Spondyloza

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Graża
Posty:2
Rejestracja:04 sierpnia 2007, 21:15
Kontakt:

04 sierpnia 2007, 21:52

Witam!
Jestem na tym forum pierwszy raz. Moje 6 letnia seterka, przeskoczywszy 2 miesiące temu 50 cm płotek, stanęła na 3 łapach, trzymając prawą tylną w górze. Rozpoznano po prześwietleniu spondylozę. Dysplazji brak. Uszkodzony ma 5,6,7 krąg lędźwiowy. Najprawdopodobniej ma ucisk na nerw. Wiem już, że psa nie wyleczę. Nie odpuściłam sobie, szukam możliwości zapobiegania dalszemu rozwojowi choroby. Ilość informacji jest bardzo ograniczona. Problem polega głównie na tym, że sunia kuleje na prawą tylną nogę. Środki przeciwzapalne sterydowe i nie sterydowe nie pomagają. Sunia ma zdrowe stawy, zdrowe ścięgna, nie ma powodu żeby oszczędzała tę nogę, obciążając drugą. Niestety noga boli i pies ją odbarcza. Za chwilę zaczną się następne problemy. Mam pytanie, czy istnieje sposób, który może ból zminimalizować i czy wskazany jest ruch dla psa. To seter, chce biegać. Nadal choć boli, bieganie sprawia jej przyjemność. Staram się tylko, żeby nie skakała. Nie mogę doprowadzić też do otyłości psa.Nie wiem co mam robić. Dodam, że pies badany był przez kilku lekarzy. W tej chwili chodzę z nią na laseroterapię, dostała też wit. B12 w zastrzykach i lek w zastrzykach na wzmocnienie przewodnictwa nerwowego. Ale w te stronę efektu nie ma żadnego. Czytałam o wspomaganiu leczenia ultradźwiękami. Proszę o informację albo o wskazanie gdzie ich szukać.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

05 sierpnia 2007, 23:02

szczerze poweidziawszy kulawizna raczej nie wynika z powodu spondylozy , raczej jest to jakaś kontuzja. Spondyloza częściej daje objawy niedowładów, porażeń jak w ogóle coś daje, bo w większości wypadków choroba przebiega bezobjawowo i duża część psiej populacji na to cierpi nie dając ŻADNYCh objawów. Także z tego względu podejrzewam, że Twój pies potrzebuje porządnej ręki ortopedy , bo nie będzie to raczaj spondyloza.
Graża
Posty:2
Rejestracja:04 sierpnia 2007, 21:15
Kontakt:

06 sierpnia 2007, 08:36

Jarek pisze:szczerze poweidziawszy kulawizna raczej nie wynika z powodu spondylozy , raczej jest to jakaś kontuzja. Spondyloza częściej daje objawy niedowładów, porażeń jak w ogóle coś daje, bo w większości wypadków choroba przebiega bezobjawowo i duża część psiej populacji na to cierpi nie dając ŻADNYCh objawów. Także z tego względu podejrzewam, że Twój pies potrzebuje porządnej ręki ortopedy , bo nie będzie to raczaj spondyloza.
Dziękuję za informację. Mnie ta sprawa nie daje spokoju. Pies prześwietlony 3 razy, obejrzany przez chirurga i radiologa na uczelni we Wrocławiu. Stawy całe, ścięgna całe. Pies kuleje już 2 miesiące. Chirurg stwierdził, że niedowład nogi na tle neurologicznym. Suka ma czucie w łapie, reaguje na lekki łaskotanie, muchę itp. Chodzi na łapie, kuleje tylko wtedy gdy biegnie kłusem. Nie lubi się cofać, bo wtedy musi ciężar ciała przenosić na obie tylne łapy. jak stoi, widać, że ciężar ciała przenosi na zdrową łapę, bo na chorej się lekko opiera tyko. Jak wchodzi na kanapę to z tej nogi nie ma siły sie dobrze odbić i podciągnąć reszty ciała. Proszę mi wierzyć, że nie wiem co robić. Spondyloza jest, bo to widać na rtg. Jeśli jest to ucisk na nerw to jak to sprawdzić?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

06 sierpnia 2007, 23:50

czasami są to tak niewielkie uszkodzenia, że ciężko je zdiagnozować, niestety przez internet będzie to zupełnie niemożliwe.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości