestem załamana co nas teraz czeka ?
Silne alergie i leczenie homeopatyczne - ma to sens?
Seledynko słyszałam, że ostatnią deską ratunku dla piesków alergików jest xxxxxxxxxx. Jeżdżą do niego trudne przypadki z całej Polski. Może spróbuj się z nim skontaktować? Leczy psy naturalnie ale skutecznie. Być może i dla Was jest to jedyna alternatywa. I proszę nie zniechęcaj się do Doktora zanim z nim nie porozmawiasz, choćby przez telefon. On stosuje nie tylko homeopatię.
Seledynko, zastanawiałam się co u Was słychać, nie podłamuj się, to leczenie może być prawidłowe, po sterydy sięga się jak już wszelkie możliwości są wyczerpane.
Ukazało się na rynku nowe lekarstwo na alergie Apoquel nie jest tanie ale masz maleńkiego psa ja rozważałam podawanie goldenowi i cena powala. Obyło się jednak bez. Co do sterydu mój również je dostawał nie było rady bez tego leku już by było po nim.
Jeżeli obawiasz się o wątrobę i jej stan to pilnie wykonaj biochemię profil poszerzony i morfologię z rozmazem, a może podnoszenie łapki nie jest związane z podjętym leczeniem. Nie znam się na homeopatii i nie wiem czy dałabyś rade przy tak rozległym problemie jak u Twojego pieska.
A i może przemyśl wizytę u dr Tarki z Opola info od anja1.
Pozdrawiam serdecznie głaski dla pieseła
Ukazało się na rynku nowe lekarstwo na alergie Apoquel nie jest tanie ale masz maleńkiego psa ja rozważałam podawanie goldenowi i cena powala. Obyło się jednak bez. Co do sterydu mój również je dostawał nie było rady bez tego leku już by było po nim.
Jeżeli obawiasz się o wątrobę i jej stan to pilnie wykonaj biochemię profil poszerzony i morfologię z rozmazem, a może podnoszenie łapki nie jest związane z podjętym leczeniem. Nie znam się na homeopatii i nie wiem czy dałabyś rade przy tak rozległym problemie jak u Twojego pieska.
A i może przemyśl wizytę u dr Tarki z Opola info od anja1.
Pozdrawiam serdecznie głaski dla pieseła
No widzisz u nas tylko steryd pozostał wiele wcześniejszych wizyt było próbą leczenia antybiotykami,zastrzykami i nic z tego nie wyszło. Dzisiaj od rana pies nie chce jeść ani pić córka wyszła z nim na dwor to wracając do domu zaparł sie i nie chciał iść to przyniosła go na rękach. W domu cały czas spał i ma lekkie drżenie. Szykowałam się do weta to wogóle nie reagował choć zawsze wariuje jak widzi że zaraz będe wychodzić. W końcu sie zlitował i wstał do wyjścia ale stanął przed schodami i nie chciał zejść ,wiec go zniosłam. W drodze do weta zachowywał sie jakby nie miał żadnego problemu : energicznie biegał bez problemu ,właził w krzaki ,zero jakichkolwiek niepokojących objawów. Wet pobrał mu dzisiaj krew i wyniki będą w środe. Chyba zrobi jak najszerszy panel bo aż dwie stówy popłynęłam echhhh Wróciliśmy od weta i dalej nie je i nie pije. No nic dam znać w środe i będziemy myśleć co dalej.Póki co wet podejrzewa że ma drżenia i skurcze od wątroby
no i tak działają sterydy. Niestety trzeba zacząć leczenie od dobrej diagnostyki dermatologicznej i wykluczenie efektów działania ubocznego sterydów . Jak wyniki wyjdą ok to na prawdę musisz się wziąć za psa. Napisz jakie miał robione testy alergiczne?
Właśnie irytuje to ,że za psa wzięłam się jak tylko były pierwsze objawy. Kupiłam go jak miał 4 miesiące i już jego sierść brzydko pachniała. Mówiono ,że to zmiana otoczenia ,stres itd. Były kąpiele,zmiana karmy jak zalecił wet a on dalej śmierdział zaczęły pojawiać się wypryski skórne,sierść leciała garściami. Od stycznia 2014 do czerwca non stop siedziałam u weta a on non stop dostawał zastrzyki ,antybiotyki i wiecznie był leczony w końcu w sierpniu podjęłam decyzje ,że tak być nie może. Te zastrzyki i antybiotyki działają na chwile i od nowa problemy. Sierść mu odchodziła już kępkami. Zdecydowałam się na badania ogólne na alergie w vetlab . Tam wyszło ,na co uczulony. Potem zeskrobiny do badania. Potem morfologia sprawdzona ( wyniki dołączyłam ). Mimo tego ,że alergeny w jedzeniu wykluczyłam , preparaty na pchły podawałam sytuacja się nie poprawiała. W końcu wet powiedział ,że bez sensu non stop antybiotykami go faszerować . Jedyna opcja to odczulanie homeopatią albo steryd. Jak już pisałam wybrałam homeopatie ,bo bałam się sterydu ,ale takie leczenie swoje a stan psa swoje ( wypryski ropne,lecąca sierść , dziury w sierści i smród ...totalny łojotok ,aż sierść żółta mimo kąpieli )Skończyło się na sterydzie i nie wiem co dalej Jutro pewnie będą wyniki i wtedy zacznie się Meksyk
Zdjęcia z badań ,które mam . I było tam jeszcze pełno ze zeskrobin, tarczyce itd .Przepraszam nie umiem inaczej wklejać.
Zdjęcia z badań ,które mam . I było tam jeszcze pełno ze zeskrobin, tarczyce itd .Przepraszam nie umiem inaczej wklejać.
a próbowała Pani z apoquelem? Jest masa uczuleń włącznie z roztoczami. Trzeba ułożyć dobre zabezpieczenie przeciwalergiczne.
Chyba jeszcze tego nie było jak toczyliśmy walke i wet nie wspominał . Retriver właśnie coś wspomniała o tym i ,że kosztowne. Jeszcze nie sprawdziłam cen i stosowania - zaraz to zrobie . Patrząc na jego testy uważa Pan , że jest ciężkim przypadkiem i faktycznie tak ciężko to ogarnąć ? Z uwagi na to , że mój wet upierał się tylko przy homeopatii wolałabym być przygotowana jutro na ewentualną rozmowę ,bo przyznam nerwy już ponoszą jedną i drugą strone
Dzisiaj sytuacja jest jeszcze gorsza. Pies od rana smutny,przybity. Nie chciał wyjść na spacer. Córka go na rękach wyniosła gdzie zrobił raz siku i chciał do domu wracać ,więc córka go przyniosła. Posadziła na legowisku i tak siedział Poszłam z młodszą do szkoły to po powrocie zero szczekania ( co zawsze było ) nawet z legowiska się nie podniósł. Poszłam na balkon po karme to słyszałam ze zerwał sie ze mną,ale chyba się przewrócił bo jakiś łomot lekki był. Doszedł na balkon ,usiadł i już nie chciał z niego wyjść ,znowu musiałam go zanieść na legowisko. Tak jak go posadziłam siedział godzine . Nie chce jeść ,pić . Nie wiem kręgosłup mu padł czy co drżenia tylnych nóg ma od roku ,po wysiłku, po bieganiu . Czekam na telefon od weta jak wyniki przyjdą .
Dzisiaj sytuacja jest jeszcze gorsza. Pies od rana smutny,przybity. Nie chciał wyjść na spacer. Córka go na rękach wyniosła gdzie zrobił raz siku i chciał do domu wracać ,więc córka go przyniosła. Posadziła na legowisku i tak siedział Poszłam z młodszą do szkoły to po powrocie zero szczekania ( co zawsze było ) nawet z legowiska się nie podniósł. Poszłam na balkon po karme to słyszałam ze zerwał sie ze mną,ale chyba się przewrócił bo jakiś łomot lekki był. Doszedł na balkon ,usiadł i już nie chciał z niego wyjść ,znowu musiałam go zanieść na legowisko. Tak jak go posadziłam siedział godzine . Nie chce jeść ,pić . Nie wiem kręgosłup mu padł czy co drżenia tylnych nóg ma od roku ,po wysiłku, po bieganiu . Czekam na telefon od weta jak wyniki przyjdą .
Seledynka,
drogo to wychodziło u mojego 37 kg psa a Twojego malucha będzie taniej, mnie przeraziły skutki uboczne w zasadzie podobne jak po sterydzie, lek jest tak prawdę mówiąc niedawno wprowadzony więc wyjdzie w praniu jego działanie i ewentualne skutki uboczne. W przypadku Twojego psa warto podjąć próbę.
Mój w testach ma uczulenie na trawy, zboża, roztocze kurzu domowego, jad pcheł i inne ale nie ma takich objawów skórnych jedynie problem okresowo z uszami, szczególnie w okresie wiosny jak pyli topola od razu uszy zapakowane brązową wydzielina i drapanie i trzepanie uszami.
Koleżanka podaje swojemu psu ludzkie Teflexo - choć znam zdanie vetki alergologa i twierdzi, że ludzkie leki nie działają na psy.
Wklej badania - ciekawe czy faktycznie sterydy coś nabroiły w organizmie będzie widać.
drogo to wychodziło u mojego 37 kg psa a Twojego malucha będzie taniej, mnie przeraziły skutki uboczne w zasadzie podobne jak po sterydzie, lek jest tak prawdę mówiąc niedawno wprowadzony więc wyjdzie w praniu jego działanie i ewentualne skutki uboczne. W przypadku Twojego psa warto podjąć próbę.
Mój w testach ma uczulenie na trawy, zboża, roztocze kurzu domowego, jad pcheł i inne ale nie ma takich objawów skórnych jedynie problem okresowo z uszami, szczególnie w okresie wiosny jak pyli topola od razu uszy zapakowane brązową wydzielina i drapanie i trzepanie uszami.
Koleżanka podaje swojemu psu ludzkie Teflexo - choć znam zdanie vetki alergologa i twierdzi, że ludzkie leki nie działają na psy.
Wklej badania - ciekawe czy faktycznie sterydy coś nabroiły w organizmie będzie widać.
lek już od 2 lat jest stosowany na terenie Europy i od roku my go stosujemy i na razie nie widzę dramatycznego działania ubocznego w porównaniu do sterydów.
No mój pies waży 12 kg to napewno mniej tabletek by poszło. Trudno mi znaleźć konkretny cennik ,jedyne co znalazłam to : 5,4mg 20 tabl. 290zł, może Retriver bardziej sie orientujesz ? Też sporo już czytałam na temat tych tabletek i wiadomo jak przy wszystkim skutki uboczne są . Na stronie opisu ich znalazłam też info : Niesterydowe leki przeciwzapalne oraz leki przeciwhistaminowe nie są użyteczne w przypadkach KZS ( kontaktowym zapaleniu skóry). Lek ten oczywiście działa tylko objawowo, ograniczając świąd, i nie może być jedyną formą leczenia. Istotne jest odizolowanie zwierzęcia od czynnika alergizującego ( ciekawe jak )
Przerażające jest to ,że mój pies nie ma za dobrej formy by przechodzić testy ,może gdyby od pierwszych objawów to ruszyło to wówczas byłaby większa nadzieja no ale zobacze co wet dzisiaj powie. Przeraża mnie też koszt tego wszystkiego. Ewentualne tabletki miesięcznie około 300zł (o ile dobrą cene znalazłam ) , wizyty u weta ,które teraz ze względu na zaogniony stan pewnie wzrosną zdecydowanie więcej niż do tej pory , po samych ostatnich dwóch wizytach jestem lżejsza o 260 zł a gdzie kolejne leki ,nie wspomne o karmie alergicznej,witaminach,wzmacniaczach, Bravecto na pchły . Miesięcznie moge sięgnąć kosztu kilkaset zł jestem zdołowana i stanem psa i jego tymi alergiami i tym patrzeniem jaki przybity no i finansami które z nieba mi nie lecą . Nie wiem co to będzie
Przerażające jest to ,że mój pies nie ma za dobrej formy by przechodzić testy ,może gdyby od pierwszych objawów to ruszyło to wówczas byłaby większa nadzieja no ale zobacze co wet dzisiaj powie. Przeraża mnie też koszt tego wszystkiego. Ewentualne tabletki miesięcznie około 300zł (o ile dobrą cene znalazłam ) , wizyty u weta ,które teraz ze względu na zaogniony stan pewnie wzrosną zdecydowanie więcej niż do tej pory , po samych ostatnich dwóch wizytach jestem lżejsza o 260 zł a gdzie kolejne leki ,nie wspomne o karmie alergicznej,witaminach,wzmacniaczach, Bravecto na pchły . Miesięcznie moge sięgnąć kosztu kilkaset zł jestem zdołowana i stanem psa i jego tymi alergiami i tym patrzeniem jaki przybity no i finansami które z nieba mi nie lecą . Nie wiem co to będzie
Seledynka,
dokładnie już nie pamiętam ceny, wychodziło coś około 15 zł dziennie, leki u veta w gabinecie, trzeba by porozmawiać z vetem prowadzącym myślę, że ceny wszędzie będą podobne.
No niestety chory pies daje po kieszeni - znam temat. Tak kilkaset złotych miesięcznie idzie i u mnie nadal.
Spróbuj z tym nowym lekiem bez niego psiak chyba nie będzie miał szansy, a jak do tej pory życie jego to pasmo swędzenia, drapania co to za życie
Doktor napisał, że już rok stosuje tabletki a to już spory okres czasu. W tym czasie wykonuje się psom badania kontrolne i jest dokładny obraz jak organizm reaguje na leczenie.
dokładnie już nie pamiętam ceny, wychodziło coś około 15 zł dziennie, leki u veta w gabinecie, trzeba by porozmawiać z vetem prowadzącym myślę, że ceny wszędzie będą podobne.
No niestety chory pies daje po kieszeni - znam temat. Tak kilkaset złotych miesięcznie idzie i u mnie nadal.
Spróbuj z tym nowym lekiem bez niego psiak chyba nie będzie miał szansy, a jak do tej pory życie jego to pasmo swędzenia, drapania co to za życie
Doktor napisał, że już rok stosuje tabletki a to już spory okres czasu. W tym czasie wykonuje się psom badania kontrolne i jest dokładny obraz jak organizm reaguje na leczenie.
Wyniki już są. Kilkając w link mam nadzieje sie powiększą. Pies dostał Hepadol 2x dziennie i Hepachol w płynie 2x dziennie. Po dwóch tygodniach do kontroli czy wyniki ruszą i wówczas będzie wiadomo czy to wystarczające działanie zabezpieczające ,czy trzeba będzie szukać głębiej co w wątrobie się dzieje. Te jego drżenia ,trzęsiawka nóg i ogólne samopoczucie prawdopodobnie od tego GLDH zawyżonego. Temat zmiany sterydu nie był poruszany ,chyba do momentu kolejnej kontroli za dwa tygodnie.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/08d33f1ba74ad907
http://www.fotosik.pl/zdjecie/64391e61392dfc97
http://www.fotosik.pl/zdjecie/08d33f1ba74ad907
http://www.fotosik.pl/zdjecie/64391e61392dfc97
ALT podwyższone - zapewne skutek podawania sterydu. GLDH również duże przekroczenie. A nie lepiej by było schodzić z dawki sterydu w ciągu tych dwóch tygodni, zmniejszać dawkę i przygotować psa do przejścia na inne leczenie chociażby lekiem o którym rozmawiałyśmy coś dzieje się również z hemoglobiną spory spadek, psiak je normalnie
Ja bym wykonała jeszcze usg u dobrego specjalisty który zna się na tym co robi w tym temacie.
Jaką dawkę sterydu pies przyjmuje i ile waży. Czy utrafiony jest moment najmniejszej działającej dawki i od jakiej zaczynaliście, pytam z ciekawości jaki schemat leczenia był ustalony.
No i podwyższony fosfor na poprzednich wynikach i tych z dzisiejszego dnia, lekarz się do tego nie odniósł.
Ja bym wykonała jeszcze usg u dobrego specjalisty który zna się na tym co robi w tym temacie.
Jaką dawkę sterydu pies przyjmuje i ile waży. Czy utrafiony jest moment najmniejszej działającej dawki i od jakiej zaczynaliście, pytam z ciekawości jaki schemat leczenia był ustalony.
No i podwyższony fosfor na poprzednich wynikach i tych z dzisiejszego dnia, lekarz się do tego nie odniósł.
Odnośnie jedzenia to był na domowym ale od czerwca jesteśmy na suchej karmie ze względu na wyjazdy i sezon wakacyjny. Kupuje mu acane dla alergików bez zbóż i tych składników na które jest uczulony. Zjada ją bardzo chętnie i zdecydowanie ponad wskazane dawkowanie. Miskę ma cały czas pełną i je tyle ile uważa na pewno przekracza normę proponowaną przez producenta. No i wiadomo dodatki jakieś też dostaje także kwestia jedzenia bez narzekania. Od wczoraj mamy problem bo karmy nie chce ,jest bez weny do życia .Wcina tylko szynkę z tabletkami .
Odnośnie steryda to dostawał około ( bo ciężko uciąć było) 1/8 Calcort 6 mg. Niestety sytuacja sie nie zmieniła i na dzień dzisiejszy dostaje ćwiartkę tabletki dziennie przy wadze 12kg. Czasem zdarzyło sie że wet zamknięty albo córa zapomniała steryd kupić i po dwóch dniach wypryski i smród wracał. Zanim tutaj napisałam to byłam z nim kilkakrotnie przez naszą nieuwagę na leczeniu wyprysków.
Wet dzisiaj stwierdził ,że główne podejrzenie to działanie sterydu ale także mogą być sytuacje nowotworowe lub tego typu ,jednak zanim zaczniemy szerszą diagnostykę chce sprawdzić jak podziałają te leki ochronne czy poprawią parametry. W razie gdy sytuacja będzie bez zmian po dwóch tygodniach lub gorsza to USG i tak dalej. Właśnie dzisiaj po powrocie od weta porównałem też wyniki i ten fosfor rzucił się w oczy ,ale o czym to może świadczyć ?
Odnośnie steryda to dostawał około ( bo ciężko uciąć było) 1/8 Calcort 6 mg. Niestety sytuacja sie nie zmieniła i na dzień dzisiejszy dostaje ćwiartkę tabletki dziennie przy wadze 12kg. Czasem zdarzyło sie że wet zamknięty albo córa zapomniała steryd kupić i po dwóch dniach wypryski i smród wracał. Zanim tutaj napisałam to byłam z nim kilkakrotnie przez naszą nieuwagę na leczeniu wyprysków.
Wet dzisiaj stwierdził ,że główne podejrzenie to działanie sterydu ale także mogą być sytuacje nowotworowe lub tego typu ,jednak zanim zaczniemy szerszą diagnostykę chce sprawdzić jak podziałają te leki ochronne czy poprawią parametry. W razie gdy sytuacja będzie bez zmian po dwóch tygodniach lub gorsza to USG i tak dalej. Właśnie dzisiaj po powrocie od weta porównałem też wyniki i ten fosfor rzucił się w oczy ,ale o czym to może świadczyć ?
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości