Witam
Mój psi znajdek, około 1,5 roczny, od jakiegoś czasu wymiotuje. Poza tym ma apetyt, kupki robi pokazowe, bawi się normalnie.
Zaczęło się jakieś 3 tygodnie temu od gwałtownego wymuszania wymiotów. Efekt: tylko spieniony kremowy śluz. Potem tydzien przerwy w trakcie której spożywał sporo trawy (tylko raz ją zwrócił). Od 3 dni znowu usiłuje wymiotować i codziennie mu się udaje (dalej je trawę, ale nie zwraca jej w wymiotach). Trzy dni temu zwrócił wczorajszy obiad, a wczoraj i przedwczoraj już tylko spieniony śluz.
Czy mam go jeszcze jakiś czas obserwować czy lecieć w te pędy do lecznicy?
Jest pacjentem Krak-Vetu.
wymioty
ja miałam podobną sytuację..okazało sie że powodem jest zmiana jedzenia (pies nagle zaczął byc karmiony a wcześniej przymierał głodem) okazało się, ze się przejadał.zastosowałam karmienie 3 x na dzień mimo, ze pies nie jest młodzieniaszkiem, jedzonko podzieliłam na mniejsze porcje i od dłuzszego czasu jest spokój.pozdrawiam!
Olinko ten pies jest u mnie już 5 miesięcy, więc zmiana karmy chyba nie ma z tym nic wspólnego , choć ...... przez ostatnie 4 dni karmiłam go gotowanymi podrobami (bo surowych jeść nie chce) a przed tem surowym miesem - więc może to?
...więc jednak zmiana jest...moje psiaki bardzo gwałtownie reagowały na jakąkolwiek zmianę w karmieniu...jeśli zmienia się sposób podawania jedzenia trzeba to robić stopniwo (z tego co wiem trzeba około tygodnia dla tak radykalnej zmiany)...generalnie ja unikałabym dawania surowego mięsa (chyba ze ktoś decyduje się na dietę BARF ale to inna historia)...ja moim psiakom przynajmniej zagotowuję mięcho...pytanie jeszcze jakie to było mieso - psy źle znoszą wieprzowinę...powodów może byc kilka...
dla złagodzenia sensacji radziłabym Ci ugotowac papkę ryżową z marcheweczką i piersią kurczka...to tak zanim nie pomoże i nie wypowie się weterynarz
dla złagodzenia sensacji radziłabym Ci ugotowac papkę ryżową z marcheweczką i piersią kurczka...to tak zanim nie pomoże i nie wypowie się weterynarz
pokaż go nam boś mi to nieładnie pachnie i bynajmniej nie chodzi o zmiane jedzenia.
Witam po długiej przerwie dra Jarka...
Panie Jarku, mój Dino zeszłej nocy zwymiotował dwa razy i dzisiaj raz. Rano był długo w parku - jak zwykle - i był żywy, bawił się z innymi psami (kumplami) i nic nie wymiotował. Myślałam, że jest już dobrze, ale jak już wyżej pisałam - znowu ! Biegunki żadnej, kupy jak należy. Ktoś mi podpowiedział, że to może być grypa żołądkowa. Czy to może tak być ? Zwracał swoją karmę, którą zawsze je (TROVET HLD) w dodatku prawie nie strawioną tylko w całości. Co to może być ??? Martwię się...
Panie Jarku, mój Dino zeszłej nocy zwymiotował dwa razy i dzisiaj raz. Rano był długo w parku - jak zwykle - i był żywy, bawił się z innymi psami (kumplami) i nic nie wymiotował. Myślałam, że jest już dobrze, ale jak już wyżej pisałam - znowu ! Biegunki żadnej, kupy jak należy. Ktoś mi podpowiedział, że to może być grypa żołądkowa. Czy to może tak być ? Zwracał swoją karmę, którą zawsze je (TROVET HLD) w dodatku prawie nie strawioną tylko w całości. Co to może być ??? Martwię się...
musisz pokazać psa lekarzowi , moze to być najzwyklejsza infekcja gardła, ale bedzie to można orzec po obejrzeniu psa.
Dzięki serdeczne za odpowiedź Też słyszałam, że to może być infekcja gardła... Byłam dziś u naszego weterynarza, ale niestety go nie było (jest na urlopie) - była tylko pielęgniarka. Ona zaś z kolei zadzwoniła do innej weterynarki (z którą zresztą współpracują i też zna Dina), przedstawiła objawy i w rezultacie czego Dino dostał dwa zastrzyki i mamy przychodzić jeszcze przez parę dni. Aha, ma też podwyższoną temperaturę 39 st.Jarek pisze:musisz pokazać psa lekarzowi , moze to być najzwyklejsza infekcja gardła, ale bedzie to można orzec po obejrzeniu psa.