Mam pytanie dotyczące mojego pieska 5-letniego maltańczyka. Mój weterynarz przy ostatniej wizycie zbadał go stetoskopem i stwierdził szmery w sercu i zalecił echo serca. Niestety nasz weterynarz często zleca różne badania bez żadnego powodu z których nic potem nie wychodzi, mam wrażenie żeby naciągnąć nas kasę
. Dlatego przed umówieniem się na badania chciałam zapytać czy faktycznie też uważacie, że jest taka potrzeba? Czytałam trochę o tym w internecie i piesek nie ma żadnych typowych objawów problemów z sercem.. jest bardzo żywy i nie męczy się szybko. Czasem zdarza mu się co prawda kaszleć ale tylko kiedy jest naprawdę bardzo podekscytowany tzn skacze i biega w kółko itd.. Nigdy wcześniej jednak nikt nie stwierdził u niego takich problemów a od 5 lat regularnie chodzimy z nim na badania i szczepienia. Jak myślicie czy faktycznie jest powód żeby się martwić i robić badanie?