Jak pomóc psu opanować stres podczas burz?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

annazaworska
Posty:2
Rejestracja:28 czerwca 2017, 11:41

28 czerwca 2017, 14:30

Dzień dobry,
Nasz kundelek panicznie boi się burzy oraz wybuchow i wystrzałów.
Od kiedy zorientowaliśmy się,że ma z tym problem staramy się pomóc mu na wszelkie sposoby.
Stres jest tak ogromny, że pies trzęsie się, sapie, w panice szuka skrytek (łącznie z tymi dla niego nieodpowiednimi jak szczelina miedzy pralką a ścianą), zdarzyło mu się również zsiusiać się pod siebie, nie wspominając o sercu które wali jak oszalałe.
Zasięgalismy już porady weterynarza- na okres sylwestra przepisuje leki, (które trochę niwelują stres).
W domu pozalamy mu schować się w bezpieczne miejsce, próbowaliśmy już muzyki relaksacyjnej, obwiązywania, esencji kwiatowych, waleriany, preparatów dostępnych w sklepach zoologicznych, przecierania wilgotną szmatką, staramy się nie pocieszać i nie pogłębiać w ten sposób lęku.
Czy macie doświaczenie jak pomóc psu w momencie kiedy zaczyna się stresować? Leki na uspokojenie?
100krotka79
Posty:1
Rejestracja:28 czerwca 2017, 21:09

28 czerwca 2017, 21:16

Ja właśnie pierwszy raz zastosowałam Sileo...czy ktoś z Was używał i ma jakieś spostrzeżenia?
hajma123
Posty:1
Rejestracja:28 czerwca 2017, 21:57

28 czerwca 2017, 22:02

Nie lubię dawać leków, mój pies miał już kilkukrotnie zapaść, dlatego staram się zwyczajnie przebywać z nim w najbardziej wyciszonym pomieszczeniu.
Marka89
Posty:1
Rejestracja:28 czerwca 2017, 22:08

28 czerwca 2017, 22:21

Ponoć nie powinno sie jakoś reagować na to bo wtedy pies wie ze cos jest nie tak i jeszcze bardziej sie nasila strach .
annazaworska
Posty:2
Rejestracja:28 czerwca 2017, 11:41

29 czerwca 2017, 11:39

Staramy się nie reagować, zachowywać się normalnie kiedy pies się stresuje. Jednak niezbyt to pomaga, pies kiedy tylko usłyszy, że przemieszczam się idzie krok w krok za mną i bardzo chce być wzięty na ręce.
Nawet przewbywanie w najbardziej wyciszonym miescu (w naszym przypadku łazienka), z włączona muzyką na niewiele się zdaje.
Dlatego szukam innego rozwiązania,bo boję się, że psu serducho stanie z tego stresu.
A słyszeliście może o stosowaniu melatoniny?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 36 gości