Labrador z choroba autoagresywna prosi o porade
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Myślę ,co już pisałem ,że twój pies ma zespół eutyrozy chorobowej; leczy się chorobę podstawową ( której zdiagnozowanej niestety masz ) .
Co do lekarza to potwierdzam, sama u niego bywam to wiemMichaldaniuk pisze: RTG oraz USG nic szczegolnego na szczescie nie wykazalo(patrz drugi zalacznik).Tak nawiasem piszac polecam lekarza ktory je wykonywal jesli ktos jest z okolic Wroclawia. W mojej co prawda krotkiej karierze z lekarzami weterynarii nie spotkalem sie jeszcze z taka wnikliwoscia i szczegolowym opisem RTG oraz USG.
Mam nadzieje ,że labek wróci do zdrowia czego Wam życzę.
oczywiście, że rozpocznij suplementacje hormonów tarczycy, ale bardzo nie podoba mi się poziom leukocytów, alatu i AP. Podejrzewam , że to nie sama tarczyca daje takie zmiany.
-
- Posty:12
- Rejestracja:27 listopada 2017, 11:49
Oczywiście nie Jest Pan pierwszym specjalistą który podejrzewa że tarczyca To tylko wynik działania jakiejś innej choroby. tylko co teraz? Co badać? jakieś sugestie? O czym te wyniki krwi mogą jeszcze świadczyć?
Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas
Pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas
-
- Posty:12
- Rejestracja:27 listopada 2017, 11:49
Wczoraj u psa wyczulem zgrubienie w okolicach szyji. po dokladniejszym przyjrzeniu sie okazalo sie ze ma rany uczuleniowe:(
tutaj zdjecie :
https://www.dropbox.com/s/1wadj8wzj15kq ... .jpeg?dl=0
bardzo szybko mu sie to pojawilo
weterynarze podejrzewaja teraz toczen ukladowy . Czytalem troche o tej chorobie i rokowania nie sa dobre. Z tego co sie dowiedzialem jest to najpowazniejsza choroba autoimmunologiczna.
Zalecenia zanim podejrzenia sie potwierdza(dzisiaj oddalem krew do badan) to po prostu zwiekszenie dawki encortonu do 1,3 mg/ kg m.c. oraz forthyron 600ug x 2/dzien.
miastenia podobno raczej to nie jest(chociaz bede chcial tez to przebadac)
tutaj zdjecie :
https://www.dropbox.com/s/1wadj8wzj15kq ... .jpeg?dl=0
bardzo szybko mu sie to pojawilo
weterynarze podejrzewaja teraz toczen ukladowy . Czytalem troche o tej chorobie i rokowania nie sa dobre. Z tego co sie dowiedzialem jest to najpowazniejsza choroba autoimmunologiczna.
Zalecenia zanim podejrzenia sie potwierdza(dzisiaj oddalem krew do badan) to po prostu zwiekszenie dawki encortonu do 1,3 mg/ kg m.c. oraz forthyron 600ug x 2/dzien.
miastenia podobno raczej to nie jest(chociaz bede chcial tez to przebadac)
-
- Posty:12
- Rejestracja:27 listopada 2017, 11:49
Witam ponownie!
troche mam wrazenie ze rozmawiam sam ze soba w tym watku ale mimo to licze ze ktos moze i chce mi pomoc.
Jestesmy po kolejnej serii badan. pies niestety czuje sie i wyglada coraz gorzej. Odnowily sie rany uczuleniowe na szyji . pies slaby ale mimo to merda ogonem i ma apetyt. co mnie torche pociesza.
najbardziej martwi mnie obecnie poza ogolnym zlym stanem mojego psa to ze doszly problemy zoladkowe. pies ma odruchy wymiotne(badz refluks) na czczo. do tego dochodzi niesamowity bulgot z brzucha. pies podczas snu ma bardzo czeste "cofki". obawiam sie ze jest to najbardziej dokuczliwe dla niego w tej chorobei:(
od wczoraj zmniejszylem mu dawke pokarmu i do zapisanych lekow dodalem espumisan na wlasna reke - jest jakby lepiej.
po badaniu neurologicznym :
"odruchy rdzeniowe na wszystkich konczynach oslabione, na konczynach miedniczych brak odruchu zginaczy, brak odruchu rzepkowego obustronnie"
Wykluczony toczen ukladowy i miastenia(laboratoryjnie, patrz zalacznik). Obecnie pies jest diagnozowany pod katem choroby zakaznej np. neospory.
wyniki badan calosciowe:
https://www.dropbox.com/s/wxehv3458cky8 ... 9.pdf?dl=0
leki dostaje obecnie :
1.metypred(zamiast encortonu) 16mg 2x1
2.dalacin C 300mg 2x1
3.forthyron 600um x2
Panie Jarku i inni - ja rozumiem ze moj przypadek jest ciezki do zdiagnozowania i moze dlatego od jakiegos czasu pisze sam do siebie. Moze jednak ktos chcialby sie wypowiedziec, zaopiniowac po obejrzeniu wynikow badan i moim opisie...
troche mam wrazenie ze rozmawiam sam ze soba w tym watku ale mimo to licze ze ktos moze i chce mi pomoc.
Jestesmy po kolejnej serii badan. pies niestety czuje sie i wyglada coraz gorzej. Odnowily sie rany uczuleniowe na szyji . pies slaby ale mimo to merda ogonem i ma apetyt. co mnie torche pociesza.
najbardziej martwi mnie obecnie poza ogolnym zlym stanem mojego psa to ze doszly problemy zoladkowe. pies ma odruchy wymiotne(badz refluks) na czczo. do tego dochodzi niesamowity bulgot z brzucha. pies podczas snu ma bardzo czeste "cofki". obawiam sie ze jest to najbardziej dokuczliwe dla niego w tej chorobei:(
od wczoraj zmniejszylem mu dawke pokarmu i do zapisanych lekow dodalem espumisan na wlasna reke - jest jakby lepiej.
po badaniu neurologicznym :
"odruchy rdzeniowe na wszystkich konczynach oslabione, na konczynach miedniczych brak odruchu zginaczy, brak odruchu rzepkowego obustronnie"
Wykluczony toczen ukladowy i miastenia(laboratoryjnie, patrz zalacznik). Obecnie pies jest diagnozowany pod katem choroby zakaznej np. neospory.
wyniki badan calosciowe:
https://www.dropbox.com/s/wxehv3458cky8 ... 9.pdf?dl=0
leki dostaje obecnie :
1.metypred(zamiast encortonu) 16mg 2x1
2.dalacin C 300mg 2x1
3.forthyron 600um x2
Panie Jarku i inni - ja rozumiem ze moj przypadek jest ciezki do zdiagnozowania i moze dlatego od jakiegos czasu pisze sam do siebie. Moze jednak ktos chcialby sie wypowiedziec, zaopiniowac po obejrzeniu wynikow badan i moim opisie...
przypadek jest ciężki i na pewno nikt nie będzie wchodził przez neta w terapię tego psa jak i komentowanie terapii. Lekarze , którzy go mają na codzień mają zagwozdkę a co dopiero ktoś przed ekranem . Zrobiłbym bardzo dokładny rozmaz krwi i jej cytologię. Dorobił kwas foliowy, vit.B12, żelazo we krwi.
-
- Posty:12
- Rejestracja:27 listopada 2017, 11:49
Spoko rozumiem.
mam zaufanie do lekarzy którzy go prowadza. po prostu chciałem się jeszcze skonsultować .
właśnie pół godziny temu odebrałem nowe wyniki - jest dramat. nawet nie będę ich tu zamieszczał bo już nie ma to sensu . Jadę teraz po krew żeby psu przetoczyć .chce mu troszkę ulzyć .niestety trzeba się pogodzić że to już koniec dziękuję za pomoc
mam zaufanie do lekarzy którzy go prowadza. po prostu chciałem się jeszcze skonsultować .
właśnie pół godziny temu odebrałem nowe wyniki - jest dramat. nawet nie będę ich tu zamieszczał bo już nie ma to sensu . Jadę teraz po krew żeby psu przetoczyć .chce mu troszkę ulzyć .niestety trzeba się pogodzić że to już koniec dziękuję za pomoc
jeszcze raz zrób porządną cytologię krwi.
-
- Posty:12
- Rejestracja:27 listopada 2017, 11:49
Panie Jarku, od jakiegos miesiaca jestem naprawde w dobrych rekach . moja sasiadka pracuje na uniwerystecie przyrodniczym we wroclawiu i przypadkiem mojego psa zajmuja sie profesorowie, doktoranci, laboranci itd. z tej placowki. jednak o dziwo dalej nikt nie wie o co moze chodzic. we wtorek hematolog ma zerknac na rozmaz krwi(po raz kolejny!) ale to juz szczerze piszac tylko dla informacji co mu jest - wyniki oraz stan psa wskazuja tylko jedno - odejdzie niebawem podaje mu dalej zalecone leki oraz od dzis tramadol.
jeszcze raz dziekuje za poswiecony czas.
jeszcze raz dziekuje za poswiecony czas.