Od dłuższego czasu u mojej psiny zauwazyłam jak go czesze sypiący się naskórek zwłaszcza na podbrzuszu łapach i przedpiersiu.Pies się nie drapie nie wygryza a skóra się sypie jak wióry.Oczywiście pójdę do veta ale wstępnie chciałabym się doinformować jakie mogą być przyczyny tego łuszczącego się naskórka.Karme wykluczam ponieważ jadł różne i żadnych zmian nie było,szampony również nie bo prałam psa nawet w nizoralu i nie pomogło.Jeżeli będę u veta to o co prosić może jakieś badania na alergię,pytam ponieważ u jednego już byłam i zaproponował witaminki na poprawę skóry włosa ale nie pomogło.
Z góry dziękuję za odpowiedz
Edyta
Do dr. Jarka
Pani Edyto, nie będę w stanie Pani pomóc. Jest tak masa chorób z takimi objawami, że nie da się odnieść do takiego opisu. Tą skórę trzeba dotknąć, powąchać. Nie mogę tego zrobić więc to tak jak niewidomemu opisywać soczystą wiosenną zieleń. Musi Pani pokać psa lekarzowi.
Nooo szkoda bardzo Wybiorę się do veta,słyszałam że takie objawy mogą być nawet w przypadku chorej tarczycy,boję się tylko żeby kolejny nie zbył mnie witaminkami.Dlatego potrzebowałam Pańskiej porady na co lub na jakie badania nalegać u veta.Choroby skóry to paskudztwo i czasami trwa zanim się dojdzie do przyczyny a niektórzy weterynarze zbywają człowieka i tak chodzi się od jednego do drugiego.
Dzięki bardzo
Dzięki bardzo
wiem o czym Pani pisze dlatego wchodza powoli wąskie specjalizacje, a zbywanie jest oznaką niewiedzy no niestety.