Witam!
Moj 10letni jamnik od okolo 4 miesiecy ma problemy z wyproznianiem sie. Czesto mimo wielu prob nie moze sie zalatwic, a jesli juz sie zalatwia to z wielkim trodem. Co ciekawe te problemy pojawily sie nagle. Myslielismy na poczatku ze zmiana diety cos pomoze. Wowczas otrzymywal karme Dog Chow dla psow doroslych. Postanowilismy mu zmienic diete i od tamtego momentu otrzymywal tylko gotowane jedzenie (tzn. ryz lub makaron, duzo warzyw i chude mieso) niestety zmiana jedzenia nie byla az tak efektywna jak sie spodziewalismy, aczkolwiek zauwazylismy postep. Udalismy sie do weterynarza (os.Zlotej Jesieni w Krakowie) lekarka zaradzila jogurty z otrebami (ja zareagowalem na to bulwersujaco bo przeciez pies nie trawi laktozy a jogurt moze dodatkowo obciazyc przewod pokarmowy pieska). Pomimo mojego zdania rodzina zaczela karmic psa jogurtami. Niestety jogurty tez nie pomagaly. Przy nastepnej wizycie u weterynarza przy okazji zabiegu sauracji jamy ustnej poprosilem weterynarz o wycisniecie gruczolow przyodbytniczych. Po tym zabiegu piesek zaczol troche lepiej sie zalatwiac ale i tak po 4 dniach znow mial problemy z wyproznianiem. Nastepnie przy okazji wyjazdu na wakacje znow musielismy przestawic psa na sucha karme. Postanowilismy sprobowac cos lepszego i dawalismy mu Royala dla jamnikow, dodatkowo dajemy mu wywar z zaparzonego sproszkowanego siemienia lnianego. Zauwazylem rezultaty, mysle ze siemie lniane cos pomoglo bo pies latwiej juz sie wyproznial. Ale po jakims czasie znow pojawily sie zaparcia/trudnosci z wydaleniem. Juz od jakiegos czasu u psa zauwazylem pewna wade i dopiero teraz doszedlem do wniosku co moze byc przyczyna tych problemow. NIE dieta ale przepuklina. Mianowicie u pieska przy gwaltownym wysilku typu wyproznianie sie czy szczekanie pojawia sie wypuklosc z lewej strony odbytu. Taki jakby guzek jest wyczuwalny i widoczny. Wykluczylem guza nowotworowego bo pies nie oddawal nigdy zakrwawionego kalu, nie boli go. Podejzewalem rowniez zapalenie gruczolow odbytniczych aczkolwiek to tez uznalem za malo prawdopodobne. Nie jestem lekarzem weterynarii i nie sposob zebym go zastepowal, ale po tylu wizytach w gabinecie weterynarze nie umieja zdiagnozowac przyczyny zaparcia...to co to za weterynarze? Jesli moja diagnoza jest prawidlowa to wypadaloby niezwlekajac poddac psa operacji, bo przepuklina jak wiem moze doprowadzic do powazniejszych schozen. Jesli ktos moze mi cos doradzic to bardzo prosze. Jak mialaby wygladac operacja odblokowania przepukliny? Czy czesto zdarzaja sie nawroty po operacji? Jak wyglada sprawa kastracji, czy to tez bedzie konieczne? Czy dodatkowo stosuje sie jakas terapie farmakologiczna? Czy przeprowadzal ktos w Krakowie taki zabieg? Jak tak to u jakiego lekarza, gdzie? Bardzo prosze o wskazowki. Z gory dziekuje za pomoc!
Pozdrawiam!!
Przepuklina u jamnika. Prosze o porady!
oczywiście przeprowadziłem sam dziesiątki takich zabiegów i ................. z reguły przy powiększonej prostacie trzeba wykastrować psa, często zdarzaja się nawroty, gdyż przyczyną tej przepukliny są kłopoty z unerwieniem tzw przepony miednicznej. Zapraszam zaglądnij do mnie zapraszam do naszego oddzaiłu w Hucie, sprawdzę i powiem co z tym robić.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości