Strona 1 z 1

nie stojące uszy buldozki fr. (4mc.)

: 11 grudnia 2009, 21:43
autor: misia123456
Witam!
Mam 4 mc. buldożke fr. uszy nie chca jej stanąć. Czy można coś z tymi uszkami zrobić?

Re: nie stojące uszy buldozki fr. (4mc.)

: 12 grudnia 2009, 09:39
autor: Chefrenek
misia123456 pisze:Witam!
Mam 4 mc. buldożke fr. uszy nie chca jej stanąć. Czy można coś z tymi uszkami zrobić?
Możesz podawać fosforan wapnia, gotować kurze łapki i ewentualnie podklejać (ale z tym ostrożnie, można uszkodzić ucho). Jeśli wszystko zawiedzie to niestety będziesz miała buldożka kłapciatego.

: 12 grudnia 2009, 09:41
autor: misia123456
lapki daje :) dzisiaj zakupie ten fosforan wapnia. Podklejac nie bede..to straszne..

: 12 grudnia 2009, 12:17
autor: pianistka
Powodów może być kilka, niektóre to :
- pies jeżeli jest bez metryki może być (a tak jest w 99.99% przypadków) potomkiem psów nie rasowych - wtedy wygląd uszu dziedziczy po osobnikach NN, wtedy nic nie pomoże - genetyki czyli pochodzenia nie oszukasz
- wada osobnicza polegająca na złym osadzeniu ucha lub za dużym i za ciężkim płacie - ale to widać w momencie zakupu po kupując 2 msc rasowego buldożera uszy już stoją, w przypadki częściowego opadania w momencie wzrostu uszy same stają - dobrze jest jednak podawać preparaty i wspomóc dietą (kurze łapki tak - ale kości zmielić ! bo są w postaci całej niebezpieczne i nieprzyswajalne, gotować łapki, gicze, ogony, skórki i podawać taką mocną galaretę wraz z mięsem)
- problemem z złą gospodarką wapnowo-fosforową, preparaty należy podawać zgodnie z zaleceniami weterynarza - dokładnie dobrane do wagi, predyspozycji. Zła gospodarka jest bardzo problematyczna bo uderza w wszystkie stawy (!!!) a nei tylko zewnętrzny wygląd uszu. W przypadku suk jest jest jeszcze bardziej problematyczny - często obserwuję powikłania okołoporodowe (tężyczki) właśnie u suk które mają problemy z miękkimi chrząstkami uszu (rasy o stojącym uchu) i wymianie zębów. Jest to dziedziczne i przekazywane zarówno przez samce jak i samice.

: 12 grudnia 2009, 13:13
autor: misia123456
Mała jest wykupiona(!) z pseudo hodowli (domowej), byla zaglodzona, brudna, chora. Jest po operacji oka czeka ją 2..nie widzialam rodziców..te uszy czasami stają..

: 12 grudnia 2009, 19:32
autor: pianistka
Wiec powodów może być wiele ...
Ważne ze jest w rekach gdzie się o nią dba .
Gorzej, ze taki d....l będzie dalej mnożył :cry:

W tym wypadku dałabym spokój temu ze uszka nie stoją tylko jedzonko dobre żeby psina wychodziła szybko z zaniedbań.

: 12 grudnia 2009, 21:33
autor: misia123456
Uszy to nie problem..
jak wziełam Coco była wychudzona i wystraszona..kości, skóra i duza głowka. Przez pierwsze 3 dni nie odstępowała mnie na krok. Jest juz ze mna 2 miesiące ponad. Teraz jest tłuściutka i zadowolona. Na początku jadła tak łapczywie, ze az się bałam ze pęknie 8) Nagorzej było z oczkiem miała skórzaki i narośl z wlosami na oczku. Zostało to wycietę, ścięte itp.. Już doszła do siebie i uprawia w domu terroryzm :lol: Jest mega pocieszna i bystra..jestem z Niej bardzo dumna :oops:

: 12 grudnia 2009, 22:24
autor: pianistka
I znowu wychodzi najgorszy z najgorszych problemów - rasa obecnie modna wiec mnoży się co się da -( byle zbyć ...

Coco miała wielkie szczęście, ale strach pomyśleć co z jej rodzeństwem - tym co było i tym co na pewno zostanie wyprodukowane :x

Niech mała się dobrze chowa :)

: 13 grudnia 2009, 08:58
autor: misia123456
Czasami myśle co z Jej rodzeństwem..straszne krzywdzic tak psiaki dla kasy..czasami wstyd być człowiekiem

: 13 grudnia 2009, 23:19
autor: ewa11211
Mojemu psiakowi uszka oklapły jak zaczeła się wymiana mleczaków .Myślałam że już będzie taki klapouszek ale ku mojemu zdziwieniu po pewnym czasie staneło jedno a potem drugie . Może u ciebie też tak będzie.Pozdrawiam