Trocoxil

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

NinaS
Posty:50
Rejestracja:19 stycznia 2009, 16:56
Lokalizacja:Wrocław

13 lutego 2010, 13:14

Czy ktoś stosował u swojego psa ten lek? Ja właśnie jestem po daniu pierwszej dawki psinie. Interesują mnie opinie na jego temat i skuteczność.
Wcześniej sunia dostawała rimadyl potem concuer znów rimadyl, ktrórego się boję (chć na razie wyniki dobre). Jednak weterynarz zaproponował TROCOXIL. Napiszcie, jeśli macie jakieś doświadczenia z nim. Będę wdzięczna.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

14 lutego 2010, 21:45

wielkich doświadczeń nikt Ci nie napisze bo lek wszedł na nasz rynek przełom listopada i grudnia. Ja zastasowałem u kilku psów i jestem z niego bardzo zadowolony gorzej z jego ceną.
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

06 marca 2010, 20:50

Ja tydzień temu podałam suce pierwszą dawkę Trocoxilu. Za tydzień - druga.
Moje spostrzeżenia - jest lepiej, co prawda Saszka nadal koślawo wstaje, ale nie ma już aż tak strasznych problemów ze sztywnością łapy i bardzo szybko się "rozchadza" po leżeniu.
Moja wetka z bardzo dobrym skutkiem stosowała Trocoxil u labka, który po tym lku odzyskał sprawność ruchową.

Myślę, że to zasługa tego leku - wcześniej dostawała dożylnie Bonharen ( zakończony miesiąc temu) i przeszła na początku grudnia rehabilitację, które bardzo jej pomogły, zaczęła sama wstawać, ale zanim się rozruszala, to łapa była zupełnie sztywna przez dość długi czas.
aśśka
Posty:8
Rejestracja:18 sierpnia 2005, 19:13

08 kwietnia 2010, 19:02

Ja też podawałam swojemu bokserowi - zwyrodnienie stawu kolanowego po zerwaniu. Na razie super, efekt po 2 dawkach trzyma od listopada.
czy ktoś wie z doświadczenia ile trwa poprawa? lekarz mówił o roku do dwóch, ale jakoś nie dowierzam, choć chciałabym aby to była prawda
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

08 kwietnia 2010, 20:18

Nie wiem czy ktoś w Polsce ma już takie długofalowe doświadczenia, bo ten lek jest u nas nowy.
Saszka po drugiej dawce rewelacja - wstaje bez problemu, biega jak rakieta, skacze i ogólnie, cieszy się życiem :wink:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

08 kwietnia 2010, 23:39

lek przy regularnym stosowaniu działa miesiąc no może 6 tyg. Dłużej na pewno nie. Także to od listopada to takie naciągane.
aśśka
Posty:8
Rejestracja:18 sierpnia 2005, 19:13

10 kwietnia 2010, 16:08

Hm, widzę, ze pies nie kuleje a wcześniej kulał. nic innego nie podawałam więc muszę przypisać to trocoxilowi, bo na regres zwyrodnienia chyba nie powinnam liczyć.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

12 kwietnia 2010, 22:48

oczyswiście , że środek przeciwzapalny spowodował najważniejsze : wycofanie stanów zapalnych i w różnym stopniu nieznaczne cofnięcie się stanów zwyrodnieniowych i to dało tak długi okres działania.
ANEKlog

23 września 2012, 19:46

ODRADZAM podawanie Trocoxilu!!
Jest to lek o SZKODLIWYM działaniu na NERKI!!! Mój pies pomimo kontroli parametrów nerkowych jest teraz w bardzo CIĘŻKIM STANIE - ZAGRAŻAJĄCEMU ŻYCIU!!
lek ten ma przedłużone działanie i utrzymywać we krwi może się max aż do 90 dni, w wyniku czego, po wykryciu jego szkodliwości u psa NIE ma możliwości USUNIĘ GO!

od ponad miesiąca borykamy się z kroplówkami 2 razy dziennie, pokłutymi od nich łapami i lekami. i nie wiemy czy nasz pies przeżyje następne 2 tygodnie!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 12 gości