Witam
Mam problem z psem leczonym na IBD. Chodzi o to że pies od razu po podaniu świeżego mięsa czy t z kurczaka czy indyka robi beżową wodnistą kupę.
Nie wiem jak powinnam zareagować na to, czy wrócić do wcześniejszej karmy na IBD czy mam podawać dalej mięso gotowane i patrzeć przez kilka dni czy coś się zmienia.
Czy to jest możliwe że każde gotowane mięso będzie powodowało wodnistą kupę u psa. Bardzo chciałabym karmić psa mięsem a nie karmą z fabryki. Uważam że sytuacja jest co najmniej dziwna.
Bardzo pilnie potrzebuję odpowiedzi. Będę wdzięczna za pomoc.
Swierze gotowane mięso u psa z IBD
Przede wszystkim mając identyczne doświadczenia na początek pragnę wspomnieć , że IBD u psa może być stwierdzone na podstawie pobranego materiału z jelit do badań , leczenie sterydami na podstawie objawów to brak szacunku lekarza dla zwierzęcia. !! Mój pies tak samo reagował na kurczaka i indyka, na kaczke również , także na ryby ...... na białko krowie również.....a to co lekarze uznali za IBD okazało się powikłaniami spowodowanymi alergią pokarmową i dysbiozą jelitową , dopiero mięso z kangura , strusia , wielbłąda i konina okazała się być trafiona dla niego , w tej chwili jest żywiony Wolfsblut z dodatkiem płatków jaglanych bio , ziemniaków zimnych bio i warzyw ale tylko: cukinia , brokuł i dynia
margo ma świętą rację. Z tym szacunkiem bym się niezgodził Niektórych nie stać na kosztowne badania , więc czasami pozostaje leczenie objawowe. Niemniej zawsze należałoby wykonać solidne badania , o których pisze margo.
Mnie nikt na razie nie proponował jeszcze gastroskopii i jakiś innych drogich badań. Pies miał badania z krwi, RTG i USG. Ponieważ pies w przeszłości był doraźnie leczony antybiotykami, nifuroksazydem i dietą ( kurczak z ryżem) i problem się nawracał, jak również ostatnie leczenie nifuroksazydem,następnie antybiotykiem, probiotykiem i dietą ( kurczak z ryżem, sam kurczak, podroby z kurczaka, a później 3 tygodnie tylko na Royal gastro Intestinal) nie pomogło, lekarka uznała że włączy sterydy i powiedziała że zobaczymy czy się poprawi.
Poprawiło się i wywnioskowała z tego że skoro tylko sterydy zatrzymały wodę jaką pies wydalał zamiast kupy to że leczenie służy temu psu.
Prócz tego poleciła mi żywienie psa jedną karmą i tak było podczas tych sterydów. Dopiero niedawno zgodziła się na próbę z indykiem i ryżem i marchewką którą niedawno przeprowadziłam z niepowodzeniem.
Pies zażywa te sterydy myślę że 4/5 tygodni. Zażywa encorton rano i wieczorem w damce 5mg + famogast na noc.
Mam nadzieję że to nie jest jakaś bardzo długa terapia jak na sterydy i że psu nic groźnego po tym nie będzie.
Poprawiło się i wywnioskowała z tego że skoro tylko sterydy zatrzymały wodę jaką pies wydalał zamiast kupy to że leczenie służy temu psu.
Prócz tego poleciła mi żywienie psa jedną karmą i tak było podczas tych sterydów. Dopiero niedawno zgodziła się na próbę z indykiem i ryżem i marchewką którą niedawno przeprowadziłam z niepowodzeniem.
Pies zażywa te sterydy myślę że 4/5 tygodni. Zażywa encorton rano i wieczorem w damce 5mg + famogast na noc.
Mam nadzieję że to nie jest jakaś bardzo długa terapia jak na sterydy i że psu nic groźnego po tym nie będzie.
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Nie wiem ile waży pies ale te 10 mg encortonu to dawka dla psa o masie 5 kg a prawdopodobnie i tak za mała.
Pies waży pewnie teraz około11 kilogramów. Mnie lekarka mówiła że to jest mała dawka. Ja miałam być z nią w stałym kontakcie i zdawać relacje co się dzieje i w zależności od tego co się będzie działo miały być dalsze decyzje odnośnie leków i tak się właśnie stało.
Skoro po tej dawce pies rano miał już normalną kupę a wieczorem miał kupę o konsystencji budyniu lekarka myślała że to po pewnym czasie też się unormuje z tego co zrozumiałam w wyniku "gojenia się" jelit. Problem w tym że po podaniu indyka miał wodnistą kupę, więc jest to ewidentna reakcja na konkretny pokarm. Inaczej nie rozumiem tego dlaczego po jednym pokarmie i sterydach ma normalną kupę a po innym załatwia się wodą. Jeżeli podana dawka sterydów zadziałała immunosupresyjnie to nie powinno być różnic w konsystencji kupy po różnych pokarmach, a różnice są diametralne.
Myślę że to że lekarka nie ładowała psu od razu jakiś wielkich dawek świadczy o jej ostrożności i o tym że nie chciała zaszkodzić psu.
Skoro po tej dawce pies rano miał już normalną kupę a wieczorem miał kupę o konsystencji budyniu lekarka myślała że to po pewnym czasie też się unormuje z tego co zrozumiałam w wyniku "gojenia się" jelit. Problem w tym że po podaniu indyka miał wodnistą kupę, więc jest to ewidentna reakcja na konkretny pokarm. Inaczej nie rozumiem tego dlaczego po jednym pokarmie i sterydach ma normalną kupę a po innym załatwia się wodą. Jeżeli podana dawka sterydów zadziałała immunosupresyjnie to nie powinno być różnic w konsystencji kupy po różnych pokarmach, a różnice są diametralne.
Myślę że to że lekarka nie ładowała psu od razu jakiś wielkich dawek świadczy o jej ostrożności i o tym że nie chciała zaszkodzić psu.
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Sterydy nie szkodzą ,to niezwykle wartiściowe leki ,chyba że stosowane są nieumiejętnie lub niepotrzebnie. Wśród pacjentów panuje "sterydofobia" ,gorzej jak dotyka lekarzy i nie mam na myśli Twojego lekarza.