metody leczenia/naprawienia stawu skokowego?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

sunday
Posty:2
Rejestracja:17 lutego 2009, 13:59
Lokalizacja:Lubelskie
Kontakt:

17 lutego 2009, 14:53

Witam
Nie znalazłem na forum nic podobnego i dlatego ten temat.
Na początek trochę danych o psie: jest to suczka po sterylizacji w wieku 1.5 roku rasy prawie Pointer.
Problem jest taki że na początku października potrącił ją samochód tak pechowo że w momencie najechania kołem na tylną łapę dostała zderzakiem. Siła szarpnięcia była tak duża że rozleciał się staw skokowy, ruchomość stawu była we wszystkich możliwych kierunkach.
Ze zdjęcia rtg wynikało tutaj opis "Nadwichnięcie w stawie piszczelowo- kolanowym lewym. Kość strzałkowa wygięta w 1/3 dolnej trzonu podejrzenie złamania" (o ile dobrze rozszyfrowałem).
Leczenie polegało na 8 tygodniowym opatrunku z usztywnieniem.
W czasie leczenia nie były podawane żadne preparaty, bo mimo tego że pytałem się veta czy uzupełniać jej dietę to stwierdził że przy dobrej karmie nie ma takiej potrzeby. Karmiłem ją wtedy karmą ORIJEN ADULT
Po zdjęciu opatrunku staw jest teraz wyraźnie grubszy w dolnej części od drugiego i dosyć twardy. Dalej jest wyczuwalny ruch w stawie na boki.
Teraz objawy są takie że po krótkich spacerach na smyczy nie ma żadnych objawów ale wystarczy godzinny po polach i psina zaczyna kuśtykać a staw zaczyna puchnąć. Wiem że najlepiej jest ograniczać psa ruchowo ale ona ma wrodzone ADHD że jak się nie zmęczy to skacze mi po mieszkaniu. Dlatego szukam jakiegoś sposobu żeby pomóc psu, bo myślę że nawet jak nie kuśtyka to i tak może boleć.
Dlatego mam takie pytania:
1. Czy jest jakaś skuteczna metoda naprawy tego stawu?(vet który leczył dał do zrozumienia ze nie)
2. Czy jest sens usztywniania stawu z zewnątrz np owijanie czymś lub czy istnieje coś takiego jak stabilizator stawu dla psa?
3. Czy podawać i jakie preparaty?
4. Czy zna ktoś w Lubelskim lub w Podkarpackim jakąś dobrą lecznice odpowiednio wyposażoną żeby można było wyleczyć psa? (koszty nie grają roli aby tylko było skuteczne)

pozdrawiam i mam nadzieję że jakiś lekarz się tutaj wypowie
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

18 lutego 2009, 08:42

jest to trudna sprawa i nie można na nią jednoznacznie dać odpowiedzi. Staw skokowy jest stawem złożonym. Z opisu wynika , że przu urazie została uszkodzona zarówno torebka stawu skokowego jak i cały zespół więzadeł. Na paewno część aparatu więzadłowego można próbować odnawiać, torebka musi się goić sama. Należałoby dokładnie zbadać staw - jego zakres ruchu, stabilność, wykonać 2 płaszczyznowe radiogramy. Ale..... nigdy taki staw nie będzie już w 100% pracował tak samo. Z opisu wynika , że prawdopodobnie staw będzie musiał już zostać taki jaki jest On jeśzcze do ok 6 miesięcy będzie się goi od wypadku. Le przez te miesiace należy wprowadzić nieznaczne ograniczenia jego ruchomości, może nagrzewanie podczerwienią, może laseroterapię czy krioterapię, może leki do stawowe lub ogólnoustojowe. Musi taką łapę obejrzeć ortopeda.
sunday
Posty:2
Rejestracja:17 lutego 2009, 13:59
Lokalizacja:Lubelskie
Kontakt:

06 maja 2009, 19:48

Ponieważ nie widać poprawy u psa a w mojej okolicy nie ma psiego ortopedy pomyślałem że zapytam się znajomego ortopedy co on sądzi o takich objawach. Sugestie są takie że przy zwykłym zwichnięciu obrzęk powinien ustąpić po 6 tygodniach a że już pół nie ma poprawy więc jest podejrzenie zerwania wiązadeł, ale do potwierdzenia tego trzeba wykonać rezonans lub usg.
Teraz kilka pytań:
1. Gdzie można wykonać takie badania i ile to kosztuje?
2. Czy w przypadku zerwanych wiązadeł jest możliwa rekonstrukcja stawu skokowego, gdzie to można wykonać i ile kosztuje?
3. Czy w Krak-vet jest to możliwe?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 maja 2009, 22:24

NA PW wysłałęm odpowiedź
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości