Mój pies zaczął nagle kuleć
Mam 15 letniego małego pieska. Mój senior nie wygląda tak jak większość psów w tym wieku, on nie stąpa z łapki na łapkę, a wręcz przeciwnie. Jest w ciągłym biegu, lubi się czasem pobawić, a spacer popołudniowy trwa czasem do 2h jeśli nie ma zbyt ciepło. Jednak wczoraj stało się coś czego nie potrafię zrozumieć. Rano pies kulał na przednią łapkę, ale szybko mu przeszło, mógł przecież stanąć na coś, czy źle postawić łapkę. Popołudniu było znacznie gorzej, pies kulał na dwie tylnie łapy, jedną szczególnie oszczędzał. Na spacerze biega normalnie, ale skróciłam mu wczorajsze spacerki do przejście na około osiedla. Pod wieczór musiałam wyjść z domu i pies został z rodzicami. Gdy wróciłam wyglądał lepiej ale nadal oszczędzał łapy. Dziś nie kuleje tak jak wczoraj, ale również nie jest to płynny chód. Popołudniu znalazłam dużego kleszcza, sama nie wiem jak mógł on umknąć komukolwiek, bo był na „policzku” psa.. Poczytałam troszkę o kleszczach, jedną z obaw boreliozy to zapalenie stawów, ale mój pies nie ma temperatury, ani nie jest apatyczny, a apetyt mu dopisuje. Zresztą borelioza występuje na Mazowszu, a ja mieszkam na Śląsku. A więc co jest mojemu psu? Dlaczego nagle zaczął kuleć? Czy potrzebne jest prześwietlenie? Poobserwować go przez kilka dni? Czy jutro wybrać się do weterynarza?
Do weterynarza wybierz się koniecznie, on ci najlepiej doradzi po zbadaniu psa. Na kleszcze radze uważać, sa bardzo niebezpieczne. Leć szybko do weta, bo my ci tu niewiele doradzimy. 15 lat to wiek, w którym nie mozna igrać z dolegliwościami (zresztą w każdym okresie życia psa nie mozna ich lekceważyć)
myślę że kleszcz nie wchodzi w gre. Podejrzewam zmiany starcze reumatoidalne albo w stawach a najpradopodobniej dotyczące kregosłupa. Ale pokaż lekarzowi niech zaleci kuracje po co zwierze ma cierpieć są to bolesne i dokuczliwe zmiany.
Pies jest mały ma 35 cm w kłebie wiec z stawami chyba nie powinno być problemow??
Pies dziś juz normalnie biega i skacze wogole nie oszczędza łapek, przynosi swoje zabawki i robi głupie miny, ciągle probuje wyciagnąc mnie na spacer, ale jednak ograczniam to, dziś poszlismy na łąke ale tylko na 20 minut...
czy zwierzaki leczy sie jakoś na reumatyzm?
DamaKier z psem zawsze ide do weta gdy coś się dziejeale niestety przez ten dlugo weekend jest zamkniety..
Pies dziś juz normalnie biega i skacze wogole nie oszczędza łapek, przynosi swoje zabawki i robi głupie miny, ciągle probuje wyciagnąc mnie na spacer, ale jednak ograczniam to, dziś poszlismy na łąke ale tylko na 20 minut...
czy zwierzaki leczy sie jakoś na reumatyzm?
DamaKier z psem zawsze ide do weta gdy coś się dziejeale niestety przez ten dlugo weekend jest zamkniety..
Ja proponuję po długim weekendzie pójśc do weta, a jak na razie ograniczać psu ruch, nie forsować, nie pozwolić na szaleńcze zabawy.
pojdziemy bo i tak musze go zabezpieczyc przed kleszczami
Radzę zabezpieczyć, kleszcze wsysają się ile wlezie, dla mojego psa skończyło się to tragicznie
Witam
Mój labek miał podobnie tyle, że jest młodym psem 2,5 roku. Zawsze był w świetnej formie dużo biegał, nie ma kłopotów z nadwagą. Napisałam do kliniki do Wrocławia. Pan doktor poradził mi, aby przez 2 do 3 tygodni oszczędzać psa, tzn żeby nie miał wymuszonego ruchu (typu bieganie za piłeczką itp) i rzeczywiście kulenie ustało już po tygodniu. Teraz uważam, aby nie przemęczał się za bardzo i jest ok. Oczywiście gdyby kulenie nie ustało miałam się pojawić z Biscim w klinice.
Mam nadzieję, że twojemu pupilowi nic nie będzie
Pozdrawiam
Mój labek miał podobnie tyle, że jest młodym psem 2,5 roku. Zawsze był w świetnej formie dużo biegał, nie ma kłopotów z nadwagą. Napisałam do kliniki do Wrocławia. Pan doktor poradził mi, aby przez 2 do 3 tygodni oszczędzać psa, tzn żeby nie miał wymuszonego ruchu (typu bieganie za piłeczką itp) i rzeczywiście kulenie ustało już po tygodniu. Teraz uważam, aby nie przemęczał się za bardzo i jest ok. Oczywiście gdyby kulenie nie ustało miałam się pojawić z Biscim w klinice.
Mam nadzieję, że twojemu pupilowi nic nie będzie
Pozdrawiam
Na całe szczescie mojemu psu przeszlo po 2 dniach... juz jest wszystko ok..
rzeczywiscie najlepszym i w niejednym wypadku najskuteczniejszym lekiem w ortopedii na przelekle schorzenia jest ograniczen ie ruchu i 30-80% przypadków tak się leczy i ewentualnie podaje się środki wspomagające przeciwbólowe czy przeciw reumatoidalne. I jesli tow wystarcza tzn. ograniczenie ruchu to.ok jeśli to nawraca obowiązkowo trzeba skonsultować to z lekarzem i ustalić sposób postepowania czy ograniczenie ruchu wystaczy czy trzeba to jakoś leczyć.