epilepsja a narkoza

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

enigma
Posty:63
Rejestracja:18 listopada 2005, 18:03

09 maja 2006, 14:16

Chodzi o kastracje mlodego psa ze zdiagnozowana i leczona epilepsja - czy spotkaliscie sie w swojej praktyce z takim przypadkiem, na co szczegolnie zwrocic uwage, jak przygotowac psa do zabiegu?

Jest on oczywiscie pod nadzorem "swoich" weterynarzy, ale potrzebuje wszelkich sugestii, rad.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

09 maja 2006, 14:32

nie ma specjalnych środków ostrozności wiekszość środków nasennych znosi ataki peileptyczne więc z tym większego problemu nie ma, bardziej trzeba obserwować psa przy wybudzaniu
enigma
Posty:63
Rejestracja:18 listopada 2005, 18:03

09 maja 2006, 14:38

Dziekuje :D
Gość

12 maja 2006, 13:29

Bardzo interesuje mnie ten temat ponieważ również czeka mojego psa zabieg (również kastracja), ale on również ma padaczkę.
Proszę powiedzieć, jakie problemy mogą być przy wybudzaniu? Czy może się nie wybudzić? I jak na takiego psa wpłynie zmiana równowagi hormonalnej ?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 maja 2006, 15:15

wybudzać go tzreba łagodnie nie gwałtownie a zmiana hormonalna przy epilepsji wpływa raczej pozutywnie zwłaszcz z naszego doświadczenia u suk nawet dochodzi do zaniku epilepsji
Awatar użytkownika
Ciocia Stasia
Posty:18
Rejestracja:17 maja 2007, 16:36
Kontakt:

29 maja 2007, 00:59

no właśnie ten teat bardzo mnie interesuje.

Moja suka ma dośc zaawansowaną padaczkę. Do sterylizacji była usypiana - nie wiem dokładnie czym - jakąś pompą? :roll: w każdym razie nie standardowymi lekami. Wybudzanie trwało 8 GODZIN!!!!!! w tym czasie suka zachowywała się jak w trakcie gigantycznego ataku padaczkowego, wyła, skomlała, rzucała się po całym pokoju nieprzytomna, miała pokurczone wszystkie mięśnie a serce ledwie to wytrzymało (suka ma arytmię). Powiedziałam nigdy więcej narkozy - ale życie jest przewrotne i niestety trzeba. I teraz pytanie... Jak to zrobic, żeby nie zabic sobie tym psa? :roll: wątpię, czy w tej chili jej organizm dałby radę wytrzymac takie obciążenie. Suka ma 7 lat, ataki są silne, serce pracuje jak chce. Wet sugeruje znieczulenie poprzed podanie dużych ilości relanium - nie wiem co o tym myslec... :?
boję się, kurczę :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

29 maja 2007, 19:20

należy odpowiednio dobrać narkozę , wydaje mi się , że tak silne objawy Twoja suka miała po ketaminie, może zmniejszyć do minimum jej dawkę aby tak się nie działo.
Awatar użytkownika
Ciocia Stasia
Posty:18
Rejestracja:17 maja 2007, 16:36
Kontakt:

29 maja 2007, 20:17

a co z tym relanium? to jest dobry środek do narkozy?
a tak poza tym - czy serce z zaburzeniami rytmu jest bardziej zagrożone przy narkozie?

Kurcze, nic się nie znam :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 maja 2007, 19:08

relanium jak najbardziej, a zaburzenia rytmu zależy jakiego tła arytmia oddechowa upsa jest fizjologiczna. Więc musiałabyś dokładnie napisać. Ale co do narkozy z zaburzeniami pracy serca nie ma co się aż tak objawiać przy odpowiednim monitorowaniu, pulsoksymetria i kardiomonitor narkoza taka staje się bezpieczna, serce w czasie narkozy zresztą odpoczywa, zwalnia , osłabia się siła wyrzytu krwi. Wszystko jednak zależy od wady.
Awatar użytkownika
Ciocia Stasia
Posty:18
Rejestracja:17 maja 2007, 16:36
Kontakt:

30 maja 2007, 20:10

aha :) no to już mam jasnośc i jestem spokojniejsza :)
dziękuję za odpowiedzi :wink: jakby co, to się jeszcze odezwę :D
Gość

30 czerwca 2007, 20:39

Witam mam pytanie do pana doktora mam suke któta była pokryta jakies dwa tygodnie temu jeszcze nie wiem czy bedzie mama ma 4 lata i nagle dostała jakis dziwny atak cos podobnego do padaczki i kolejny na nastepny dzien nigdy wczesniej nic takiego sie nie działo .i tu moje pytanie co robic jak to wpłynie na jej ciaze w razie czego i czy ataki moga spowodowac poronienie
Gość

30 czerwca 2007, 20:43

jeszcze jedno w sprawie suki z padaczka czy ciaza mogła wywołac takie przejsciowe ataki czy raczej nie .
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 lipca 2007, 22:06

ciążą może wpłynąć na wywołanie epilepsji ale może też nie być to przyczyną. Jeśli atak jeszcze się powtórzy, trzeba psu wykoanć badania i leczyć. Moga być problemy z donoszeniem ciąży przy epilepsji.
Gość

07 lipca 2007, 14:48

Dzieki wielkie za odpowiedz Pozdrawiam
Gość

10 lipca 2007, 10:12

Witam jeszcze mam pytanie do Pana Jarka czy moze Pan polecic jakis lek na epilepsje który bedzie miał mniejsze skutki uboczne dla ciazy niz luminal .
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 29 gości